Prusowie - Forum

http://Prusowie.pl/forum/
Home Forum PRUSOWIE.PL PRUSOWIE.PL - english version

Forum - Polityka

Zmień kolejność postów
017
Temat: Polityka 31-10-2009 nr 017
Letas Palmaitis

Salve Sławku, morituti Te salutant!

Komu trzeba Prawda? BGowi. Jeśli jesteśmy tylko robakami, wtedy samo życie nie ma żadnego sensu i rodzić dzieci dla krwawej walki, męk i śmierci jest idiotyzmem i moralną zbrodnią. Inazcej jeśli chodzi o walce za Prawdę w imię BGa i Wieczności, do której jesteśmy powołani.
BG ma więcej mocy niż jakieś globaliści (proszę nie mieszać naturalną globalizację techniczną z kryminalnym globalizmem-mondializmem). To nasze życie jest tylko czasowym egzaminem zdatności do Wieczności. Tutaj ani jeden nie mamy co stracić, ponieważ nie może być porównania między 70 latami życia i Wiecznością. Kto nie chcie w to wierzyć, już dawno nie jest chrześcijaninem. Nie może być ateistecznego chrześcijaństwa, taka sama idea jest ostateczna zdrada Jezusa.
Dlatego musimy wierzyć w BGa, nie w moc globalstów. Teraz widzimy jak walczy islam i jak globaliści nawet nie mogą zwyciężyć nie tylko w Afganistanie, ale nawet na Kaukazie! Katolików na ziemi nie mniej niż wszystkich muzulman, od których tylko część walczy. Niestety chrześcijanie najpierw zapomniali o teokratii i zaczęli odrodzić pogańską walkę za terytorie między "braciami" (1002), potem naturalne rozłamał się Kościół (1054), chrześcijańskie misje przekształciły się w ujarzmienie i genocyd narodów, potem powstalo "nacjonalne chrześcijaństwo" (faktyczne - pogaństwo w chrześcijańskich terminach) i bankowe procenty, przeklęte przez BGa wśród braci.
Kto nigdy nie wykorzystał tych procentów? - Muzulmanie. Teraz BG błogosłowi ich a nasze zadanie może być tylko jedno: popierać islam i razem złomić szyję globalistom. Islamizacja Europy jest ostatnim darem BGa dla degeneratów, którzy nie chciali być chrześcijanami. Islamizm jest 1000-krotnie lepiej niż satanizm globalistów. Islamizacja jest naturalnym uratowaniem Europy i ostatnim szansem dla odrodzenia chrześcijaństwa pod władzą islama.
Po drugiej, widzimy jeszcze jeden wariant totalitarno-mondialny: chiński. Jeśli nawet głobalistów nie zniszczy BG z pomocą islama, "Wielki Brat" i Chinczycy będą zniszczyli jedni drugich. Zrozumiałe, że to Apokalips. I co tutaj strasznego dla wierzących? A nic: BG zwycięży! Chrystus Mesia przychodzi!
Wierząci nie mają czego bojać się. Dlatego proponuję spokojnie robić swoją robotę i planować tak, jeśliby tych globalistów zupełnie nie istniało (w perspektywie i nie istnieje). W tym przypadku ma sens rozmawiać nawet i o ziemi pruskiej w obwodzie kaliningradzkim.

Letas

016
Temat: Polityka 31-10-2009 nr 016
Sławek

Szanowni Państwo,

Wszystko co piszecie o odnowie Ludu Pruskiego, zamknął bym w rozdziale “Romantyzm”, i jak do tej pory nikt nic konkretnego nie zadeklarował co miało by się ku jakiejś incjatywie.
Specjalnie nie jestem zdziwiony, występuje dużo zaściankowości, bez wizji obecnego świata.
Inna sprawa to Prusów jest za mało, a ci których mamy nie są wpływowymi ludżmi i jak do tej pory nie spotkałem tak zamożnego żeby w tej sprawie mógł pomóc.
Nie podzielam osobistych wyskoków, myślę, że wszyscy którzy piszemy do siebie to w celu, że szukamy co i jak możemy przyczynić się odnowie Prusów i wiedzy o nich. Nie widzę celu w osobistych wycieczkach, chyba, że chodzi o skłócenie nas wszystkich.

