TWÓRCZOŚĆ
O
STAROŻYTNYCH PRUSACH
ORAZ
TROPIENIE ICH BYTU
HISTORIA
WYBITNI PRUSOWIE
HERBY PRUSÓW i SPIS
POTOMKOWIE PRUSÓW
PRUSOWIE O KURPIACH
ESEJE - LISTY - Historia
PUBLIKACJE
KULTURA
JĘZYK PRUSÓW
SKALVYNAS – TOLKEMITA Język Prusów...pismo ? Enchiridion Słownik Język Prusów i jego źródła Język Prusów - Lekcje Do Pobrania
Wspólnota Języka Do Pobrania
Słownik Elbląski O Języku dawnych Prusów Szymon Grunau
(do pobrania) Film o języku Prusów
(do pobrania)
FILMY
FORUM - Archiwum
MAIL: PRUS@PRUSOWIE.PL
KOCHAJMY KURPIE
LINKI
Kurpiowska kultura bartnicza
KURPIOWSKIE PUBLIKACJE
KURPIOWSKA SCHADZKA
GAZETA KURPIOWSKA
Kontakt puszczaki@prusowie.pl
NOWOŚCI
EPILOG BADAŃ HISTORII PRUSÓW
Legendy Kijowa
Projekt Wyspa aktualizacja
ANEKS II
PRUS MAZUR KURP
Faustin Wirkus
Cyprian Kamil Norwid
Zajączkowski
Dywizjon 303 Józef Polilejko
JÓZEF BRULIŃSKI
Why Russia Will
Lose Kaliningrad
Kurpie: opowiadanie Historyczne - Our Digital Library
ANEKS I
PRUS MAZUR KURP
Film o języku Prusów
(do pobrania)
PRUS MAZUR KURP
Spis treści niekompletny
Listy o Prusach
O reslawimację Niemiec wschodnich
RADOMIŃSKI
POLSKA POMIĘDZY MŁOTEM A KOWADŁEM
BIAŁORUSINI I POLACY
Zdzisław Radomski
O JĘZYKU DAWNYCH PRUSAKOW ROZBIOR DZEŁA PROFESSORA VATERA
Przez SAMUELA BOGUMIŁA LINDE
Filozofii Dr:, Radc, Kommissyi Wyznań
Religiynych i Oświecenia Publicznego,
Prezesa Tow: Elem, Członka wielu Akademiy, Rektora Liceum, Kawal: Orderu S. Stanisława, etc.
Czytany na posiedzeniu publicznym Królewskiego Towarzystwa Warszawskiego Przyiacioł Nauk dnia 26 Listopada 1821.
Szanowny Przyialcielu!
Z tą samą ufnością, z którą JWWC Pan Dobrodziej ważne Dzieło Swoie o języku dawnych Prusaków raczyłeś na moie ręce dla Królewskiego Towarzystwa Przyiacioł Nauk w Warszawie przysłać, wzywając mnie do uczynienia należytego o niem Towarzystwu przedstawienia z tą samą przyjacielską ufnością składam ia teraz w ręce JW. WCPana Dobrodzieia Rozbiśr tegoż Dziela przezemnie uczyniony, w skutku i Jego własnego życzenia, i polecenia naszego Towarzystwa. Nikt bardziey na de mnie czcić nie może niezrównane starania JWWCPana Dobrodzieia tak o nauki w ogólności, iak mianowicie o posunięcie badali nad mową ludzką, nad licznemi poiedynczemi iey gałęziami, w szczególności nad Słowiańskiemi, a między temi i nad ięzykiem naszym Polskim. Winienem ia nad to osobiście hołd wdzięczności Jemu, i za naukę, którą w znacznym przeciągu czasu z licznych pism Jego, obfituiących w gruntowne wiadomości wyczerpałem, iako też za mnogie duwody łaskawey przyjaźni, któremi mnie od tylu lat zachęcić, zaszczycić i uszczęśliwić raczyłeś. Między innemi podobało się JWW Panu Dobrodzieiowi w przeszłym roku w przypisapisaniu uczonych swoich Analektów językowych, imię moie umieścić w Towarzystwie dla mnie naychlubnieyszym Adelunga, Bottigera, Dobrowskiego, Doktora du Ponceau w Filadelfii, Kopitara, Doktora Montuooi, Morrissona MiIsyonarza w Kantonie, Niechay mi wolno mi będzie za ten nowy dowód uprzeymey przychylności puhlicznie Mu tu wyrazić wdzięczność moię, z nieómiałem życzeniem, żeby ninieyszy móy przypis mógł bydź uważany przynaymniey za niejakie wywdzięczenie się.
Niezmordowanych badań JWWC Pana Dobrodzieia celem iest prawda: w każdem z Uczonych Pism Swoich, wzór wystawiasz, iak do iey wykrycia dązyć, iak zastarzałe błędne zdania zwalczyć, iak nowym zapobiedz należy, trzymaiąc się nieodstępnie zasady, Amicus Plato, Amica Veritas. Z I tak świetnym przykładem postępując ią W rozbirze Dzieła o języku dawnych Prusaków, z wszelką wolnomyślnością wysławiałem z iedney strony wielkie i sprawiedliwe zalety uczoney tey pracy a z drugiey przeciwne Autorowi przekonanie moie. Pod wątpliwość poddając to, co mi się zdawało zbyt skwapliwie wystawionem za dowiedzioną prawdę, nie miałem niestety w ubustwie moiem nic, z czembym na mieysce tamtego wytąpił, lecz i to iuż poczytuję za nieiaką zasługę, bronić, by nie ukołysały umysły w przyięciu na wiarę, prawdy nie ze wszech stron dowiedzioney.
Taki iest wypadek tych uwag przezemnie uczynionych przy Rozbiorze Uczonego Dzieła JWWC Pana Dobrodzieia: te składam na Ołtarzu Przyiaźni w przekonaniu iż
Diversum sentire duos de rebus iisdem,
Incolumi licuit semper amicitia.
Dan w Warszawie w miesiącu Marcu 1822 roku.
Linde.
Jmć Pan Seweryn Vater, Członek Królewskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, dotąd w Królewcu, teraz z powrotem w Halli Professor Teologii, przysłał na moie ręce Królewskiemu Towarzystwu w dowód szacunku i przywiązania, exemplarz świeżo, bo w tym roku, przez siebie wydanego dzieła, w ięzyku Niemieckim, którego napis dosłownie przełożony tak brzmi: (o).
"Język dawnych Prusaków, wstęp, zabytki, grammatyka, słownik, ułożone przez Jana Seweryna Vatera , Professora w Halli, Współczłonka uczonych Towarzystw Berlińskiego,Monachijskiego, Filadelfijskiego, Warszawskiego i t. d., w Brunświku w Księgarni szkolney 1821 in 8vo lllajori. "
(a) Die Sprache der alten Preufsen, Einleitung, Ueberreste, Sprachlehre, Woerterbuch, auf geitellt von Jok. Sev. Vater, Profefsor zu Halle, :Mitglied der Akad. d. Wifsenfchaften u. gel. Gefellfch. zu Berlin, Munchen, Philadelphia, Warfchau u. a., Braunfchw. in der Schulbucbh. 1811, 8vo majori.
Ważność dzieła tego, które nas tem więcey obchodzić musi, im większa zachodzi styczność między iego przedmiotem, a naszą narodową historyą i mową, okaże się naylepiey z samego iego rozbioru, w którym trzymać się będę porządku Autora, mieszcząc oraz własne moie iakiekolwiek spostrzerzenia, uwagi, dodatki, tam gdzie wypadnie, a na koniec dopiero ogólne zdanie położę: pamiętny łacińskiego wiersza:
"Diversum sentire duos de rebus iisdem,
"Incolumi licuit semper amicitia. "
W krótkiey, bo tylko trzy karty zaymuyiącey przedmowie wyraża Pan Vater: że wydaiąc Adelunga pośmiertne dzieło pod napisem: Mitrydates, umieścił w drugim tomie cały artykuł o Słowiańsko - Germańskiey gałęzi mowy ludzkiey prawie bez odmian tak, iak go wypracował był Współczłonek Nasz ś. p. Hennig, Dyrektor tayney Metryki Królewieckiey, któremu przyznaie, iż wiadomość naszą w tey mierze znacznie daley posunął, aniżeli przed nim Hartknocht w Rozprawach załączonych do Kroniki Duysburga (c), i w dziele (d) dawne i nowe Prussy, toż Lilienthal w (e) W Pruskich Dziesiątkach, Miichał Praetorius (f), w aktach Pruskich, lecz że i po Hennigu ieszze wiadomość ta tak została niedokładną, iż powiedzieć można, ięzyk dawnych Prusaków był dotąd nieznanym.
Niechay mi wojno będzie tu zawczasu uczynić tę uwagę, iż i teraz ieszcze po pracach naszych Współczłonków Henniga i Patera wyżey wspomnieni w tym zawodzie poprzednicy ich, nie bez korzyści użytymi bydź mogą, iak się to w dalszym ciągu naszego rozbioru okaże, że
(b) Selectae dissertationes histłoricae de variis rebus Prussicis, ope.ra et studio Christoph Hartknocht a. 1679. 4.
(c) Petri de Duisburg Ord. Teut. Chronicon Prussiae etc, Chr. Hartknoch recensuit, notisque illustravit, Francof. et Lipsiae 1679. in 410.
(d) Altes und Neues Preufsen oder' Preufsifer Historien zwey Teile etc, durch Christ. Harktnoch, des Thornifchen Gimnasii Professor, Francf. und Leipzig 684. folio.
(e) Lilienthals Preufsiche Zelienten. Koenigsberg 1740. 8vo, 3 vp1l.
(f) Acta Borussica ecclesiastica, civilia, litearia, oder, sorgrfaellige Sammlung allerhand zur Gefchichte des Landes Preufsen gehoeriger Nachrichten. Koenigsb. und Leipzig 1760. 8.
Zatem wdzięczność się należy Panu Vaterowi i za to, iż tę część pracy Practoryusza, która w aktach Pruskich wydrukowaną nie była, z oryginału, znayduicego się w Królewskiey Bibliotece Berlińskiey, przynajmniey po większey części do dzieła swego załączył.
Lecz i do tey teraźnieyszey pracy Vatera dał powód i stręczył iey główny małeryał szanowny Hennig. W Mitrydatesie ieszcze zwrarał on uwagę powszechną na Katechizm Pruski z wykładem Marcina Lutra, którego on iedyny exemplarz, chociaz bez, końca (bo tylko 52 kart) sam posiadał, a pomimo iego kilkoletniego, a po nim Vatera dotąd ciągłego starania, nie można było nigdzie odkryć drugiego exemplarza do uzupdnienia tamtego. Atoli i ten iedyny tak główny zabytek ięzyka Prusaków, zagrożonym był zatratą a to ze strony samego iego posiadacza. Mocno schorzały Hennig wybierał się dla poratowania zdrowia do wód Pirmonckich, a niemogąc się rozstać z ulubionym przedmiotem, pomimo uczynionych mu ze strony przyiacioł, a mianowicie Vatera usilnych przełozeń, by iedynego w świecie tak drogo cenionego skarbu na przypadki podróży nic wystawiał, zabrał go z sobą, chcąc pozostaiące chwile i siły życia wyłącznic poswięcić badaniom ięzykowym na nim zasadzanym. Obawa o życie przybiela nieszczęściem zjściła się, doiechał tylko do rzeki Warty, i tam we wsi dni swoie, tak użytecznym pracom ciągle poświęcone nagle zakończył. Niechay pamięć zasług tak szanownego Współczłonka naszego w Towarzystwie Przyiacioł Nauk nie zaginie, prace iegoo iak dążyły do rozprzestrzenienia nauk w ogólności , tak też miały szczególnie wielką styczność z naszemi dawnemi dziełami, których badanie iest iednym z głównych celów naszego Towarzystwa.
W skutku uczynionych Hennigowi przełożeń, zostawił ten przed odjazdem z Królewca, mimo wiedzy Vatera, w ręku Archiwaryusza Fabra. dokładnie zrobiony odpis ( czyli fac simile) owego nieocenionego dzieła, zapieczętowany z napisem, żeby na przypadek niepowrotu iego, iako własność oddany był Vaterowi. Ten odehrawszy drogi upominek po zmarłym przyiacielu, nie poprzestał atoli potrzebne czynić starania o odzyskanie drukowanego oryginału, które też po upłynieniu więcey niź roku pomyślnym skutkiem uwieńrzone zostały. Liczą teraz to dzieło do Metryki Królewieckiey, gdzie Autor nasz porównywał go z darowaną mu kopiią, tę zaś po wydaniu ninieyszego dzieła, ktorego rozbior przedsiębierzemy, złożył w Bib1iotece Królewskiey Berlińskiey.
