PUBLIKACJE
PUBLIKACJE
PUBLIKACJE
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

KONTAKT

MAIL: PRUS@PRUSOWIE.PL


Licznik


FILM

Komunikaty

KOMUNIKAT Nr. 1 Stowarzyszenia Prus
do Prusów i Sympatyków

    Świadomość o przodkach wśród potomków Starożytnych Prusów, znajduje na całym świecie swój oddźwięk w zainteresowaniu Prusami na stronie, a korespondencja z potomkami, również z sympatykami, wzmacnia ideę o konieczności powstania Centrum Kultury i Historii Starożytnych Prusów.

    Niechęć ze strony władz Unii Europejskiej do postulatów żyjących potomków Prusów, powstania Centrum-Muzeum, jest niczym nieuzasadniona i zupełnie niezrozumiała. Wynika z tego, że wymagana będzie od Prusów większa determinacja, żeby Europa zrozumiała, że w granicach tej części globu był i jest lud Starożytnych Prusów.

Niezwykle ważne jest współdziałanie wszystkich stowarzyszeń i osób poruszonych historią szlachetnego narodu staropruskiego. Prosimy o pomoc w dziele stworzenia takiego Centrum-Muzeum Narodu Pruskiego. Ważne jest, pomysł i określenie sposobu zdobycia funduszy pod realizację tego zamierzenia, może ktoś z Państwa zna sposób i dojście do właściwych osób, które mają wpływ na rozdział lub pozyskanie pieniędzy z funduszy europejskich, turystycznych itd. itp. Wszelaka pomoc organizacyjna i informacyjna dla stworzenia Komitetu Budowy “Pomnika-Centrum-Muzeum Narodu Pruskiego jest potrzebna, a jest w Waszych, Naszych rękach i umysłach.

    Do zakończenia I-wszej Wojny Światowej istniało pod tym nazewnictwem państwo PRUSY, a naprawdę byli to w decydującej większości Niemcy których militaryzm na przestrzeni wieków spowodował ogrom nieszczęść w Europie, a oni sami nie mieli żadnego pokrewieństwa z rdzennymi Prusami.

    Niemieckie Prusy, poprzez używanie tego nazewnictwa zbeszcześcili ten najstarszy lud w północno-wschodniej Europie, należący również do najzamożniejszych nad Bałtykiem.

    Przez blisko 700 lat, eksterminacji, tuszowania zbrodni, używano nazewnictwo PRUSY, dla zakłamania nie tylko popełnionych zbrodni, ale i dla zaniku wiedzy istnienia ludu Prusów. Niemczyzna przez wieki pod tym szyldem, dokonywała najbardziej zaborczą politykę w Europie, aż do zakończenia I-ej Wojny Światowej.

    Niemcy, bo tak zaczęli nazywać siebie, nie mieli żadnego pokrewieństwa z Prusami.

    Ignorowanie przez biurokratów Unii Europejskiej i Polski tego faktu nie może ujść uwadze. Chodzi o dalsze tuszowanie eksterminacji, historii i niedopuszczenie odfałszowanej wiedzy o Starożytnych Prusach (choć być może wywodzić się to z totalnej ignorancji).

    Potomkowie Starożytnych Prusów są wszechobecni w Europie i również rozsiani po całym naszym globie, w największym stopniu w USA i oceniana na około 250 000 osób.     Rzeczpospolita Polska posiada najliczniejszą pruską społeczność i z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że jest nas co najmniej około dwóch milionów.

    Z takiej statystyki Prusom należy się status mniejszości narodowej i posiadanie reprezentacji swoich skromnych interesów w Polskim Sejmie i Europie.

    Bez wątpienia, że to się wydarzy, ale nie bez żmudnej pracy odnalezienia nas samych, i do tej pracy również zapraszamy wszystkich sympatyków.

    Skoro Niemczyzna uzyskała miejsce w Sejmie, tym bardziej Prusowie powinni je mieć. Nigdy na przestrzeni naszej obecności w Rzeczpospolitej nie byliśmy piątą kolumną.


    Domagamy się również, statusu mniejszości dla circa miliona potomków Starożytnych Prusów zamieszkujących aktualnie w Republice Federalnej Niemiec i ich reprezentacji w Bundestagu.

    Zrewitalizowany został język Prusów i coraz to więcej osób się nim posługuje. Wychodzi również skromna prasa.

    Od zakończenia II-ej Wojny Światowej, ogółowi nie jest znane, że na terenie Niemiec istnieje społeczność rdzennych Prusów.

    Nie wszyscy Prusowie po podboju w XIII-tym wieku opuścili swoją ziemię, większość nie mając sposobności ucieczki pozostała na ziemi swoich przodków. Poprzez stulecia znalazła się w nieludzkich warunkach, nieludzko traktowana, wyniszczona zarazami przyniesionymi z Niemiec, zagłodzona przez ekstremalny wyzysk, pozostała. W zapędach germańskiego militaryzmu również w dużym stopniu wyginęła, spędzana do zbrojnego służenia na rzecz germańskich interesów. Pomimo poniesienia przeolbrzymich strat, etniczni Prusowie na ziemi swoich przodków przetrwali do końca II-iej Wojny Światowej.