Obserwując obecny świat i jego politykę staje się widocznym, że w przyszłości rejon kaliningradzki w Europie będzie rejonem przetargu i nie widzę w tym ani Polski i Litwy. Proszę zrozumieć, że polityka prowadzona jest za kulisami a tych których nazywamy politykami są jedynie jej lokajami.
Polityką dzisiaj kieruje organizacja która z finansowała bolszewizm, pierwszą wojnę światową, Hitlera, drugą wojnę światową, obecnie finalizuje wspólnotę europejską, i kryzys ekonomiczny świata którego celem jest przerzut kapitału z jednego miejsca na drugie żeby lokata jego stała się bardziej dochodowa.
Celem tej organizacji jest generalnie używanie ludzi, trzymanie w ryzach narodów, ich naturalnego przyrostu, rozdawanie gałęzi gospodarki i politycznych obowiązków. To wszystko posiada jedne określenie, globalizacja. Jako pierwszą globalizację przeszły media. Podstawą jej były osiągnięcia Goebelsa na narodzie niemieckim. Kontrola nad mediami daje władzę. Za pieniądze podatnika, podatnikowi pierze się mózg. Nie wolno pozwolić na jego bunt.
W tym zniewalającym systemie nie ma miejsca na małe narody, mogą one być tylko regionami. Jeśli jakiś region, dla przykładu, w Polsce zrobi powstanie, rząd europejski dla jego stłumienia przyśle portugalczyków, i odwrotnie.
Jest dla mnie oczywistym, że mam małe szanse na osiągnięcie wytyczonego sobie celu, a tylko mam nadzieję, że obnarzę ICH, i w jakimś stopniu prawda się ukarze.
Serdeczny mój przyjaciel zadał mi pytanie, po co to tobie, odpowiedziałem, dla prawdy, on na to, a kto chce prawdy. Wprowadziło mnie to w zakłopotanie, dopiero teraz mam odpowiedż.
Generalnie w dzisiejszych czasach najbardziej pożądanym towarem jest skandal, zapytuję więc czy nie będzie skandalem odmowa weekendu na Warmii i Mazurach z pamięcią o Prusach. Czy nie będzie skandalem brak na Warmii i Mazurach muzeum wiedzy i pamięci o Prusach.
Dzisiaj ażeby cokolwiek osiągnąć, nie tylko, że trzeba o to walczyć, to trzeba jeszcze wywoływać skandal na ten temat.
Proponuję, rzeczową dyskusję, unikajmy scysji i pospolitych wygłupów.

Pozdrawiam
Sławek

015
Temat: Polityka 31-10-2009 nr 015
Letas Palmaitis

Tak,

tylko Litwini w obszarach swego Państwa NIE mają żadnych ziem pruskich: żadni Prusowie nigdy nie mieszkali w kraju kłajpiedzkim.
Że tam było Królestwo Pruskie - to jest faktem historii, ale nie oznaczy ziem etnicznych. Nie trzeba popierać litewsko-niemieckiej nienawiści, to też nie jest sprawą Prusów. Nasza sprawa - ziemi na południe i zachód od linii Bezzenbergera.
To prawda, że odrodzenie mentalności pruskiej oznaczy konsolidację na podstawie odgraniczenia się od Niemców, Polaków i Litwinów. Jeśli osoby, pochodzące od jednej z tych tradycji nie chcą stracić swoją należnoć do niej i tym samym czasem chcą być Prusami, wtedy naturalne, że oni utożsamiają tą tradycję z Prusami. Tak mamy polskich Prusów, litewskich Prusów, niemieckich Prusów, którzy dla utożsamienia pruskości ze swoją tradycją koncentrują się na innych tradycjach, dotyczących do ziem pruskich, i porzerzają nienawiść do nich.
W takim przypadku mamy jedye wyjście - wymagać konsolidacji na podstawie zjednoczonej nienawiści do WSZYSTKICH tych tradycji razem, inaczej nic z nas nie będzie i na końcu każdy będzie tam, odkąd był przyszedł.
Inna droga jest droga miłości do każdej z tych kultur, ponieważ od każdej z nich mamy spuściznę. Na tej drodze Prusowie i mogliby zostać i podstawą też dla pojednania polsko-niemieckiego, litewsko, niemieckego i polsko-litewskiego.