Rozbieramy zatem ten pierwszy owoc uczoney pracy naszego Vatera po powtórnych iego przenosinach do Halli, gdzie, iak powiada, lepszą znayduie sposobność dozierania druku swoich pism, a zatem poprawnieyszego wydawania. która ta okoliczność należała do głównych iego powodów opuszczenia Pruss wschodnich. Gdy w Królewcu, gdzie od dawnych czasów, bo od Xięcia Albrechta założony iest Uniwersytet. dosyć sławne znayduią się Drukarnie i Księgarnie, oświadczenie to Vatera inaczey rozumieć nie mogę, iak że pozawieranrn dawniey związkom z Saskimi Drukarzami i Księgarzami dawał ciągle pierwszeństwo. Co bądź to bądź, przywiózłszy przgotowane wszelkie materiały z sobą do Halli, pod swoim okiem ie drukował, lecz żałować potrzeba, że nadzieya ta bezbłędnego druku nie zjściła się, dowodem czego iest cała stronica popraw błędów drukarskich na końcu dzieła dołączona, do których ieszcze kilka ważnych, iak się daley okaże przydadź nalezy. - Troskliwie zebrał tez P. Vater styczne pomocy do swego przedmiotu, lecz rz.ewnie narzeka, ze do żmudzkiego czyli Polsko-Litewskiego ięzyka, pomimo usilnych starań, ani w Wi1nie, ani w Warszawie dostać nie mógł głębokiego badacza dzieiów i praw, Tadeusza Hrabi Czackiego rozprawy o Statutach Mazowieckich w roku 1811 w Krzemieńcu wydaney. Wyznaię ja, źe przed dwoma latami, gdy Kollega nasz do mnie się udał, bym sję dla niego o exemplarz tego pisemka wystarał, lub własnego na czas pożyczył, sam go ieszcze nie miałem, wiadomo bowiem iak u nas dla zupełnego braku związku księgarskiego trudno zebrać osobliwie drobnieysze pisma, zwłaszcza po prowincyach wydawane. Posiadayąc teraz exemplarz wspomnioney tak ważney dla historyi prawodawstwa.naszego rozprawy, a umyślnie yą na nowo przyrzawszy, zapewnić mogę gorliwego zbieracza zabytków ściągayących się do mowy dawnych Prusaków, że w niey ani iednego wątku niemasz z dawnych praw Litewskich: zatym wnoszę, ze umieszczony ku iey końlcowi wypis z przekładu Praw czyli Statutów Mazowieckich, z Łacińskiego na Polską mowe, z rozkazu Bolesława Xiazecia w roku 1450 uczynionego, a tu „aby Uczniowie oswoili się ( słowa są Czackiego) z dawną polszczyzną, która w ten czas pisowni pewney nie miyła" wydrukowany, co do głosek nawet, tak, iak się w rękopiśmie Poryckim znayduie, powód komuś dał, biorącemu starą tę Polszczyznę' za Litewski ięzyk, do rozszerzenia owego fałszywego mniemania.
Obszernieyszy od przedmowy wstęp (bo stronic 38 zaymuiący), wystawia trudności, z któremi badacz ięzyków zaginionych ma do walczenia, zwłaszcza pozbawionym będąc pewnych wiadomości historycznych, naprzykład tu o tem, czem byli dawni Prusacy, w iakich stosunkach zostawali do innych znaiomszych narodów, gdzie którego czasu mieszkali, bądź poczętkowo, badź w dalszvch losu koleiach. Im większa zaś co do historycznych wiadomości panuie ciemność, tem buynieysze iest pole domysłów i przypuszczeń, zasadzić się usiłuiących lub na nawiasowych wzmiankach dawnych Pisarzów o oyczyźnie bursztynu, lub na etymologicznych wywodach imienia Pruss, i na podobieństwie iego do innych wcześnieyszych albo późnieyszych imion narodów a nawet i osób. Ważnym historycznym śladem iest, ze Ptolemeusz wymienia iako mieszkaiące w pobliskosci dzisieyszych Pruss koło początku Ery Chrześciiańskiey dwa z tych narodów, które w trzynastym wieku Niemieccy rycerze między dawnemi Pruskicmi ludami zasstali, to iest Galindów i Sudenów. Tacyt z powodu bursztynu wspomina Aestów, choć imie to ma podobieństwo do Estonów, atoli naród ten zupełnie Finlandzki, nie może tu bydź rozumianym, gdyż opis Aestów Tacyta wskazuie lud Germański, lub przynaymniey do Germanów mocno zbliżony, imię też Aestów od słowa Osten zdaie się być ogólnieysze , Germańskie, służące tym wszystkim ludom, co dalćy na wschód mieszkali. Aestów także wzmiankuie w dziewiątym wieku Eginhard w życiu Karola Wielkiego w tych samych stronach, wkrótce po nim Adam Bremeńczyk (a) Sembów czyli Prusaków iako mieszkańców wyspy Samland czyli Sambii. Ważne to mieysce tak brzmi: "Tertia est illa insulo, quac Semland appellari folet, contigua Ruzzis et Polonis. Hanc inhabitabant Sembii vel Prutzci. etc. Podobieństwo imion Pruss i Rus wskazuie przynaymniey na sąsiedztwo miedzy nimi, i tak też Adam Bremeńczyk, Ditmar Mersemburski i Helmold iak ssiadów ich wystawiają, przerwa Kurońska w traktacie pokoiu między Królem Polskim Władysławem a Wielkim Mistrzem Pawłem de Rusdorf nazwana iest Morzem Ruskim, nad to iedna odnoga rzeki Niemna po dziś dzień Ruś się zowie, nakoniec Litwini, którzy niewątpliwie zpowinowaceni są z Sambiyczykami i Prusakami, w Wielkiem Xięstwie używali ięzyka Ruskiego. Hartknoch wyraźnie mówi
(a) De Situ Daniae, in Lindenbrog seriptt (rer,. German. sept. c. 227,
(b) Decreta in judiciis et alia acta publica Russie scribuntum. Tu na tem mieyscu właściwie wypadało wspominać Stłtuta Litewskie, o których iako też i o rozprawie moiey o Statucie Lilewskim w Ruskim języku wydrukowanym dopiero na karcie 30 może mniey potrzebnie wzmiankuie Autor. .
Gani i bardzo słusznie P. Vater zdanie Praetaryusza, iako bałamutne, bo ten wziąwszy Litewski, Ruski i dawny Pruski ięzyk za ieden, rozciąga go na Prusy, na część Mazowsza, całą Kurlandyą, Secmigaloią, Inflanty, całą Litwę z zawisłemi od niey prowincyami, na część Moskwy, na Pomeraniią, Meklemburg, Brandenburgiią, Luneburg, właśnie iak gdyby mówił o Słowiaińszczyźnie w ogólności. Więcey zasługuie na uwagę Dr. Jan Arnold Pauli, który w Aktach Pruskich (Acta Borussica Tom III p. 583. fqq) mieszkańców dawnych Pruss na trzy narody i trzy ięzyki dzieli, wszystkie pochodzenia Scytyiskiego, iako to na Henetów-Getów, których mowa dawno-Sarmacka więcey do Polskiey, Ruskiey, Czeskiey, Kaszubskiey zbliźona, na Hernlów, których mowy w Kurlandyi i na Rugii używano, na Alanów, których mowę Wielkie Xjestwo Litewskie zacho-
(b) Ad Duisbulgii Chronic. p. 6g. not. d.
zachowuie. W Prusiech za Krzyżaków pierwsza z tych mów, podług niego panowała od Olecka czyli Margrabowey aż do Działdowa, druga w Warmii, trzecia w Insterburskiem. Pan Vater takowe ięzyków rozgraniczenie poczytnie za nieugruntowane, sam zaś daley tak się tłómaczy: Prusacy, których rycerze Niemieccy zastali między Wisłą, , Preglą a Niemnem, podzieleni byli w ten czas na iedenaście ludów, zostayących z sobą w związku dosyć lóźnym, bo tylko na przypadek użytym, (bo co o Krywie ich i o Romowie, Duisburg naypierwszy, a za nim tylu innych pisało, nic wytrzymuie rozbioru krytyki historyczney ), zostawali zaś bez żadnych wyraźnych stosunków tak z mieszkańcami Inflant ,iak z południową Litwą, połączoną iuz pod swoim udzielnym Xiązęciem w iedno ciało, (chociaz, iak.... przynaymniey ięzyk wskazuie, z temi dwoma narodami blisko byli spowinowaconemi,) a ieszcze mniey związku mieli z polskim Mazowszem.
Badacze mowy dawnych Prnsaków tak mało znalazłszy pomocy w dzieiach, udali się do porównywania dawnycb słów i sposobów mówienia Pruskich z innemi ięzykami. Porównywano nietylko najbliższy ięzyk, to iest Litwy Pruskiey, lecz i Grecki i Łaciński i Polski. Zastanawia tu uwagę, w iakich stosunkach Prusacy zostawać mogli z znacznie odległemi narodami, żeby od nich przeiąć wyrazy do oznaczenia naypierwszych wyobrażeń , iak np. Wirs z łacińskiego Vir? Co do Greczyzny powiada Hartknoch (c) "Prussi traxerunt pauciora a Graecis, idque nonnisi per Russos" Zakończenia czasowników na mi. i inne odmiany w nich zachodzące, tudzież znaczna liczba wyrazów pierwotnych, tak zgodne z Greczyzną, że wpływ iey bądź przez narodowe pochodzenie, bądź przez mieyscowe sąsiedztwo, tak łatwo zaprzeczonem bydź nie może. Zgodność z łaciną chciano tłómaczyć wyprowadzeniem Prusaków z osad Rzymskich na Wołoszczyźnie, od Greckich Cesarzów dla obrony przeciw Słowiańskim napadom założonych, i że te, ustąpniąc w dalszym czasie przewadze Słowiańskiey, i opuszczaiąc owe okolice, udały się do tych, które Słowianie, rozlawszy się po Polsce i Pomeranii, po sobie puste zostawili.
Lecz nic nad to iaśnieyszego, iź dawny Pruski ięzyk zawiera, tak iak dawny Litewski znaczną liczbę wyrazow zgodnych ze Słowiańskiemi. żeby te dopiero po połączeniu południowey Litwy z Polska tu przeyść miały, nie iest podobnem, owszem
(c) Diss. V. p. 101.
wskazuią one stosunki dawnieysze między temi narodami. Ważną tu iest ta okoliczność, ze dawny ięzyk Pruski daleko więcey zblizonym iest do Ruskiego, anizeli do Polskiego, że wcale nie ma głosek syczących np. ć, ś, ź, które się w Litewskim znaydnią. Łotewski ięzyk ma ich mniey, i wraz z dawnym Pruskim w tey
mierze podobnieyszym iest do północnowschodniego sąsiada. Tenże Łotewski ięzyk dotąd mniey porównywanym był z Pruskim, aniźeli Litewski, s. p. Hennigowi należy się w tym rodzaiu pracy pierwszeństwo. Wypakiem z tych porównywań iest, iz ięzyk dawnych Prusaków naywięcey się zbliźa do Litewskiego i Łotewskiego, że podobieństwo iego z Greckim i Łacińskim iest mniey wydatnem, że do niiego daleko więcey przymieszano Słowiańszczzny i Germańszczyzny.
Lecz bliższe stosunki między owemi właściwie spowinowaconemi ięzykami zachodzące potrzebuią ieszcze dokładnieyszego z zabytków dawno-Pruskich wyiaśnienia, tak co do Gramazyki, iak co do Słownika.