    Kiedy napływowi Niemcy typu Steinbach w popłochu uciekali przed Czerwoną Armią, świadomi zbrodni dokonanych podczas wojny, ludność składająca się z rdzennych Prusów z czystym sumieniem, z tymi zbrodniami nie mająca nic wspólnego, pozostała, poczuła się wolną od germańskiego jarzma i nie zamierzała opuszczać ziemi swoich przodków.

    W latach 1945-1947, niemiecka ludność została wysiedlona do Niemiec. Około 125 000 rdzennych potomków Prusów pozostało bez zamiaru opuszczania swojej ziemi.

    W roku 1948-ym Stalin wraz ze Związkiem Radzieckim dokonał zbrodni na ziemi sambijskiej deportując do Niemiec 125 000 rdzennych Prusów, mieszkańców dzisiejszego regionu Kaliningrad wysyłając ich z powrotem na germańską patelnię.

    Rzesza Niemiecka, po zakończeniu wojny, przestała istnieć, według porozumienia Wielkich Świata w Poczdamie, miasto Tuvangste (Królewiec czyli dzisiejszy Kaliningrad) wraz z przyległą nieokreśloną ziemią oddano pod administrację Związku Radzieckiego.      W roku 1990 międzynarodowa sesja nie uznała legalności pozostawania tego regionu pod kontrolą Związku Radzieckiego. Dzisiaj czasy są odmienne, Rosja jest państwem demokratycznym i na pewno przy jej udziale, ONZ i Unii Europejskiej dojdzie do konsensusu powstania symbolicznego państwa Prusów na terenie regionu Kaliningradzkiego.

Dzisiaj obecność etnicznych potomków Prusów w Niemczech można śmiało określić na około miliona.

    Taka możliwość nigdy nie powinna być zapomniana i kontynuowana do samego końca świata z warunkiem, bez Germaństwa.

    Demokratyzująca się Rosja nie jest odpowiedzialna za zbrodnię na Prusach przez reżim Stalina i jego zbrodniczy system Związek Radziecki. Liczyć się należy , że w procesie dalszej demokratyzacji, Rosja na drodze humanizmu ewakuuje Kaliningrad Oblast i pozwoli na powrót i osiedlania się Starożytnych Prusów.
Bez wątpienia może to być symbol humanitaryzmu Rosji i Słowian na powrót tej najstarszej kultury w basenie Bałtyku.

    Prusowie są również na Litwie i reszcie Europy oceniono na 500 000 osób i oddzielnie na Białorusi z liczbą Prusów 250 000, ich liczbowa obecność jest określona i wymaga dokładniejszych badań.

    Stowarzyszenie Prus nie prowadzi działalności gospodarczej i nie ma zamiaru jej prowadzenia, członkostwo Klubu Prus jest honorowym i bezskładkowym.

    Wice prezydent Stowarzyszenia Prus od Kultury Pan Robert Klimek wyszedł z propozycją rozpoczęcia stawianie pomników dla pruskich Herosów. Pomysł jest, żeby były one w postaci dużych głazów na wytyczonym dla nich miejscu z tabliczką dla którego z Herosów pomnik jest dedykowany.
Stowarzyszenie znalazło prywatne składowisko głazów z dużą ilością kamieni. Całość jest do zakupu w kwocie 10 000,00 złotych, wystarczająca na co najmniej siedem pomników. Koszt jednego pomnika szacuje się na około 10 000,00 złotych. Pan Klimek już nawet rozpoczął z lokalnymi władzami negocjacje postawienia pomnika Herkus Monte.

    Od lokalnych władz nie oczekujemy finansowego wsparcia, dlatego podajemy do wiadomości, że gdyby był prywatny fundator czy fundatorzy, to ta akcja byłaby rozwinięta i organizacja przedsięwzięcia byłaby wspólna pomiędzy Panem Klimkiem i Fundatorem lub Fundatorami.

    Stowarzyszenie Prus oficjalnie podaje do wiadomości, że na prywatne zlecenie dobiega końca praca nad Historią Prusów. Zaskoczy ona niecodziennością prawdziwych informacji o tym zaginionym w świadomości Europejczyków ludzie.

    W momencie podania jej do druku, informacja co do jej zakupu czy zamówienia będzie podana na łamach strony.


    Żeby powyższe zadanie realizować należy dążyć do zjednoczenia Prusów ze świadomością, że Prusowie nigdy sami nie podzielili się, podzieleni zostali przez kultury krajów w których przyszło im żyć. Stowarzyszenie Prus wychodzi z apelem do wszystkich Prusów, stworzenia Federacji Prusów a celem powinna być rewitalizacja ich, powrót po 700 latach na ziemię przodków, na scenę Europy.

    Na zakończenie w związku z powyższymi propozycjami otwarte będzie FORUM Federacja Prusów dla demokratycznej wypowiedzi Prusów i Sympatyków zewsząd.

    Prosimy o aktywność, która pomoże zadbać o pamięć naszych przodków i każdy z dumą będzie mógł tkwić w swojej świadomości o byciu z najstarszych europejczyków, na których istnieniu dokonano eksterminacji z odpowiedzialnością Europy.
    Bezczynnością i pesymizmem nic nie zrobimy.

         Czerwiec 2011



MAIL: PRUS@PRUSOWIE.PL


Początek Strony