Letas

014
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 014
Letas Palmaitis

Bez "Małej Litwy"

Bez "Małej Litwy" nie byłoby dzisiejszej Litwy. Faktem jest, że część Obwodu Kaliningradzkiego jest historyczna Mała Litwa, Lithuania Minor. Dlatego naturalniej byłoby tam widzieć dzisiaj jeśli nie historycznych luterańskich Prusolitwinów, to przynajmniej teraźniejszych Litwinów katolików, a nie Moskali. Co dotyczy do rewitalizacji Prusów w obwodzie Kaliningradzkim, to dla większości Litwinów to jest tak samo "aktualne", jak i dla Polaków. Chyba w Polsce nie ma Polaków, którzy chcialiby stworzyć Polskie Kresy z Ukrainy Zachodniej? Czym Litwiny są źlej? Nie mają prawa ponieważ są mała nacja?

Letas

013
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 013
Maciej Piegat

Kajles,

Jeszcze żeby Sławek pisał na poczatku listu :
Kajes, albo laban bitin, albo laban deinan
to wiedziałbym że napewno stoi po dobrej stronie pruskiego muru.
czyli wiem że stoi po dobrej stronie,
ale nie pisze.
Natomiast do pospiesznej koalicji Letas-Leszek kieruję pytanie :
a czegóż to nie zajarzyliście, koledzy ?
Pierwszym totalitaryzmem europejskim był totalitaryzm krzyżacki , na jego drodze stanął w 1410 Litwin Jagiełło, polski król.
Gdyby po bitwie pod Grunwaldem szybciej odmawiał zdrowaśki i krócej krzyżem leżał, Europa miałaby wielką szansę na harmonijny wzrost, rozwój, postęp.
A tak zawarty w 1466 II Pokój Toruński jedynie przydepnął tlący się lont.
A Hołd pruski z 1525 nigdy nie został dotrzymany.
Nie wiem ile ma lat Pan Leszek, ale jest możliwe że dobry wujaszek Adolf głaskał go po główce żeby dobrze rósł i taki ładny, tak jak reszta najinteligentniejszych wrógów, z którymi przyszło mu walczyć w 1939.
"Bądźcie bez litości! Bądźcie brutalni! Osiemdziesiąt milionów ludzi musi
otrzymać to, co im się należy, a należy im się zapewnienie egzystencji.
Prawo jest po stronie najsilniejszego. Trzeba postępować z maksymalną
surowością. [...] Pierwszy cel to dojście do Wisły i Narwi. Nasza
przewaga techniczna załamie nerwowo Polaków. Każda nowa armia polska,
która się pojawi, winna być natychmiast zdruzgotana. Wojna ma być wojną wyniszczenia"
Ruski totalitaryzm podszedł w 1920 pod Warszawę ale dostał tęgiego łupnia , tak tęgiego że Stalin nigdy o tym laniu nie zapomniał, i później wspólnie z Hitlerem w 1939 zrobił IV rozbior Polski, potem zsyłki i Katyń
Aha, jeszcze w 1683 , Europa została ocalona od totalitaryzmu osmańskiego, tak przez krasnali.

Senteisai
Mattis

012
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 012
Letas Palmaitis

Mogę podpisać się

Mogę podpisać się pod słowami Pana Leszka! Nie dlatego, że byłbym germanofiłem (tym samym czasem jestem i polonofilem, i lituanofilem, jak i potrzebuje istotnemu Prusowi), ale dlatego, że wiem, że
1) człowiek jest bardzo grzeszna bestia i jego strategii są w pryncypu też same w każdym narodzie;
2) jedynym rozwiązaniem problemów dlatego jest tylko to, co zaproponował Pan Jezus: miłość do JEDYNEGO OJCA TWÓRCY, co automatyczne oznaczy miłość do człowieka.
Naszą dyskusję czytają też Prusowie od Litwy i z obwodu Kaliningradzkiego, którzy nie piszą po polsku. Większość z nich są zwolennikami religii naturalnej, a niektórzy (szczególne ci, którzy w dzieciństwie byli wykonani w prymitywizowanym mentalitecie rodziny radzieckiej) nawet i nienawidzą chrześcijaństwo. Dla takich od początku nie jest zrozumiałe, co może być wspólnego między odrodzeniem Prusów a chrześcijaństwem, które, jak oni myślą, tych Prusów zniszczyło. Dlatego ja jestem postacią sprzeczną. Ale naprawdę naprzeciwko: odrodzenie Prusów i jest praca istotnie chrześcijańska, bo taka zniszczy faktor nienawiści, nie dający zjednoczyć części Prusów od Niemiec, z Polski i Litwy. Już Niertyk w naszej dyskusji przypominał "grzechi" Polaków w odniesieniu do "Kresów", odkąd pochodzą problemy w stosunkach polsko-litewskich. Nie mniej są problemów i w stosunkach litewsko-niemieckich. Widzimy, że w przypadku Prusów, są problemy między wszystkimi stronami, nie tylko polsko-niemieckie, które są na pierwszym płanie dla Pana Sławka. Praca odrodzenia Prusów jest pracą chrześcijańskiego pojednania nie tylko polsko-niemieckiego, ale wszystkich tych stron! Prusowie tutaj są centrum.