W pomoc tu przychodzą świadectwa Mążów, którzy żyli w czasach, gdy ieszcze ięzykiem dawny Pruskim mówiono, o stosunkach tey mowy do Prusko - Litewskiey. W okolicach niegdy przez Nadrawczyków i Szaławczyków zamieszkanych, od Memla do Gumbina, po dziś dzień w używaniu iest ięzyk Litewski, maią drukowane Biblie, Gramatyki, Słowniki, w Wielkm Xięstwie Litewskim zaś, powiada daley nasz Autor, ma ięzyk imię Żmudzkiego, a gdy w Katolickim obrządku używano kraiowego ięzyka, pozbawiony on iest dotąd Gramatyki i Słownika. Atoli ostatnie zdanie P. Vetera niezgodnem iest z historyą Biblii Litewskich X. Rhezy z którey wyciąg umieściłem w 13ty'm tomie Roczników naszego Towarzystwa (od karty 120 131), gdzie ten,wystawiwszy przeszkody, dla których w Pruskiey Litwie aż do drugiey połowy wieku siedmnastego tłumaczenie Biblii do skutku przyiść nie mogło, swoię rzecz tak daley prowadzi : " Lecz co w pruskiey Litwie pomimo tylu przygotowań nie mogło przyiść do skutku, daleko z mnieyszą, trudnością uskutecznionem zostało w Wielkiim Xiestwie Litewskiem. żmudzkie gminy Kownańska, Wileńska, Keydańska i inne, pod opieką Litewskiego. Kanclerza Litewskiego (Stanisławal Xięcia Radziwiła), wydrukowały tłumaczenie Biblii w Londynie roku 1660, którego Autorem był Samuel Bogusław Chyliński. Lecz wydanie to w Pruskich kraiach wcale nie było znanem, ani mogło bydź użytecznem, gdy przekład ten iest w innym dyalekcie, t. i. żmudzkim czyli Wschodnio - Litewskim, znacznie przeplatanym Polszczyzną, zawieraiącym wiele wyrazów zachodnim Litwinom niezrozumiałych. Z początkiem wieku 18go powiada daley X. Rhesa, powzięto myśl powszechnego przekładu dla wszystich Litwinów w Prusiech, w Polsce, na Zmudzi, a zatem połączenia wschodniego i zachodniego dyalektu, pod przewodnictwem Samuela Bitnera Superintendenta gmin Ewangielickich w Wiekiem Xięstwie Litewskiem. Tłumaczenie takowe. (lecz samego tylko Nowego Zakonu), nad którem pracowali Duchowni wszystkich prowincyy Litewskich, z druku wyszło w roku 1701. W niem dyalekt żmudzki iest panuiącym, chociaz oczewista, iż starano się ile moźności zbliźać i do zachodnio-Litewskiego czyli Pruskiego. Dla tey przyczyny nowy ten testament, zwykle Keydańskim zwany, nie był wziętym w Prusiech, chociaż w nawiasach do wyrazów żmudzko - Litewskich
pododawano Prusko -Litewskie. Gdy w roku 1727 w Królewcu wydano nowy testament w dyalekcie Prusko - Litewskim, Ostermaier w historyi pieśni Litewskich wyraził, iź lepieyby zrobiono, gdyby zachowano Keydański przekład ile stosowny do obu dyalektów. W roku dopiero 1736 wydano w Królewcu całą Biblią w dyalekcie Prusko-Litewskim. Miał zatem dyalekt Żmudzk Bibliią całkowitą o wiecey niż 70 lat prędzey, aniźeli.Prusko-Litewski. Co do słowników zaś przytaczam Xiędza Szyrwida Jezuity: Dictionarium trium 1iguarum
w Wilnie w roku 1713 wydany. Co do grammatyk tego dyalektu wspominam tylko drukowaną 1737 w Wilnie u Jezuitów pod tytułem " Universitas linguarum Lithuaniae in principali Ducatus ejusdem dialecto. Potakowem zbiianiu powyzszego zdania Pana Vetera zwróćmy się do dalszego rozbioru iego wstępu.
Na czele tych, pisze on daley, co o stosunkach między dawno -Pruskim a dzisieyszym Prusko-Litewskim ięzykiem wyrzekli, znayduie się Michał Praetoryusz, Pastor gminy Ewangielickiey w Nybutzen,
w Prusiech Wschodnich, wspl\łczesny Hartknochowi, w drugiey połowie 17go wieku:
"Dawny ięzyk Pruski ( mówi ten) nie iest czem inszem, tylko teraóniejszy Nadrawski czyli Pruko - Litewski, wyiąwszy, iż w niektórych okolicach zbliża sie wiecey do sąsiedzkiey Ruskiey, Polskiey lub Niemieckiey mowy, co atoli nie stanowi nowego oddzielnego ięzyka."
Lecz iak uważa P. Vater, bezzasadnie Praetoryusz ięzyk Nadrawski bierze za ieden z dawnym Pruskim, bo od tamtego różni się Sambiyski czyli Samlandski, a Sambiia, Samlandya, właściwem była siedliskiem dawney Pruskiey mowy, nawet Praetoryusz sam często wymienia Sambią, kiedy o dawnych Prusakach mówi. Właśnie dla tych to Sambiyczyków, Samlandczyków, drukowano osobne pisma religiyne. Ważne, a rzecz rozstrzygaiące są wyrazy przedmowy do drugiego poprawnego Katechizmu w Pruskim ięzyku roku
1545 w Królewcu z tey przyczyny wydanego, iz" pierwszy Katechizm drukowany w ięzyku uźywanym w Sambii, owem prawdziwie Pruskiem mieyscu i powiecie, przypuścił był nieiaką mieszaninę róźnych dawno - Pruskich dyalektów, by żadnemu z.nich nie ubliżać, a właśnie dllatego nigdzie się nie podobał zatem w tey mierze w drugim tem wydaniu to poprawiono, bo chociaż koło Welawy akcent zbliża się do Litewskiego, chociaż Sudaczyków mowa iest nieco grubsza, atoli każde słowo Pruskiego Katechizmu zrozumieć są w stanie chociaż osobliwie w Natangii dla częstokrotnlych długotrwałych woien lud nieraz był wypędzanym, przeniesionym, a zatem mowa iego po części odmienioną, po części pomieszaną zastała, nie iest niesłusznem to żadanie, żeby się ciągle wszędzie do dawney mowy prawdziwego Pruskiego powiatu stosować.” Wnosi zatem P. Vater, gdyby przypuszczenie Praetoryusza miało bydź prawdziwem, gdyby ięzyk Sambiyski z Litewskim miał bydź iednym, na co więc potrzebne były oddzielne księgi religiyne dla Sambiyczyków, a oddzielne dla Litwinów, to iest Nadrawczyków, w jednym i w tymźe czasie.
Daleko więcey wagi przywięzuie Autor do świadectwa naszego Długosza, nietylko iako dawnieyszegu od Praetoryusza, lecz i wszystkim okolicznościom lepiey odpowiadaięcego. Pod rokiem 997 mówi ten (a) "Fuit pro ea tempestate Prutenorum gens saeva et crudelis, specjale habes idioma, a latino tamen aliquantum derivabum, et quod cum Lithuanico habel concordantiam aliquam. Unius moris et linguae cognationisque Pruteni et Lithuani, Samogitaeque fuisse dignoscuntur, et quamvis gentes ipsae in promunntiatione verborum, differunt quemadmodum Poloni, Bohemi, Rutheni nihilominus in multis conveniunt.”
Równie
ważnem iest świadectwo uczonego Biskupa Warmińkiego Marcina Kromera (b}:"Inflanci, żmudzini, Litwa i Prusacy, narody wprawdzie wladzy i prawa inszego, ięzyka iednak prawie iednego między sobą upywaiące, od Slowiańskiey mowy różnego zgoła, między którą aczkolwiek nie mało przybłąkało się łaciny, zfałszowa ney iednak, a która bardziey Włoską i Hiszpańką, aniżeli Łacińską- wyraża wymowę. Acz ci potem Niemcy krainę Nadmorską co teraz Pruską i Inflandską ziemią zowiemy, podbiwszy ludem swym osadzili byli, ztadże u narodów tych zwyczaynieyszy iest ięzyk Niemiecki aniżeli ich dawny przyrodzony, w miastach zwłaszcza i miasteczkach, iakoby teź i u Litwy, która dla sąsiedztwa, obcowania i wspólnego z Rusią pomieszania, po wielkiey części mowy Ruskiey używoią."
(a) Joan Dlugossii Hist: Pol: Tom I. L. 2.
(b) Cromer Lib: III.
Ze ia ważne to mieysce dokładniey umieściłem nizóż ie P. Vater przytacza, i że wyrazami tłumacza iego Błażowskiego, zapewne ganionem mi mi będzie, drugie zaś mieysce Kromerowe od Vatera także przytoczone, samemi oryginału łacińskiego słowami przywodzę, poniewaz od Błażowskiego sławnego ze strony Polszczyzny iędrney i czystey, lecz co do wierności za wzór tłómaczom słuzyć nie mogącego mniey dokładnie przełozonem zostało (c) "Constat certe Prussiam ab aliis quam nunc populis olim habitatom esse, qui sive Prussi, sive Borussi (secundum Erasmum Stellam) dicti sunt, quorum extant adhue reliquiae Varmiensis et Sambiensis, lingua utentes Lithuannicae non absimili”
(c) Cromer L. I. c.5.
Zgadza się co do treści z Kromerem i Długoszem Seweryn Goebel, lekarz przyboczny Margrabiego Albrechta: "Sudawczyków ięzyk, mówi on, nie iest ze wszystkiem róźny od Litewskiego” Szymon Grunow, którego rozmaite uwagi nad ięzykiem Pruskim Hartknoch (d) w rozprawach swoich umieścił, powiada: "Prusacy maią oddzielny ięzyk, Polak ich nic nierozumie, a Litwin mało." Tu nawiasem zwaźaymyż, że pacierz przez Grunowa w ięzyku Pruskim Hartknochowi podany, bardzo mało się zgadza z umieszczonym we wszystkich trzech Katechizmach, a teraz słuchaymy Hartknocha (e) "Sciendum est, superiori (id est 16to) saeculo totam fere Sambiam adhuc liqua Prusica esse usam. Certum etial est, conciones sacras Sambiam in vico Schaken illo temore eadem lingua fuisse habitas, ita ut Praetor (Wóyt) ejus loci singulas periodos ab ecclesiaste prolatas germanice, auditoribus redderit russice. Non defuerunt in Nalangia, Sudinia et Varmia ejus linguae homines, quorum saluti ut consuleret, Pius Princeps Albertus I. Dux Prussiae Catechismum in linguam Prussicam converti curaret."
(d) Dissert: V p. 89
(e) Dies: V. p. 81.
Nieco zaś niżey zbiia zdanie Pretoryusza w taki sposob:
(f) Clarissimus vir Magister Praetorius, amicus meus honorandus, notat in scripto delingua Prussica mihi transmisso, linguam illam fuisse inter Curonicam et Lituanicam quasi mediam, sed quamvis non negaverim parlam linguae Prussicae Lithuanicaeque differentiam, in plurimis obtinuisse verbis, largietur nihi vir carissimus, in non paucioribus Prussicam a Lithutanica fuisse plane diversam. Quin etian in ipsa Prussia tanta fuit linguae Prussicae in multis districtibus diversitas, ut Prussus Prussum vix intelligeret. "
Lecz przystąpmy iuż do samych zabytków mowy Prusaków.
Wyżey wzmiankowano o owych dwóch Katechizmach z polecenia Xięcia Albrechta drukowanych w iednym roku 1545, i o stosunkach między niemi zachodzących. Umieszczone się znayduią w Lilienthal
Dziesiątkach Pruskich (g), a po części i w rozprawach Hartknochta (h), znayduią się też chociaż bardzo rzadko exemplarze dawnego wydania, i tak: Biblioteka nasza publicznla kraiowa posiada exemplarz ieden
drugiego poprawnego wydania. Tytuł iego iest w Niemieckim ięzyku: "Katechismus in preifznifcher Sprach, gecorrigiret und dagegen das deudsche 1545" kończy zaś dziełko podpis takie tylko Niemieckim ięzykiem "Gedruckt zu Koenigszberg im Preusen durch Hans Weinreich MDXLV, in 4to minori druk Gocki. Przedmowa, z którey nayważmeysze wiadomości iuż wyżey przytoczono, iest takie tylko w ięzyku Niemieckim, a zaymuie odwrotna stronice rzniętego na drzewie tytułu i ieszcze następną, po czem idzie na sześciu niespełna kartach Katechizm, obszernym Gockim drukiem, na jedney stronicy po Niemiecku, na przeciwney po Prusku, zawieraiący dziesięcioro przykazania, skład Apostolski czyli, artykuły wiary, pacierz, ustawy chrztu, i ustawę wieczprzy Pańskiey. Zgadzam się z zacnym Vaterem, ze obydwa te dawnjeysze Katechizmy są dziełkami zbyt szczupłemi, żeby z nich poznać naturę ięzyka Pruskiego, tak. co do słów iako do iednostayności form iego, lecz wartości im dodaie, że podług oświadczenia w przedmowie wyrażonego sporządzone były urzędownie przez dobrze doświadczonych Tolków czyli tłómaczów, przy pomocy innych mężów, posiadaiących ten ięzyk, a umieiących ięzyk Niemiecki i Łaciński.
(f) Diss: v. p.. 83.
(g) Tom III. p. 51 - 63.
(h) Diss: V. p.84-89.
Gdy zwłaszcza przy etymologiczrrych badaniach, częstokroć jedna głoska odmieniona, przydana, opuszczona, przełożona, posłużyć może, osobliwie w niedostatku inney pomocy, do potwierdzenia lub zbicia wniosków, zdaie się ważny zarzut, który uczynić można pracowitemu Autorowi naszemu iest ten, iż nicdosyć ceny przywiązał do tych dwóch naydawnieyszych wydań. Poczytuie on wyraźnic za rzecz niepotrzebną wyłuszczać stosunki ich między sobą przykładami, sądzi, że zachowuią tez same zakończenia części mowy odmiennych, iakie się znayduią w późnieyszym o dwadzieścia prawie lat 3cim Katechizmie, że odmiany i różnice są mało znaczące, i tak w tem przekonaniu, którego bezzasadność z dalszego rozbioru słę okaże, wyłącznie prawie niezmordowaną pracę swoię poświęcił następuiącemu dziełu (i): „Enhirydyon mały Katechizm D. Marcina Lutra po Niemiecku i po Prusku, drukowany w Królewcu w Prusiech przez Jana. Deybnera roku MDLXI "
Pozostały jedyny exemplarz, którego historya wyżey była opowiadaną, obeymuie, nie rachuiąc ośm kart tytułu i przedmowy, 52 kart in 4to, lecz końca braknie.
(i) Enchiridion', der Kleine Catechismus Dr. Martin Luthers, Teutsch und Preusiisch . gedruckt zu Konigsberg in Prussen durch Johann Deubnern 1561.
Tłómaczenie to, iest pracą Abla Willa, Pastora gminy Pobeten w Sambii. Vater upatruie właśnie w tem pierwszeństwo iego przed poprzedzaiącemi, że iest pracą jednego, nie łataniną z odpowiedzi na zapytania uczynione rozmaitym osobom przez róźnych, i że powątpiewać nie można, żeby gorliwy o dobro duchowne poddanych swoich Xjąże, tudzież Radcy iego nie obrali Męża do tey pracy nayzdatnieyszego i sumiennego,
Z tego głównego źródła tedy wyczerpawszy mowę dawną Pruską, nasz Autor przedstawia ia iako udzielną, maiąca właściwe sobie formy, iako siostrę, nie zaś iako córkę Litewskiey i Łotewskiey. Tu niechay mi wolno będzie zapytać się, ieżeli dawna Pruska, Litewska, Łotewska mowa są siostry, zatem maią iednę wspólną matkę, kto ta iest, i gdzież iey szukać tego zapytania Autor sobie nie uczynił, a zatem też na nie wyraźnie nie odpowiada. Z niezmiernie zaś pracowicie wyciągnioney z tego Katechizmu Grammatyki i Słownika, okazuie następuiące wypadki: że ięzyk Pruski w formach zakończeń imion i imiesłów naywięcey zbliża się do Gockiego, mniey do Łotewskiego , a ieszcze mniey do Litewskiego, że formy czasowania podobnieysze są do wspomnianych dopiero dwóch ostatnich, lecz i od Słowiańskich nie wiele oddaleńsze, że w pierwiastkowych słowach więcey się trzyma siostr swoich, a mianowicie Litewszczyzny, niż sąsiedzkich Słowiańlskich, a mniey ieszcze Germaińskich, a ile dziś o wymawianiu wnioskować można więcey w tym względzie, mianowicie co do głosek syczących zbliżonym był do Łotewskiego i Ruskiego aniżeli do Litewskiego i Polskiego.
Litewski i Łotewski maia iecdnakową liczbę przypadków ze Słowiańskiemi, choć zakończenia są inne, przez wpływ Słowiańszczyzny mogły szczupleyszą dawniey liczbę za iey przykładem pomnożyć, w Pruskim liczba przypadków iest równa Germańskim, to iest cztery, a zatem w tey mierze pozostał wolnieyszym od wpływu Słowiańszczyzny. śladu zaś naymnieyszego niemasz, zeby Estoński ięzyk miał tu iaki wpływ, bardziey zaś aniżeli u sjostr iego przebiia się budowa ięzyka Germańskiego. Tubyśmy zatem, iak uważam mieli choć nie wyraźną odpowiedź na powyższe moie zapytanie, co do wspólney matki tych trzech siostr, to iest, że nią była mowa Gocko- Germańska, lecz czyby się to dało usprawiedliwić względem Litewskiey i Łotewskiey, tegobym ia bezwarunkowo nie śmiał utrzymywać. Przytaczam tu, ze sławny Arndt w wybornem swoiem dziele, Ueber den Ursprung und die Verwandtschaft der Europeischen Sprachen ( herausg. v. Kluber, Frfi.t. a. Mayn 1818), utrzymuje: iż Łotewski ięzyk (pod którym on i Pruski obeymuie),
powstał z pomieszania iakiegoś dyalektu Słowiańskiego i dawno - Germańskiego, czyli Gockiego, (na karcie 99), iż: Łotewski i Litewski w budowie swoiey zbliżaią się do Słowiańszczyzny, że większa liczba ich wyrazów iest Słowiańska, chociaż też wiele maią Germańskich, tudzież i takie, które się do łacińskich zbliżaią, nakoniec i takie, które żadnym z teraźnieyszych ięzyków Europeyskich, lecz różnym Azyatyckim odpowiadaią (na karcie 100 ). Uczony Rask zaś w dziele: "Untersachung uber den Ursprung der artnordischen oder Inslandischen Sprache, Koppenhagen 1818”, poczytuie Łotewski ięzyk za udzielny, a Łotwinów za dawne do Pruss przybyłe pokolenie, nie zaś za mieszaninę Gotów, Słowian i Finnów w czwartym lub piątym wieku koło uyścia Wisły, ięzyk ich za spokrewniony z Słowiańskim i Germańskim, nie zaś za pochodzący ani z Germańskiego, ani z Słowiańskiego, a za naywięcey zblizony do Trackiego, podług niego Łotwa w naydawnieyszych czasach mieszkała w głębi Rossyi i Polski, a późniey wcisneła się w siedliska Germańskie w Litwie i Prusiech. - P. Vater po owem porównywaniu trzech siostr, to iest: mowy Pruskiey, Litewskiey i Łotewskiey, zasadzonem iedynie na rozbiorze odkrytego prez Henniga Katechizmu, z uniesieniem neiakim rzecz swoię zaczyna : "Takim tedy byt ięzyk dawnych Prusaków, mieskaiących nad morzem Bałtyckiem, między Wisłą, Niemnem i Preglą, głónie zaś siedlisko maicych między Preglą a nayzachodnieyszem uściem Niemna do Ruskiey przerwy w Sambii”, iabym zaś raczey powiedział: takim iest ięzyk, którego AbeL Will w tłómdczeniu swoiem dla Sambiyczyków używał, a to w stopniu, iak go sam znał i umiał, a to w drugiey dopiero połowie wieku l7go, i takie moie zdanie w zakończeniu tego to rozbioru usprawiedliwię.
Po wstępie, tak obfitującym w bogate dla badacza dzieiyów mowy ludzkićy materyały, następuie sławny ów Katechizm na 170 stronicach przedrukowany taki sposób, że dosłowne tłumaczenie Niemieckie nad każdym wyrazem Pruskim (inlerliniiarnie) umieszczonem się znayduie.
Przedsiębiorę Towarzystwu naszemu iako wyimki z niego te części przełożyć, które dawnieysze dwa katechizmy zawierają, wszystko dosłownie na Polskie tłómaczyć, a korzystaiąc z porównywania ciągłego tych trzech Katechizmów, co do modlilwy Pańskiey zaś z Grunowa, Lazyusza i innych, spostrzeżenia moie do wyjaśnienia zacnego Vatera dodawać będę. Mocno żałuję, żem nad to przy tym rozbiorze użyć nie mógł dwóch dzieł Litewskich, o których z wyżej wspomnianej historii Biblii Litewskich X.Rhezy mam wiadomość.
Wychowaniec alumnatu Litewskiego w Królewcu Mosvidius wydał tamże w roku 1547 w Litewskim ięzyku katechizm Marcina Lutra: iest to, oswiadcza X. Rhesa. naypierwsze pismo, które się zjawiło w ndrodzie Litewskim, a katechizm ten wiele się zbliźa do staro-Pruskiego w roku 1545 w dialekcie Samlandzkim wydanego. Willentus w roku 1579 wydał doręczną książkę Enchiridion, zawieraiącą wykład Lutra po Litewsku, a zatem ośmnaście lat tylko późniey od trzeciego Pruskiego, z którym gdyby Pan Vater obydwa te dzieła Litewskie ciągle był porównał., byłby zapewne odniósł niezliczone korzyści w swoich uczonych badaniach.- Lecz czas, żebyśmy iuż poznawali ięzyk, iaki nasz Autor dawnym Prusakom przyznaie.
Trzeci katechizm . Pruski ma tytuł w ięzyku .Pruskim następuiacy :
Stas Likuts Catcchismus.
Stas okreśnik czyli artykuł der, w rodzaiu zeńskim, stai lub sla, porównywam go z łacińskim iste:, ista, z Niemieckim das.
Likuts (mały). Gdy P. Pater żadnego tu nie daie objaśnienia, odważam się porównanie uczynić wyrazu likuts z naszym lichy, lichutki. Lichuczki, w znaczeniu szczupłości, małości, drobności, tudziez z niemieckim schlicht, schlecht w dawnem dobrem znaczeniu.
D. M. L. (Doktora .Marcina Lutra). Mixkai bhe Prussikai.
Mixkai (Niemiecki ) powstało iak mnie się zdaie, z ostatnich dwóch zgłosek naszych, miecki w przymiotniku Niemiecki .
bhe znaczy i, po łacinie et, w drugim Katechizmie pisane bhae, w pierwszym bha, ia z tym porównywam nasze ba, co czstokroć iest talże rodzaiem spóynika, chocia z rozłącznego.
Pra stans Prodickerins no tautan, ( dla Predykantów na wsi).
Pra chociaż tu, dla, (fur) tłómaczone, znaczy też przez, a zatem zbiega się z naszem prze, np. przeto, a bardziey ieszcze z Ruskim pere, nawet i od naszego przyimku przy niedalekie.
Stans iest czwarty przypadek liczby mnogiey owego okreśnika czyli artykułu stas, o którym iuż mówiono
Predickerins, Niemiecko - łacińskie: Prediger, praedicans.
No, źle tu tłumaczone przez Niemieckie von, bo znaczy auf, i zbiega się z naszym na.
Tautan, w Litewskim tauta, górna ziemia, Oberland.
Stans Langiseilingis prei Powaidint ( dla nauczania prostaków).
Langiseilingis składane słowo, pierwiastek seil, Pan Vater tłómaczy w liczbie mnogiey seilins zmysły, w liczbie poiedynczey zaś, seil uwagę, pilność, seilisku nabożeństwo, mnie się zdie, iż wyraz ten seil odpowiada naszemu siła, i znaczy: usiłowanie, natążanie, Langiseilingin zaś, zdaie mi się bądź na początku złożone z Niemieckim lange, a zatem oznacza tego, który ma powolną siłę poięcia, prostaka, lecz porównać takźe można Niemiecki wyraz Seele. po Szwedzku Sjal, w wyższym Niemkckim Siel, a osobliwie zwaźać na
składany wyraz Niemiecki saumselig i langsam.
Prei na jnnem mieyscu poniży pri, znaczy do, dla, i tu służy to, com powyżey nadmienił o przyimku pra odpowiadaiącyrn naszemu prze, przy.
Powaidint (nauczać) zachodzi się tem bardziey z naszem powiadać, powiedzieć, gdy w Pruskiem pierwiastek waidimi znacy wiedzieć, waisna uwiadomienie, waitiat mówić, waitiaintins mówcy, opowiadacze. Przewyborny wywód tego tak obfitego źródła słowa vedat. odkryłem w przytoczonem wyżey odemnie dziele gruntownego Arndta na karcie 283 et seqq., gdzie się oczewiście pokaznie, iakie korzyści wypływaią z powziętego od nieśmiertelney Katarzyny II pomysłu Słownika porównawczego, iak to Fryderyk Adelung w dziele: Catherines de r Grossen Verdienste um die eergleichende Sprachenkunde (Petersburg 1815, 4to) dokładnie wyłuszcza.
bhe stan Maldunin enstesmu prei iaukint, (i młodzieźy w tymże do ćwiczenia).