Letas

011
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 011
Nērtiks

Do czego dążą litwini

Do czego dążą litwini obchodzi mnie tyle samo co cele polaków czy rosjan - oni w obszarach swoich państw mają ziemie pruskie i nie ma powodów dla których miałoby im zależeć na kulturze pruskiej. Dostaniemy tylko tyle co sami dla siebie zdobędziemy. W Litwie jest wielu pruskich działaczy kultury - jeżeli chcemy posłuchać pieśni tradycyjnych po prusku (czy nawet czegokolwiek po prusku) pozostają nam głównie wykonawcy z terytorium Litwy. W Niemczech jest wielu ludzi pochodzenia pruskiego, wielu pamięta o swoim dziedzictwie. Mattis i ja mamy kontakt z takimi ludźmi. Z niektórymi piszę po niemiecku - skutecznie zgermanizowały ich powojenne władze polskie wyrzucając ich z ziemii ojców.

W Warmii biskupiej, w żadnym stopniu nie niemieckiej, podległej Koronie i Stolicy Apostolskiej sytuacja ludności pruskiej była podobna jak w "niemieckich" Prusach Książęcych, podobna dynamika zanikania - dyskryminacja była podobna. Nie jestem germanofilem, po prostu nacjonalizm jest w każdym dużym narodzie i nie zakładajmy pruskiego stowarzyszenia miłośników polaków.

Zostawmy w spokoju niemców, polaków, litwinów i zajmijmy się sobą. Nic nie dostaniemy od obcych.


010
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 010
Sławek

Wszyscy staracie być się bardziej

Wszyscy staracie być się bardziej papiescy od papieża, tak jak byście mieli coś na sumieniu. Znam Dziesięć Przykazań, polecam je. Proponuję antyrasistowskie stowarzyszenie.
Prusów w waszych duszach wogóle nie słyszę, albo cienko śpiewacie , albo jesteście na złej częstotliwości. Proszę o konkretne zadania, dokonania na cześc Prusów i ich rewitalizacji.
Skończcie ze współczuciem dla Niemców, oni świetnie dają sobie radę. A co z Prusami. Skończmy z żartami , czas najwyższy na szukanie Prusów.