Maldai, sam Pan Vater porównywa z Polskim młodzi, ia dodaię, że w innych Słowiańskich dyalektach, a mianowicie w cerkiewnym wyraz ten brzmi mlady, że Pruskie Maldai powstało z przestawiania porządku głosek, czesto w rozmaitych ięzykach tyle mamy przykładów, Pruskie Maldunin odpowiada naszemu wyrazowi młodzież.
en w pierwszym Katechizmie an., zbiega się z niemiecko - łacińskim in.
stesmu iest trzeci przypadek wyżey wspomnionego okreśnika stas. który razem iest i zaimkiem: - enstesmu znaczy w tymże, przyimek en rzadzi w Pruskim ięzyku trzecim przypadkiem zakończenie zaś tego przypadku na mu zchodzi się z naszym sposobem odmienienia np.. ten, w trzecim przypadku temu.
iaukint (ćwiczyć ), int zaończenie trybn bezokolicznego, iak my wyzey widzieli powaidint. Czy pozostałe iauk może bydó porównywanem z naszem uk , ucz, w wyrazach nauka, uczyć, albo tez z wyrazami wyknąć, nawykać? podaię do rozmysłu.
Kai stai ismukint masi ka tenneimons enterpon ast, prei tenneison deiwutiskan. (żeby ci nauczyć się mogli, co im użytecznym iest, do ich zbawienia).
Kai, co do głosek Greckie kai, lecz to właściwie znaczy i, zachodzi wątpliwość, czy Pruskie kai prawdziwie i iedynie znaczy że, żeby, ażeby, iak Pan Vater tłumaczy aby w Łotewskim iest ka, ka lydzka, kaut, kabut.
ismukint, złożone słowo z przyimka is odpowiadającego Ruskiemu iz a naszemu z, w składanych słowach, i z wyrazu mukinti uczyć, po Liewsku mokinti, po Łotewsku mahziht.
Masi ( mogli), sam Vater porównywa to z Polskiem mogę, z Niemieckim mogę. Masi także iest i drugą osobą czasu poiedyńczego, i tak znacznie się zbliża do naszego możesz, do Niemieckiego mogest, naywięcey zaś uderza pierwsza osoba liczby mnogiey massimai mozemy.
Ka (co), w rodzaiu męskim kas (który, kto), w rodzaiu żeńskim quai, w Kroackim znayduię ki, koja, kaj, w Bośnieńskim ki, koja, ko, porównaymy z tym nasze zadawnione u ludu zachowane ki? Kiż? i łacińskie qui, quae, niewspominaiąc Włoskiego i Francuzkiego.
tenneimons (im), tenneison, drugi Katechizm pisze tanaessen, pierwszy tanassen ( ich): iest to trzeci i drugi przypadek liczby mnogiey zaimku tans (on), w rodzaiu zeńskim tenna (ona), ia go porównywam z naszym ten,ta,to, który to zaimek po wszystkich ięzykach Słowiańskich z bardzo małą odmiana znayduie się, w Szwedzkim się pisze przez th, then, thenne (tak iak w dawney polszczyźnie np. u Reia ), w liczbie mnogiey thejse, w Doryckim dyalekcie Greckim thava, thina, thin, dodaię ieszcze Niemiefckie den, die. Zważaymyż
teraz odmiany tego tans, tenna, ile ich P. Vater odkrył: w drugim przypadku liczby tak poiedyńczey iak muogiey tenneison ( tegoż, tychże), trzeci przypadek poiedyńczey liczby tennysmu, tennesmu (temu, temuż), w rodzaiu zeńskim tennai, ( tey, teyże), w czwartym tennan, tennen, din, dien (tego, tegoż), pierwszy liczby mnogiey tennai (ci. oni), w trzecim tenneimans (tym, tymże, imże ), w czwartym tennans, tannans, dins (tych, tychże, ich, ichże).
enterpon (użyteczny). Pan Vater idzie chociaż z powątpiewaniem do Łotewskiego derreht, Litewskiego dereti (pożytecznym bydź). Dziwno mi, ,ze go nie ucieszyło brzmienie tego wyrazu zupełnie Greckie:
evregżnis, evreghow, zkąd nawet Muza Euterpe nazwana, znaczy zaś w Greckiem aptus od delectandum, amoenus, przyiemny, rozkoszny, od pierwiastku delecta, delectationem. Co do pierwszey zgłoski można powiedzieć że eu przerobione na en, lub też że piewiastek Grecki poprzedzono Pruskim przyimkiem en, ast (iest ), Łacińskie est, Greckie oei, Niemieckie isi, ieden z tych wyrazów, które w bardzo podobnym do siebie kształcie połowę świata przechodzą, a wszędzie nieforemnie się odmieniaią.
Wymienię tu odkryte przez Pana Vatera odmiany iego w Pruskim:
1) lsza asmau lub asmai, asmn (iestem)
2) ga assai lub asse (iesteś).
3) eia ast (iest), w drugim Katechiźmie heist, pierwszym pierwszym asch, lecz to ostatnie Praetoryus poczytuie za omyłkę druku.
W liczbie nmogiey
1 sza asmai (iesteśmy ).
2 ga astai, estei, asti (iesteście)
3 cia ast (są).
W trybie życzącym ąssai (obyś był), seiti (obyście byli) z tym porównywamy Łacińskie sitis, astits (oby był), daley zjawia się i tu nasze bydź, iako to: bonse, bousei, bausei, baulai, (bądź., niech będzie), tryb bezokoliczny bout, bouton ( bydź), imiesłów bouuns (będąc), bei, be czas niedokonany (był) z czem się
zbiega też Niemieckie bin.
prei tenneison deiwutikan ( do ich zbawienia czyli błogosławieństwa). Pierwsze dwa wyrazy iuż byli wyiaśnione. Deiwutiskan, pochodzi od Deiws, po łacinie Deus Bóg, oprócz łaciny porównywa tu Pan Vater Łotceskię, Litewskie i Greckie, daiwuts przymiotnik znaczy błogosłwiony, zbawiony, deiwiskai przysłówek, znaczy: po bożemu, błogo, zbawiennie, ia tu przypominam ieszcze devotus i tym podobne w tylu ięzykach używane.
Preistesmu stas Liibi bhe Crixtisna laiskas, (ślubny) porównywa on z Litewskim lubiti (ochotę mieć), zapytuiąc się, czy tu też nie należy Niemieckie Liebe albo Gelubde ? podług zebranych w moim Słowniku porównywań, Polskie ślub, Czeskie slib, Kraińskie, Windyiskie obluba, saobluba, (confer: oblubieniec), oczewiście wskazują pierwiastek luby, lubić, znayduiący się nietylko po całym obszarze Słowiańskim, lecz i w łacińskim libet, lubet, w Niemieckim lieben, które to ostatnie styka się z wyrazami Niemieckimi laben, leben, loben, geloben, Gelubte.
Crixtisna wychodzi na nasze Chrzesna, iak crixteiti na chrzcić, Crixtnix na Chrzciciel, Christianans na Chrześciianin, Christianiskau, Crixtianimans na Chrześcijaństwo, Chrześciiański Cerkiewne Chrest ma znaczenie crucis et baptismi, Krzyża i Chrztu, a zatem wskazuie razem i łacińskie crux, i Greckie xeisos, xerors, xercos. W dawney Niemczyńnie używano wyrazu einen christen, zamiast einen tausen, które to ostatnie zchodzi się z Niemieckim tauchen, a z naszem topić.
Laiskas ( Książka), mnie tu na myśl przychodzi nasz wyraz, laska, laseczka, zwłaszcza. że w niektórych dyalektach np. w Kraińskim, i Wendyńskim leis, lies, les, w ogólnści oznacza drzewo, lignum et larborem w Niemieckim zaś das Buch zbiega się z wyrazem die Buche bukowe drzewo, w łacińskim liber oznacza i łyko i księgę, codex czyli caudex oznacza i pień i księgę, ztąd nasze kodexy, karbowników kisęgami po dziś dzień są laski, przypominam tu takźe Rulnen-stube, i wiersze Venancyusza Fortunata Biskupa szóstego
wieku: "Barbara fraxineis pingatur Runa tabellis, " Quodqlue papyrusegit, Virgula plane valet. "
(Oper. partI. 1..48. VlI. 18. p. 281 edit. Rom. 1786 in 4to). Nakoniec nasz list rośnie i na drzewie, i iest kartą pisaną. Komuby się zaś ten wywód zdawał zbyt naciąganym, niechay Pruski wyraz laiskas porównywa z Niemieckim lesen, ich las, Lesebuch.
Kaigi stas subs en stesmu kirkis teikusnan, teuti en Prusiskan tautan laikuts wirst. (iak toz samo wtem Kościelnem urządzeniu teraz w Pruskiey ziemi zachowane jest).
Kaigi (iak, iako) Windyiskim kaku, kaker , w Cerkiewnym kako, Sorabskim kak, kaijch, zbliza się więcey do ws'pomnionych tu przezemnie dyalektów Słowiańskich, anizeli do naszego iak, iako.
Stas iuz wyiaśniłem,
Subs, naprowadza mi na niemieckie selb, se1bst, ile że w naszym Saskim znayduię sulv, sulvest, sulvst.
Kirkis po niemiecku Kirche, tak iak Słowiańskie Cerkiew, Kirka, wskazuie Greckie Kvgixa, Kvgixaso,
teikusnan, podług Vatera pierwsze znaczenie ma tworzenia, stworzenia, utworzenia, drugie znaczenie wyrazu
teikusna lub też enteikusna, podług niego urztądzenie od słowa teiku tworzy. Dodaię ia drugie słowo tiekint albo teckint, robić, teckinnimai albo tikinnimai robimy. Pan Vater z tym ostatnimi porównywa (i to ieszcze pod wątp1iwością) Estońskie teggema, ia idę do Słowiańszczyzny, i porównywam nietylko słowo tkać, tkał, tka, łacińskie texere, Włoskie tessere lecz i słowo tknąć, tknął, tykać, w niźszym Niemieckim ticken, w Uphilasie tekan, w Greckim zryw, w hebrayskim tiga, w łacinie tangere, a zastarzale tager', w składanych łacińskich tigere. Stwórca w trzecim Katechizmie brzmi teikuuns, w drugim tykynnons, w pierwszym taykowuns. Kończę z tą uwagą że Słowiański wyraz twór w niektórych dyalektach ma znaczenie fabrykatu, rękodzieła, budowli, tworzyć, budować, w Po1skim w szczególności formować, kształtować, uformować np. tworzyć sery, ztąd tworzywo. Nowy dowód, iak : fizyczne, zmysłowe, potoczne, i że tak powiem gospodarskie wyobrazenia i wyrazy słuły za podstawę przenośniom oderwanym umysłowym.
tenti (teraz) zważaymyż, ze nasze teraz jest złożone z zaimku ten i z rzeczownika raz, podobnież i Pruskie tenti poczytui za złożone, znayduię albowiem tit, ti, tet, titat, w dalszym ciągu Katechizmu, w znaczeniu naszego tak, laikuts (trzymać, dzierzyć, zachowywać) porównywa Pan Vater z Litewskim laikyti, w Glossarium Ihrego znayduię ia słowo lakan, lochon, znaczące zachowywać, utrzymywać, a mianowicie zdrowie, ztąd laeka , u dawnych Gal1w lacha, lekarz, z czeo nawet i nasze słowa leki, lekarz, leczyć, pochodzą.
wirst poczytuie słusznie Pan Vater za Niemieckie wirst, wird, od słowa Niemieckiego posiłkowego werden. Ja tu uważam, że zamiast tego wirst. częstokroć też używnem jest w Pruskijm ięzyku prawdziwie Słowiańskie postat , w znaczeniu stać się, i tak: wirstmai stalibyśmy się, postianimai staiemy się, pojtasei staiesz się, wirstai staiecie się, postasei stajesz się, wirstai staiecie się, postania oni staię się, imiesów postanns stayący się.
Gdy przy dwóch dawnieyszych Prskich Katechizmach tytuł znayduie się tylko w Niemieckim ięzyku, zatem dotąd przezemnie rozbrany Pruski trzeciego Katechizmu z tamtemi nie mógł bydź porównanym, co odtąd przystępuyąc do Dziesięciorga Przykazania czynić przedsiębiorę:
Stai Dessimton Pallaipsai (Dziesięcioro Przykazania ).
Znany nam.iuz iest określnik stain, w dwóch dawnieyszych Katechizmach pisany staey.
Dessimton (dziesięć), w drugim Katechizmie dissimpts, w pierwszym dessempts, wszystkie wskazuyą, na łacińskie decem, decimus, z którym się, i nasze dziesięć, dziesiąfy, i inne Słowiańskie stykaią.
panllaipsai, w drugim i pierwszym Katechizmie Pallapsaey (przykazania ), w liczbie poiedyńczey pallaips, właściwie znaczy ządanie, pallaipsilvei znaczy żądać, kazać, pierwotne laipina (kazałem) porównywa Pan Vater z Litewskim palepti (nakazać ), Praeloryusz zaś in actis Borrusicis III p. 588 porównywa Pruskie
paliepti, liepti, z PoIskiem lubić, polubić.
Stas Pirmois Pallaips (pierwsze Przykazanie ).
pirmois w trzecim i drugim Katechiźmie, w pierwszym zaś pirmas (pierwszy), podobnieź w Litewskim i Łotewskim, z przestawieniem głosek wskazuie łacińskie primus. lecz i Słowiailskie pierw, pierwey, pierwszy, tylko przez zamianę głoski m na w odbiegło. Tu uważa Praeloryusz, iz zakończenie pirmois iest rodzaiu żeńskiego, zatem nie w zgodzie z rzeczownikiem pallaips będącym rodzaiu męskiego, - oświadcza się zatem tu za pierwszem wydaniem. Pan VIater odpowiada, że co do Litewskiego ięzyka ma słuszność, lecz że w Pruskim ta róznica nie była zachowaną, co się też ściąga i do następnych antars, tirts, i.t.d., o których poniżey.
Tou niturri Kittan Deiwans pagar mien turritwei. ( Ty niemasz innych Bogów prócz mnie mieć ).
Toul iednostayne na tem mieyscu we wszystkich trzech Kutechizmach, wyiąwszy ze pierwsze wydanie h dodaie, pisząc thou, na innych mieyscach w trzecim Katechiźmie czytamy tau, tu, Praetoryusz oświadcza się za pisaniem tou, poniewaz lud w ten czas, podług iego wyrazów, tak pełną gębą wymawiał, za iego czasów zaś Prusacy Nadrawczyki i Zalewończyki czyściey iuż wymawiali: ia dodaję że tou, w Sorabskim tu, u innych Słowian ty wskazuie Łacińskie tu, Perskie tu i Indyiskie tuam, i należy do liczby wyrazów, w tymże lub bardzo podobnym kształcie po połowie naszey ziemi rozrzuconych, a wszędzie nieforemnie się odmieniaiących, i tak w Pruskim drugi przypadek ma twaise (ciebie), trzeci, bardzo zbliżony do naszego, tebbei, (tobie), czwarty tien, tin (cię, ciebie) więcey do Ruskiego podobnym iest.
O zaimku dzerżawnym drugiey osoby twóy, twoia, twoie, niżey nieco mowa będzie.
Ni (nie) negacya, w mnogich ięzykach podobna, pierwszy Katechizm ma częstokroć ny.
turri, w dawnieyszych dwóch Katechizmach tur, co Praetoryusz gani, bo zginęła tak cecha drugiey osoby. Turrit ma obydwa znaczenia naszego słowa mieć, mieć, to iest habere i debere, w Litewskim turreti, także habere i debere, W Łotewskim turret znaczy habere i tunere. Podlug mnie porównywać tu należy. Niemieckie durfen, durfte, w dawney Niemczyznie derfen, w Prusiech dotąd lud mówi daren , ich dare, a Luter w pierwszych wydaniach Biblii pisał zawsze , ich tar, zamiast ich dars.
Kittan, w liczbie mnogiey kittans (inny), Litewski, rzucę ia tu Autorowi myśl porównywania Bretońskiego quytant, znaczącego opuszczać, porzucać, Francuzkiego quitter, tudzież znayduiącego się w tylu ięzykach wyrazu kwit, w znaczeniu rozbratu, rozstania, a tak kitan znaczyłby porzucony, opuszczony, zatem kitans daywans, (porzuconych bogów).
pagar mien (prócz mnie). Tych dwóch słów ani pierwszy, ani drugi Katechizm nie mieści. Pagar tłómaczy Pan Vater prócz, oprócz, Praetoryusz zaś, obokI, i takby się zbliżało do naszego przy, a bardziey ieszcze do Greckiego xaga dodaie Preatoryusz, ze Litwin za iego czasów, to iest w końcu siedmnastego wieku pagal
mane wymawiał, zamiast pagar mien, ostatni wyraz chce Praetoryusz, żeby pisać mię, to iest zupełnie podług Polskiey pisowni. Zastanówmy się tu teraz nad zaimkiem pierwszey osoby, i iego przez przypadki odmianami:
1 mo. As, w Windyiskim, Kraińskim: iest, ies, w Rossyiskim i Cerkiewnym aze, azs
2 do. Maisei, porównay łacińskie mei, a nasze mnie:
3 tio. mennai, mien, maim, u nas mnie, mi, w Łacińlskim mi, mihi, w Greckim cos, spcos,
4t o. Mien, zupełnie się zchodzi z naszem mię,, zwłaszcza, gdy iak Praetoryusz chce, pisanem bydź ma przez ę nosowe. W liczbie mnogiey pierwszy przypadek mes, (my),
2 gi. Noumas (nas ).
3 ei. Noumans, mans (nam).
4 ty. Noumans ( nas), po łacinie nos.
Tu nastręcza mi się dla zgłosek ou w tem noumans: Francuzkie nous, podobnież w liczb)ie mnogiey zaimku drugiey osoby jous takze przez ou pisane, przypomina Francuzkie vous.
turritwei, w drugim Katechizmie turryetwei, w pierwszym turretwey iuz wyżey wyiaśniłem, Practoryusz tu uważa, że pozostali w Sambii Prusacy odrzucali w trybie bezokolicznym zakończenie wei, które on poczytuie za cechę trybu łączącego lub życzącego, pisząc wey albo bey, zatem porównywam ia tu nasze by, iako cechę trybu łączącego, albo raczey warunkowego. Mylnie podług Praetoryusza tłomacze Pruscy cechę trybu łączącego wzięli za cechę trybu bezokolicznego.
Stas Antars Pallaips (drugie Przykazanie ).
Pierwszy i drugi Kalechizm maię anters, zupełnie Niemieckie anderes, P. Vater dodaie Litewskie antars, Łotewskie ohtrais.
Tou turri stan Emnan twaisei Deiwas ni enbandan westwei. (Ty masz imię twoiego Boga. nie nadaremnie przywodzić ).
Zamiast okresnika czyli artykułu stan, stas, pierwszy Katechizm częstokroć ma schan, drugi Katechizm tak w oddzielnie wydanym exemplarzu, iako też u Lilienthala ma na tern tu miejscu sten, chociaż daley ma stan, tak iak to iest u Hartknocha.
Emnes (imię). Praetoryusz uważa tu przechylenie się Pruskiego do Polskiego, tudziez do ówcesnego Prusko-Litewskiego, gdzie menes, w trybie bezokolicznym minti,. znaczy mianować, ia dodaię, że imie miano należą do wyrazów, które z nie bardzo odmiermym ksztatem a w iednakowern znaczeniu, po wielkiey przestrzeni Europy i Azyi są porozrzucane, wskazuiąc Łacińskie nomen, Greckic owoca, Perskie nam, w hebrayskim zaś naam znaczy mówię, naim- mowę'. Z resztą pierwiastkowe słowo mnąć, nnieć, zkąd pomnieć, wspomnieć, wspominam wskazuje Łacińskie mamini, Greckie craw zkąd curigaw.
twaisei Deiwas (twego Boga). Dawnieysze dwa katechizmy u Harknochta maią twayse, ui Lilienthala pierwszy katechizm ma twaise, iest to drugi przypadek zaimku dzierżawnego osoby drugiey twais, dosyć zblizonyy do naszego twój, a osobliwie do naszego wyrazu twoyski, iak też brzmi w Cerkiewnym, w Dorycko -Greckim iest rsos w łacińskim tuus, i tak z małemi odmianami w wielu ięzykach Europeyskich, w Gockim Ulplisa wyraz theins zbliza się do teraźniejszego Niemieckiego dein. .Podobnież swóy, w Pruskim swais, w rodzaiu zeńskim swaia, móy w Pruskim mais, w rodzaiu zeńskim maia.
enbandan, drugi Katechizm pisże enbaenden, Pan VIater tłómarczy przez próźno, bez wszelkiego innego wyiaśnienida, Praetoryusz tłómaczy enbandan westwet, in tentationem ducere ( na pokuszenie wieśdź) dla tego, że w Pacierzu myśl ta w dwóch pierwsżych Katechizmach tłómaczona iest: bha ne wedeis mans en perbandan (et ne nos inducas in tentat i o ne m), poczytuie on zaś pierwiastek bandyt (pokusić) za prawdziwy Pruski wyraz. Gdy zaś takie znaczenie nie odpowiada myśli drugiego Przykazania, gani
przeto Praetoryusz trzeci i drugi .Katechizm, chwaląc pierwszy, który ma anter pinsquan mellentwey (to iest: na prózno wspominać. Pierwszego z tych wyrazów nic on nie objaśnia, oczewiście iest składany, a to z owego anter, antars, Niemieckie ander, o pozostaiącym zaś pinsqan, pomimo że mi przypomina łacińskie quanquam, niewiem co mam sądzić, wyraz zaś menentwey (pomnić) wyżey iuz objaśniłem. Tu ieszcze dodaię co do wyrazu enbandan, porównanie z Niemieckim unbendig, niehamowny, rozwiozły.
Westwei, w drugim Katechizmie westwey, znayduię na innem mieyscu krócey samo west, iest to nasze wieść, wiodę, wiedziesz, w trzeciey osobie po Prusku wede (wiedzie). Pan Vater porównywa Litewskie westi, w pierwszey osobie także wedu, Łotewskie west, Rossyiskie wiesz, wodzisz, wożu.
stas tirts pallaips, (trzecie Przykazanie), drugi Katechizm ma tirtiss (trzeci), zbliża się mocno do Łacińskiego tertius, Greckiego rgiros, w Ulphilasie thridia, i tak z małemi odmianami po całey Europie.
Tou turri stan Lankinan Deinan Swintint. (Ty masz świątkowy dzień święcić).
Lankinan, w pierwszym Katechizmie lankenan, Pan Vater zostawia bez dalszego wyświecenia, mówiąc tylko, iż z wy:razem dcinan znaczy święty dzień, Praetoryusz utrzymuie, ze te wyrazy położono, zamiast swintą deiną i w Litewskim tłómaczeniu iest
szwenta diena , właściwie po Prusku albo Litewsku podług
niego powinnohy bydź Sabbata diena, albo diena atilsies, to iest, dzień odpoczynku, bo lankinadeina właściwieby znaczyło dzień odwiedzin, uczęszczania. Ja tu uwagę zwracam na dawny u Rabana Maurusa wyraz Lancha bok, strona, w naszym Saskim dotąd lanke bok, ztąd Niemiecko-Francuzkie Slanke, slankiren,
w Duńskim slakke, w nizszym Saskim slackern, wałęsać się,włóczyć się.
deina zbliia się do naszego dzień, dnia, a bardziey ieszcze do innych dyalektów nam pobratymczych, do Czeskiego den, Raguzańskiego, Kroackiego, Bośniańskiego, Sławońskiego dan, z tym porównywać należy łacińskie dies, diei, diem, diu, w Tureckim dan znaczy diluculum ( świt), Przymiotnik dzienny W Pruskim
brzmi deinennin, deineniskan.
Swintint, w drugim Katechizmie swyntitwey, w pierwszym swintintwey (święcić, świątkować ), pierwiastek swints, po Litewsku swentas, po żmudzku szwyntas, po Łotewsku swehts, po Rossyisku swiaszyj: dodąd Pan VIater, ia tu zaś iako bliższy uważam nasz wyraz święty i do porównania podaię z wszystkiemi Łacińskie sanctus, Włoskie santo, Francuzkie saint.
Stas ketlwirts Pallaips (czwarte przykazanie).
Kettwirts, w drugim Katechiźmie ketwirtz w pienwszym kectwertz, w rodzaiu żeńskim kettwirta, w Litewskim ketwirtas, w Rossjiskim czerszwierszyj, w Greckim rerraga, rerroda, w Windyiskim i
Kraińskim zhteterte, w Bośniackim cetvrrte, w Raguzańskim cetvarti, widzimy z tąd, iz bliźey si schodzi z innemi dyalektami, anizeli z naszym czwarty.
Tou turni twaian Tawan bhe Mutien smunint, kai lebbe labban eit, bhe ilgi giwassi nosemien. (Ty masz twego Oyca i Matkę czcić, aby tobie błogo szło, i długoś zył na ziemi ).