009
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 009
Sławek

Szanowny Panie Leszku,

Mam propozycję do przegłosowania, ale bez mojej obecności, zakładajcie towarzystwo współczujących Prusom i załatwiajcie w nim co rzewnie Wam się podoba.
Publikacja profesora powinna brzmieć "Prusowie a Indianie. Uwagi o celowości badań porównawczych". Punkt widzenia co do kolejności.
Jeśli chodzi o Niemców, w młodości byłem wielkim fanem Indian, napewno nie mógłbym tego powiedzieć o Niemcach. Chciałem być Indianinem i tłuc Niemców. Oni też tłukli tych biednych Indian.
Dzięki opatrzności, mój ród przetrwał, nie dokonał tego Niemiec Urlich von Jungingen z czego niezmiernie się cieszę. I tak w kółko możemy sobie dywagować.
To nic nie daje. Nie mam zamiaru szukać dobrych Niemców i nagradzać ich za dobroć, w dodatku nie wiedząc za jaką. Niemcy dokonali to co było już na świecie, i to czego nie było i wszystko doprowadzili prawie że do perfekcji. Zabrakło im tylko tych parę lat . Co bym życzył Niemcom, po pierwsze nie życzył bym im nic, tylko kazał bym im pracować przez 500-et lat za krzywdy wyrządzone innym, a potem zapytał bym ich co sobie życzą.
Panowie ja tak myślałem cały czas będąc w zachodniej demokracji, a u Was takie zmiany poprzez ostatnie dwudziestoletnie pranie mózgu w mediach. Nieprawdopodobny humanitaryzm.
Żadna cywilizacja, żadna religia, żadna narodowość nie ma takich uprawnień żeby eliminować z obiegu innych sobie ludzi czy narodów. Chrystus w swoich dla nas naukach nic takiego nie przekazał.
Światem rządzi zło, ci papieże którzy wysyłali hufce krzyżackie do mordu Prusów byli wcieleniem zła. Zło utożsamia się z szatanem. Islam od zła złem się broni. Dzisiejszy nas świat jest światem zła. Strona materialna ukrywa to zło. Wszyscy to zło tolerujemy koczamy materializm ażeby póżniej za niego ponieść konsekwencje. To jest dygresja i nie dotyczy Prusów. Prawdę przyjmuję tylko od rodaka, komplementy wroga nic dla mnie nie znaczą.
Antyniemieckość.... wierzę w szerzenie tylko prawdy, to słowo jest dla mnie banałem. 700 lat nic nie zrobili i już nic napewno dla Prusów nie zrobią. Co nam pozostało, domagać się PRAWDY.
Prusem dla mnie jest tylko ten, kto przyznaje się do bycia Prusem. Von Lehndorf genetycznie jest moim kuzynem, nie jest dla mnie Prusem. To jest moja opinia i wiem dlaczego tak twierdzę.
Psim obowiązkiem Niemców jest z pokorą starać się znosić pokutę za wielowiekowe powtarzające się zbrodnie. Lub zbiorowe co kilka godzin powtarzanie Dziesięciu Przykazań. Uważam za zabawne , rasizm, antyniemieckość. ńie dotyczy Niemców. Nie obrażam się, do bólu kocham prawdę i w wyrażaniu jej proszę nie oczekiwać żadnej ulgowej taryfy. Germanizacja polega na wypraniu mózgu, Polonizm na tym , że w tym tyglu jest coś pięknego.
Jestem konserwatystą, wiem , jest moda na pojednania. Nie jestem romantykiem. Nie spotkałem niemieckiego Prusa, musiałby to być niepełnosprawny Niemiec. O Litwinach słyszłem, odnoszę wrażenie , że bardziej im chodzi o stworzenie Małej Litwy z rejonu kaliningradzkiego aniżeli rewitalizacja wiedzy o Prusach.

Serdecznie pozdrawiam
Sławek

008
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 008
Leszek Windak

Szanowny Panie Sławomirze!

Porównanie Niemców do Indian wydaje mi się trochę dziwne:
- Po pierwsze: wyszła publikacja pewnego profesora pt. „Indianie a Prusowie. Uwagi o celowości badań porównawczych”
- Po drugie: nie wierzę, żeby Pan rzeczywiście życzył Niemcom tego co amerykańscy barbarzyńcy zrobili z plemionami indiańskimi tj. mordowali też dzieci i starców, a resztę pozamykali w „gettach”. Anglicy zamykali Burów w obozach koncentracyjnych. Czy cywilizacja anglosaska jest też w gruncie zła? Czy na podstawie, choćby tych dwóch zdarzeń w historii nie można uogólnić i powiedzieć: „dobrze, że Arabowie w końcu wzięli się za Anglików i Amerykanów, trzeba wyplenić to zło, które szerzy się na świecie”.
Takie uogólnianie też może dotyczyć Prusów: mordercy i najeźdźcy ziem polskich, mordercy świętych itd.
O Polakach Józef Piłsudski powiedział:
„Naród wspaniały, tylko ludzie chuje” lub „Polacy są narodem idiotów”.
O Polakach Hitler powiedział:
"Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie."
Niestety, w każdej nacji są ludzie dobrzy i źli, a uogólnianie tworzy mity.

Po trzecie: Antyniemieckość nie przysporzy „sprawie pruskiej” dobra, nie zjednoczy Prusów tj. nie przybliży Polaków, Niemców, Litwinów, Białorusinów pochodzenia pruskiego. Tak jak ja nie pozbędę się, że jestem Polakiem, bo choćby moi przodkowie walczyli i ginęli za Polskę (też w 1939 roku) i jestem Prusem, bo moi przodkowie stąd pochodzą. Taki Helmut Preisner z Hamburga może powiedzieć, jestem Niemcem, bo moi przodkowie umierali za Heimat (np. 1916 pod Verdun), ale moje nazwisko i moja ojcowizna pochodzi z Prus. Czy Pana rodzina Panie Sławomirze i rodzina v. Lehndorffów nie wywodzi się od tego samego przodka Prusa, nie macie takiego samego herbu, a w nim świętego drzewa Prusów? Czy dobry v. Lehndorff, jak dobry Indianin? Nie będę pisał o Kainie i Ablu, ale to przecież ta sama bratnia, i też pruska krew….historia waszych rodzin spowodowała, że jedni są Polakami, a drudzy Niemcami.

"Kto ma Sztynort, ten posiada Mazury" http://mazury.info.pl/sztynort/

Po czwarte: Podejrzewam, że więcej jest Niemców pochodzenia pruskiego niż Polaków i Litwinów (razem wziętych) pochodzenia pruskiego. Pan Letas ma rację, że nie wszystko się kręci wokół Polski i polskich spraw.

Po piąte: idea pojednania polsko-niemieckiego (tę ideę zapoczątkowali biskupi polscy, a nie politycy unijni) może być świetnie realizowana na gruncie pruskim. Czy medialne show: podanie ręki PP. Klec-Pilewskiego von Pheilsdorf z v. Lehndorffem, Polaka i Niemca, którzy są jednocześnie braćmi-Prusami nie rozpoczęłaby medialnej burzy tj. z jednej strony, że Prusacy-Prusowie chcą odebrać Polsce Warmię i Mazury, ale z drugiej strony wypłynie prawda o Prusach jako narodzie zniszczonym przez Polaków i Niemców itd. Tutaj bym widział początek dawania świadomości Polakom, Niemcom, że „ Jeszcze Prusy nie zginęły…..”

Panie Sławomirze, proszę mi wybaczyć za zbyt proste, może prostackie słowa, może za bardzo egzaltowane, ale szczere do bólu.



Serdecznie pozdrawiam,
Leszek Windak

007
Temat: Polityka 30-10-2009 nr 007
Nertiks

Napisać że

Napisać że "Dobry Żyd to martwy Żyd" to rasizm. A przywoływać to samo rasistowskie powiedzenie w stosunku do Niemców czy Indian (pośrednio) już uchodzi. To są podwójne standardy. Rasizm powinien być zdecydowanie potępiany. Niezależnie kogo dotyczy.

Wszystko co żywe umiera i odradza się ponownie - dusza ludzka wędruje, historia zatacza swe koła, narody umarłe odżywają, a żywe umierają. Człowiek żyjąc w jednym ciele materialnym pod względem psychicznym wielokrotnie umiera i odradza się silniejszym. Kultura również umiera się i odradza w coraz doskonalszej formie, elementy które się przeżyły ustępują miejsca nowym elementom.

Jeżeli kultura polska umiera, to zwalnia niszę, która zostanie czymś wypełniona. To proces naturalny, a od nas zależy co przyjdzie na jej miejsce. Może to będzie kultura pruska? Ja widzę więdnięcie polskiej kultury, widzę spektrum otwierających się możliwości i naszą w tym szansę. Może znów zapłoną wieczne ognie pod dębami i religia bałtycka stanie się masowa?
Jako system wartości odpowiadający wyzwaniom przyszłości, jako nauka dobrej praktyki codziennego życia, nie jako skansen.
To wszystko jest w naszych rękach.


006
Temat: Polityka 29-10-2009 nr 006
Letas Palmaitis

Szanowny Panie Sławku,

niestety, zmieniło się, bardzo zmieniło się wszystko. I co tradycyjnie miało sens, już nie ma. Kiedy Niemcy zaczęli wojnę przeciwko Polakom za Sklawonię, zaczęli robić to, co teraz mamy. I Polacy byli tego uczestnikami nie mniej niż inni. A kto tam przegrał, kto nie - na końcu wszysczy przegrali, a wygrał Antychryst. Tak i musiało być, nie potrzebowało pobierać procenty bankowe, bo Pan BG to zabronił dla tych, którzy nazywają się braciami w Chrystusie. Natomiast tego nie chciali, a teraz będą zjednoczoni w Antychryście.