Twaian, tak trzeci i pierwszy Katechizm, drugi ma twayien (twóy ), wyzey iuż zaimek ten ode mnie był objaśnionym.
Tawan, w drugim i pierwszym Katechizmie przez th pisany, iest to przypadek czwarty rzeczownika taws, (a podług Henniga w Mithrydatesie II. p. 715 tawas) odmienia się iak Deiws (Bóg), z którym iednakie ma zakończenie, zatym w drugim przypadku tawas, w b:zecim i w czwartym tawan, w piątym taws, tawa albo tawe, w Litewskim iest tewas, zdrobniałe tetis, w Łotewskim dzisieyszem tehws, a dawniey tiews, drobniałe tehtinsch, zbliża się to do wyrazów tala,.dale, tada, alta, tatuś i tym podobnych, prawie po całey ziemi rozruconych, dodaię tu ieszcze, ze w Pruskim tawischas onacza sąsiada, niby to tego pewnego oyca czeladnego czyli „gospodarza".
Mutien (matkę), pierwszy Katechizm u Hartknocha i Lilienthala ma muttin. Praetoryusz utrzymuie, iakoby on miał muthir, a dodaie, ze za iego czasów Nadrawczyki mawiali mutyna co bądź to bądź, zbiega się z Niemieckim Matter z odmienną zaś samogłoską mat, mater, meter, moder, przechodzi Europę i część Azyi,
w Perskim iest wyraźnie Mader.
Następuie ,ieden z naytrudnieyszych wyrazów smunint (czcić, szanować), w drugim Katechizmie smunintwey, w pierwszym zaś somonentwey. Praetoryusz uważa, że pierwiastek smunes, znaczy człowieka, ludzi, hominem, homines, i że Abel Will w tłómaczeniu swoiem czesto smunins, w tem znaczeniu kładzie. Ja nawiasem dodaię, że upatruję podobieństw między łacińskim homines, a Pruskim smunins, zwłaszcza, gdy zazwyczay aspiracya h w tylu ięzykach przechodzi na s. Gani Praetoryusz Willa, iak mógł utworzyć czasownik smunint w znaczeniu szanować, czcić, gdy na to iest słowo Pruskie gerbint, lecz nie uważa Praetoryusz, że przed Willem drugi Katechizm iuż ma ten sam czasownik, tylko z wyraźnieyszem ieszcze zakończeniem trybu bezokolicznego, czyli iak my wyżey widzieli, trybu łączącego, to iest smunintwei, a wszyscy niezauwazali, ze pierwszy Katechizm ma dosyć odmicnnie somonentwey: co porównywałbym śmiało z naszym wyrazem sumnienie, w dawney pisowni samnienie, gdyby w inszych dyalektach Słowiańskich somliity, sumnitisze, a mianowicie w Rossyiskim comiwaszczsia, nieznaczyło powątpiewać, w
podeyrzeniu mieć, suspicari, a sumnienie , powątpiewanie.
Dodatek do czwartego Przykazania: Kai tabbe labban eit, bhe ilgi giwassi nosemien: ma tylko trzeci Katechizm i pierwsze dwa wcale go nie maią, kai, thebbe były iuz przezemnie wyiaśnione.
labban, przysłówek ( dobrze, błogo), przymiotnik 1 rzeczownik w Pruskim, Litewskim i Łotewskim labs (dobry, błogi), ztąd labbings dobrotliwy, labbiskan dobrotliwość, łaskawość, labbasegisna dobrodzieystwo, labbapodingausma dobre upodobanie, labbaiquoitisna rozkoszność, labbatingins dumni. pyszni, wynieśli. Tu zastanawiam nad starozytnem u Gotfryda i Tacyana labo, laba, w pierwszem znaczeniu posiłek, iak dotąd w Niemieckim Labsal, laben, przenośnie zaś błogość, błogosławieństwo, z tym porównaymy Polskie labować, Windyiskie lebati, epulari, lobat, recreare, libunga conwivium, nasza leyha, leybowaty co wszystko przypomina Niemieckie Leib.
eit (idzie) porównay łacińskie it, eat, druga osoba w Pruskiem eisei (idziesz), po łacinie is, w Łotewskim eet, (iśdź), znowu ieden z wyrazów szeroko po Europie rozrzuconych, a wszędzie nieforemnie się odrmieniaiacych. Z resztą Praetoryusz gani tłómaczenie: "kai tebbe labba eit, dasz es dir wohlgehe" iako oczywisty germanizm, podług niego powinno bydź: "kai tebbe labban butu" ut tibi bene sit, żeby ci dobrze było.
ilgi (długo), przysłówek, przymiotnik ilga, toż samo w Łotewskim, w I.itewskim ilgas (długi), ilgai (długo),
zdaie się, że ten wyraz między Słowiańskiemi długi, dlauhy, dolhi łałacinskim longus, longa, Niemieckim lange, nieiako środkuie, główne albowiem współgłoski l, g, z iednego lub drugiego w nim się znayduią.
Giwassi: druga osoba (żyiesz ), w dawney polszczyźnie żywiesz, trzecia osoba w Pruskim giwa, po staropolsku żywie, dziiś źyie, w liczbie mnogiey giwmmai, giwemmai, żywiemy, żyiemy, giwey, giwan, gywei, geywei, giewei żywot, żywienie, życie, w Litewskim gywata, w trybie bezokolicznym gywoti, w Łotewskim dsiwiba życie, a w trybie bezokolicznym dsiwoth żyć, lub po dawnemu żywieć, Tu mamy prrzykład na literze g, iak Pruski ięzyk unika głosek syczących.
Nosemien na ziemi, przyimek no wyżey objaśniłem, semme w Lotewskim także semme, w żmudzkim ziamei, w Prusko-Litewskim zieme, u nas ziemia, z małą odmianą po wszystkich Słowiańskich dyalektach, w Perskim zemin, w Samokrdańskim zeemeno. Z tego pierwiastku w Pruskim seimins czeladź, po Łotewsku
saime, niby to ziemianie, semmai, na dół, to iest ku ziemi, po Łotewsku semene, po Litewsku żemay, ztąd znowu imiesłów semmailisons, ( na dół zstąpiony,) w składzie Apostolskim: niedergefahren zur Holle, zatem podług tego nie wstąpił lecz zstąpił do piekła. Hartknoch (a) czyni uwagę, która zasługuie tu bydź wspomnioną: non raro una eademque vox in
diversis linguis scribitur litteris diversis,
etiamsi sonus sit idem, ut in modo cita-
to exemplo Lithuanus dicebat zemes, id
est terrae: Prussici Catechismi auctor,
cum fuerit germanus, non scripsit ean
dem vocem per 1itteram z, verum per s
quae littera apud Germanos illi Litbua
"nicae respondet. "
Stas Piencts Pallaips (piąte Przykazanie). Drugi Katechizm pisze pyjenkts, pierwszy penkts, w rodzaiu żeńskim piencta, W Litewskim penktas. Pan Vater porównywa z Polskim piąty, ia oprócz całey Słowiańszczyzny dodaie ieszcze Greckie pevts, Perskie peng, Indyiskie pantscha, pantshami.
Tou niturri gallintwei (Ty niemasz zabiiać). Ostatni ten wyraz gallintwei ma pochodzić, powiada Praetoryusz, od galas, koniec (finis) ztąd gallą tickut, gallą darut koniec komu zrobić, zabić go, dobić
go, gallinnu, kończę, ukończam.
Przez te przytoczone tu sposoby mówienia naprowadza mię Praetoryusz na nasze słowo galić, co także ma znaczenie uderzenia, a galić na co znaczy mierzyć na co, w dawnym Niemieckim używany był wyraz gall zamiast terażnieyszego schall, iak dotąd w słowie Nachtigall albo gallen. Pan Vater przestaiąc na samym swoim Katechińmie trzecim, daie tu za pierwiastek wyraz gallan w znaczeniu śmierci, gallans u niego są umarli: dziwno mi, ze go tu niezastanawia Pruski wyraz gallu, i jak Grunow u Hartknocha podaie, galbo, po_Litewsku galwa, po Łotewsku galwa w Słowiańskich dyalektach głowa, gława, golowa, z tym porównywa się łacińskie calva czaszka głowy, a ztąd Kalwarya, mogłoby tedy słowo gallintwei znaczyć: w głowę uderzyć. Jeżeli zaś nie tu na tem mieyscu, to pierwiastek ten galla Panu Vaterowi mógł służyć w wstępie, gdzie na karcie XXII w przypisku stara się, wyiaśnić imie Gallgarben, tam biorąc bez wszelkich dowodów garb w znaczeniu sławy, tłómaczy imię to Todtenruhe, sławę umarłych, ia zaś biorąc garb za zgodą całey Słowiańszczyzny w znaczeniu górki, pagórka, (zwłaszcza iz tam w tem mieyscu naywyższa jest góra w Prusiech,) a Gall wznaczeniu łacińskiem Calva tłumaczył bym Gallgarben Kalwarya Schadelstate. Na koniec dodaię jeszcze z Hartknocha:
Lithuanice dicitur wissgalinti o m n i p o t e n s, quam vocem et Prussi agndscebant, inde Galindi Prussiae populi dicti sunt, id est potentes, alii Galilldos
interpretantur latrones, a voce galintwei occidcre, sed vix verisimile est Prussos a latrocinandi more sibi nomen fuisse sumturos.
Stas usjchts Pallaips (szóste Przykazanie ). W drugim Katechizmie usts, w pierwszym wuschts. Pan Vazer zostawia bez wszelkiego objaśnienia, Praetoryusz zastanawia, że wyraz ten w każdym Katechiźmie się różni, naybardziey w drugiem, przyczyną różnicy mieni bydź, iź wymawianie tego podług niego prawdziwie Pruskiego słowa było takie, iz nie wiedziano jak go głoskami wyrazić. Za jego czasów ieszcze Nadrawczyki położnicę nazywali uszininka a za żmudzina był ten mianym, kto ią nazywał ssessauninką (sześcioniedziałką iak mamy w Syreniuszu jeszcze, na kształt Niem. Sechswochnerinn). Ja tu dodaję, że kto dobrze poznał zmiany, jakie w językach zachodzą, co do wyrazów zaczynaiących od s lub spiritus asper h,
powątpiewać nie będzie, iż owe mniemane Pruskie uschst niedalekie jest od wyrazu po całey Europie i Azyi rozrzuconego w bardzo nieznacznych odmianach sześć, szósły, w Perskim schesch , Indyiskim shashta,
Chaldeyskim scesch. że zaś pierwszy Katechizm ma wuschtss, nic przyczynia trudności wywodu, wszak usta w Windyiskim i innych dyalektach brzmią uste i vuste, a lud nasz nieraz zamiast Oyciec mówi woyciec, i t. p.
Tou niturri Sallubanlimtwei (ty niemasz cudzołozyć ).
Sallubanlimtwei, iak ma trzeci Katechizm, jest składany wyraz z słowa salluban zaślubienie, ślub, małżeństwo, o którym wyżey już nadmieniłem, i lemlai, łamię, które we wszystkich dyalektach Stowiańskich prawie bez wszelkiey odmiany znayduje się. Cała budowa zaż tego Sallubanlimtwei jest w składzie swoim naśladowaniem Niemieckiego ehebrechen.
Drugi Katechizm salobisquan limtwei, a zatem tylko z odmianą zakończenia pierwszego z tych dwóch wyrazów. Pierwszy Katechizm zamiast salluban pierwszego, salobisquam drugiego, kładzie pattiniskun ,
co podług Praetoryusza znaczy zjednoczenie męza i żony, małżeństwo, bo pats znaczy mąż, patte żona. Pan Vaterr uważa, ze w Litewskim i Łotewskim pots znaczy fam, w rodzaiu zeńskim patti sama. Limtwei w pierwszym katechizmie pisano lembtwei.
Stas Septmas Pallaips (siódme Przykazanie.) W pierwszym Katechizmie sepmas, jak naybliżey się styka z Łacińskim septimus, septima, w Indyiskim jest septami siódmy, sapta siedm, z wyrzuceniem spółgłoski p lub z zmianą na b, znaydzie się w bardzo podobnym kształcie po całey Europie i części Azyi. Praetoryusz
septmas poczytuie za prawdziwie Pruskie, za iego czasów jeszcze u Załawczyków używane, nawet po cztęści u Nadrawczyków, którzy atoli za pięknieyszy mieli wyraz fekmas.