Serdecznie,
Letas

005
Temat: Polityka 29-10-2009 nr 005
Slawek

Szanowny Panie Letas,

Chociaż nie jestem po politologii i strategicznych naukach to staram się czytać historię i interpretować ją inaczej aniżeli historycy ją piszą.
Historycy historię piszą na zamówienie, inaczej bardzo szybko utracili by pracę. A pracę trzeba szanować. Wyraża Pan bałtyjski patriotyzm.
Nie ma w tym nic złego. Historii Zakonu nie będę przytaczął, a jedynie to , że znalazł się cymbał nad cymbałami który uratował ten Zakon.
W militaryzmie germańskim, napisałem , że nie jestem pewien czy kultura Polska przetrwa do końca tego wieku. W Bitwie pod Grunwaldem napisałem, że Polacy wygrywają bitwy a przegrywają wojny i wniosków z tego nie wyciągają. To było i jest największym niebezpieczeństwem Bałtów.
Niemcy od stuleci odrabiają tą samą lekcję, która ma swój początek od wędrówki ludów. Polska jako kraj nr 1 stoi na tej drodze. Reszta, przypuszczam, że jest jasna.
Dobry Niemiec, to tak jak jest to powiedzenie z Indianinem.

Serdecznie pozdrawiam
Sławek

004
Temat: Polityka 29-10-2009 nr 004
Letas Palmaitis

Szanowny Panie Sławku,

na końcu wyjaśniło się, że Polska była i jest Centrum wszystkich zdarzeń.
Że Zakon pojawił się na Bałtyku - to tylko żeby Niemcy zniszczyli Polskę!
Że ten Zakon zaprosił Konrad Mazowiecki - to tylko, żeby Niemcy zniszczyli Polskę!
Że Zakon zgermanizował Prusów - to tylko, żeby Niemcy zniszczyli Polskę!
Że Zakon nie pozwolił Litwie zostać państwem morskim - to tylko, żeby Niemcy zniszczyli Polskę!
Że ani Litwa, ani Łotwa, ani Estonia nie istniałyby dzisiaj, jeśliby Zakon wygrał sobie Żmudź w 1410 r. - to tylko, żeby Niemcy zniszczyli Polskę!
Nie o Prusów chodziło. Istotnie Pan jest największym pruskim patriotą!
Tak, nie ma sensu dalej dyskutować, już wszystko i tak jasno.


003
Temat: Polityka 29-10-2009 nr 003
Sławek

Proponuję zakończenie tematu.

Wojna z Zakonem była wojną Niemców z Polską.
Nie o Prusów chodziło, a tylko o Bałtyk. A kto kogo skaptował jest drugo rzędną sprawą.
Jeśli wymieniam Prusów w Bitwie, jak również innych wybitnych Prusów, tak to jest mój snobizm.
Chcecie dyskutować na ten temat, zapraszam.

Sławek

002
Temat: Polityka 29-10-2009 nr 002
Leszek Windak

postuluję: Głosujmy,

Postuluję: Głosujmy, że małpa pochodzi od człowieka, albo odwrotnie!!!

Ja jestem zbyt głupi na to by zrozumieć: „Ale gdyby ta bitwa nie została wygrana przez polsko-liewsko-pruskie wojska - sądzę że dziś każdy z nas miałby wczepiony w czaskę czip czerwony albo czarny, który wybuchałby na samą myśl naruszenia czegoś co byłoby waspriaszczieno albo co byłoby verboten.”

Wynik wojny 1409-1411 między Polską, a Zakonem: hitlerowcy byli w Polsce przez 6 lat, a sowieci przez 44 - 46 lat…..a coś jarzę ……czipów nie było.

Pozdrawiam, Leszek Windak

001
Temat: Polityka 29-10-2009 nr 001
Leszek Windak

Wojciech Sławnikowic,

Wojciech Sławnikowic, święty facet- zwyczajny chuligan, który nie wiedział co to ekumenizm? Ciekawe..(!?) Bitwę pod Grunwaldem wygrały wojska polsko-litewsko-rusko-czesko-tatarsko-prusko-niemieckie, a przegrały niemiecko-prusko-litewsko-czesko-polskie. Wniosek: z różnicy wynika, że Krzyżacy nie zaprosili ruskich i mongoidalnych i dlatego przegrali, inaczej: bitwę pod Grunwaldem wygrały wojska rusko-tatarskie

Serdecznie pozdrawiam,
Leszek Windak

INFORMACJE DLA UŻYTKOWNIKÓW FORUM
MODERATOR FORUM
Sławek Klec Pilewski

Zamieszczanie postów

Osoby pragnącę zabrać głos w dyskusji, proszone są o nadsyłanie tekstów na adres: prus@prusowie.pl

FORUM English

Correspondency in English Language accepted.
prus@prusowie.pl


Początek Strony

mail: prus@prusowie.pl