Tou niturri Ranctwei (ty niemasz kraść), u Hartknocha drugi i pierwszy Katechizm ma ranktwey, u Lilienthala pierwszy ma rancktwei. Praetoryusz wywodzi od ranka, w Litewskim rouka, w Łotewskim rohka, w żmudzkim rauka, u nas ręka, u innych Słowian roka, ruka, niby to zręcznie smykać. Ja tu przypominam dawne Niemieckie Range, ein Gassenrange, ein gottloser Range, to jest: łotr, zbój, tudzież Niemieckie der Rank., die Ranke filuterye, nawet w Tureckim i Perskim renk znaczy oszukanie.
Stas asmus Pallaips (osme Przykazanie).
Asmus zbiega się z Słowiańskiem ósmy, ośm, w Indyiskim znayduię ashttami o c t a v u s, aschtta octo.
Ton nitourri reddewydikausnan datwei pryki twaian tawischan ( ty niemasz fałszywego świadectwa dawać preciw twoiemu bliźniemnu).
Reddewydikausnan trzeba rozdzielić na redde i wydikausnan tłómaczy Pan Pater przez fałszywy dodając,
iz podobno powinno bydź reddan, w przysłówku reddisku fałszywie, reddewingi sposobem fałszywym. W niedostatku lepszego wyjaśnienia, idę do dawnego Niemieckiego Rede, w nagannem znaczeniu gadania
bezgruntownego, bereden obmówić, potworzać zatem redde byłoby potwarny. Pierwszy Katechizm zamiast redde trzeciego, reddi drugiego Katechizmu ma Łacińsko - Niemiecko -Polskie falsch. Wydikausnan, w drugim Katechizmie, weydikaasnan, w pierwszym widekausnan, Praetoryusz wyprowadza od słowa weidytis,
naszego wadzić się, kłócić się, ia dodaję, że w innych dylalektach waditi znaczy potwarzać, oskarżać , nad to, ze w dawnieyszey Polszczyznie u Reja, Starowolskiego, Bardzińskiego, w Biblii Gdańskiey znayduję żwaica, żwayca zamiast zwadzca, zwadziciel. Z tem wszystkiem zdaie mi się, iż wydikausnan, weydikus an, widekausnan jest zepsucie Słowiańskiego wyrazu: świadectwo, w Czeskim swidectwj, w Kroatskim szwedochansstwo, w Raguzańskim sjedocjanstwo, w Bośniańskim svjdocjanstwo w Windyiskim svedozhastvo, w Rossyiskim swidszelstwo. A z resztą może też wyraz weydikadsnan złożonym bydź ze słów widdai widział, lub waidimi wiemy, i Słowiańskiego kazać, wskazać, okazać, pokazać niby to widza okaz.
W niezgodzie pisowni w trzech Katechizmach trudno tu co stanowić.
datwai, dat Słowiańskie dati, u nas dawać, dać, zbiega się z Łacińskim dare, das, dalus, dedi, z Greckiego: bibrci z Indyiskiem dadami, dadami, dadasi, dadati, w Hebrayskim teth. Zamiast datway, drugi Katechizm ma waytiaton, pierwszy waitiatun, to jest: mówić, powiadać. Wyraz ten wyżey iuż wyjaśniłem, wyprowadzaiąc go od waidimi wiemy, weist wiedzieć, z czem i nasze powiadać, powiedzieć zgodne, tu dodaię, że i nasze świadom, świadectwo, świadczyć, takze od słowa wiedzieć, wiadom , pochodzą pryki, albo też piki drugi Katechizm ma preyken, pierwszy preiken (przeciw), bliżey jeszcze zbiega się z naszem przeko, przek, np. wprzek, naprzek w Sorabsk prieki, w Rossyiskim boprieki, bprieki i tak po wszystkich dyalektach. Z tem porównać, co wyżey mówiono o przyimkch pra, pre, pri.
twaian ( twemu) już objaśnione drugi Katechizm ma twayen pierwszy twaien,
tawischan w drugim Katechizmie u Hartknocha tauwyszen, u Lilienthalla tauwyschen, w pierwszym tawiszen, u obydwóch wyzey wyprowadziłem juz od wyrazu tawa ociec, niby ten pewny ociec czeladny. Tu dodać muszę uwagę Practotyusza, który lawischan tłómaczy przez twoyski, twój nakształt jak w Słowiańskim jest drugi, drużyna utrzymuje on, iż Nadrawczyki i Zalawończyki w znaczeniu sąsiada, kumpana , używaią zaimków dzierżawnych wszystkich trzech osób: tawiszkis, maniszkis, sawiszkis, właściwie po naszemu twoyski, morski, swojski, Lecz gdy twóly w Katechizmie Pruskim znaydujemy twais, w czem wszystkie trzy pozostałe zabytki są zgodne, wywód Praetoryusza zdaje się bydź zadaleki.
Stas Newis Pallaips ( dziesiąte Przykazanie), drugi Katechizm pisze newnis piewszy newints, naybardziey zblizonem jest do Niemieckiego neunte, a przez to do Łłacińkiego novem.
Tou ni turri Pallaipsitwei twaisei tawiischas buttlan. (ty niemasz pożądać twego bliźniego domu). Tylko ostatni wyraz buttan, w drugim Katechizmie bulten, pozostaje jeszcze do wyjaśnienia. Pruskie i Litewskie buttas naprowadzają natychmiast przez nasze wyraz buda, budować, budowla, do Niemieckiego Bude, bauen, Baute.
Stas Dessimts Pallaips. (Dziesiąte Przykazanie).
Tou niturri pallapsitwei taise Tawischas Gannan, Waikan, Mergan, Peckan der ka tenneison ast.
(Ty nie masz pożądać twego sąsiada żony, sługi, służącei, bydła, albo co jego jest).
Ganna albo genna, podług Praetoryusza wlaściwie znaczy przyiaciołkę, gentyste w Pruskiem i Polsko-Litewskiem przyiaźń, i tak może ma styczność z naszem inny, w Czeskiem giny, w Dalmackiem gyni, podobnie jak Słowiańskie drugi poszło na znaczenie przyjaciela, drużby, drużyny, niby to drugi ia, inny ia.
Lecz wiedząc, iak Pruski ięzyk unikał głosek syczących, genna, ganna, prównywać można z Słoowiańskiem żena, żona, i z starodawnem Niermieckim chena, kona, a te z Greckiem gora.
Waikan, w pierwszym przypadku waix, w Litewskim waikas młody chłop, chłopiec, otrok mogłoby bydź porównanem z Niemieckiem wach, wachsen, wacker.
Merga podług drugiego i pierwszego Katechizmu mergwa, znaczy, jak Praetoryusz twierdzi, dziewicę, pannę, w Litewskiem merga. Ja tu przypominam zupełnie zastarzałe północne Mahre, które z postępem wieków w wielu językach poszło na bardzo hańbiące znaczenie, jak i w Polskiem znaydujemy: mercha, marcha.
W Prusiech zachodnich lud w Niemieckiem języku dotąd używa wyrazu Margelle szkalując dziewcznę, używa też słowa maracheln, abmaracheln, wycienczyć siły, wynędznić trudami.
Przypomniymy tu sobie Horacyuszowe:
Ut sylvae foliis pronos mutantur in annos,
Prima cadunt, ita verborum vtus interit aetas.
l\Iulta renascentur , quae jam cecidere, cadentque
Quae nunc sunt in honore vocabula, si volet usus,
Quem penes arbitrium est, et jus et norma loquendi.
Pecku, bydło, zupełnie łacińskie p e c u s.
Adder, w Anglosax: athor, w niższym Saskim adder, w dzisieyszem Niemieckiem oder, przypomina w pierwszey zgłosce łacińskiey aut, Greckiey yrs, Hebrayskie et.
Gdy reszta wyrazów już wyjaśniona, postępujemy teraz do Składu Apostolskiego.
Stas Swints Christianiskas Druwis (święta Chrześciiańska wiara czyli Kredo), drugi Katechizm ma w czwartym przypadku stan druwin, pierwszy pisze: stas drosss już Hartknoch (Diss: V. p. 100) porównywa z Niemieckiem trauen ufać, dowierzać, ja dodaję Traun, Treu und Glauben, w Anglosaskim treowa, truwa
W Otfrydzie drud.
As druwe en Deiwan, Tawan Wissemusingin (Ja wierzę w Boga Oyca Wszechmogącego).
Druwe pierwsza osoba, drugi Katechizm pisze drowy, pierwszy drowe
en, pierwszy Katechizm ma on
Wissenmusingin, drugi Katechizm ma wissenmokin, pierwszy wismosing, złożone z wissa, w Litewskim wisas, w Słowiańskiem wes, wsze, wszech ( wszystko ) i musingis od stowa mosse (może), o czym już wyżey mówiłem, cały zaś skład tego złożoncgo wyrazu odpowiada Słowiańskiemu Wszechmocny,
Kas ast teikuuns, Dangon bhe semmien, (który iest Stwórcą Nieba i ziemi).
Gdy wszystkie inne wyrazy już wyjaśnione, pozostaie tu tylko jeszcze Dangon, w Litewskim dangus i dangaus (niebo), drugi Katechizm ma dengon. W niedostatku wszelkiego objaśnienia przez Pana Vatera, idę
do Słowiańskiego: den, dan, dzień, Anglosas: daga, w Niższem Saskiem dagen (tagen) świtać, w Anglosas: daegian, w Notkerze tagenne świecić, przyświecać. Wszak i w Słowiańskiem świt, oznacza i światło i świat cały universum. Praetoryusz wywodzi od słowadangti t e g e r e, Niemieckie decken, Hennig także liczy do Niemieckiego dach, decken.
Bhe en Jesum Christum, swaian ainan Sounon ( i w Jezusa Chrystusa iego iedynego Syna ).
Ainan, w drugim Katechizmie aynen, zupełnie Niemieckie, Praetoryusz wolałby wienan, i chwali Litewskie tłómaczenie wiengimmuse (jednorodnego).
Souns Litewskie suuns, w Ulphilasie sunus, w Anglosaskiem sune, w Otfriedzie sun, należy wraz z Słowiańskiem syn, tudziez Greckim wlos, do wyrazów większą połowę Europy przechodzących.
Nouson Rikyan (naszego Pana), w pierwszym Katechizmie nusun czwarty przypadek równy drugiemu, pierwszy w rodzaiu zeńskim ma nousa, podobnie jak u nas nasza, trzeci w rodzaju męskim nousmu, nousesmu, naszemu, porównać Łacińskie noster, Łotewskie muhssu, Rikyan drugi Katechizm reykien, pierwszy rekian (pana). Praetoryusz wywodzi obszernie z Niemieckiego das Reich r e g n u m, ile ze przez wyraz rieky w drugim Katechiźmie, ryks w trzecim, oddany iest wyraz Królestwo w Pacierzu. Lecz ja tu ieszcze przypominam zastarzałe Niemieckie der Recken, co tyle razy w pieśni Niebelungen znayduje się, w niższem Saskiem Reke, w Szwedzkiem Recke, w Anglosaskiem rica, w Gockiem recs, bohater, Xiążę, z tym połączyć Łacińskie rex, regere, a dopiero Niemieckie Reich, Regierung.
Kas pogauts ast esse Swintan Noseilien ( który poczęty jest od świętego Ducha).
pogaus (poczęty). Gdy Praetoryusz utrzymuie, że słowo to właściwie znaczy pogarnąć, tym śmieley poczytuję go za nasze poiąć, w Czeskiem pogmaut. Drugi Katechizm z małą różnicą pisze pagauts, pierwszy zaś ma patickots, coby przypominało nasze potknąć, potykać, esse w drugim Katechizmie hase, w pierwszym assa (ducha). Pan Vater tłómaczy von, Praetoryusz ma za Niemieckie aus, ia dodaje Łacińskie ex, Słowiańskie iz..
Noseilien w drugim Katechizmie noseylien, w pierwszym naseilen ( ducha). Pan Vater za pierwiastek ma owo seil uwaga, pilność, selins, zmysły, o którem wyżey mówiłem, ia idę do Słowiańszczyzny, i porównywam naseilen z naszem słowem nasyłać, nasłać, nasłany, zesłać, zesłany, dotąd mówimy Zesłanie Ducha Swietego.
Gemmons esse, stan Jumprawan Marian (Zrodzon z Parnny Maryi).
Gemmons (zrodzon), gimsenin (urodzenie), w Litewskim gimti, rodzić się, gemu rodzę, ia tu upatruię styczność z Łacińsko-Greckim gigno, genui, genitum, gignere.
Jumprawan drugi Katechizm junprawan, pierwszy jungsrawen, zupełnie, Niemieckie Jungfrau.
Stinons po Pontio Pilato (udręczon pod Poncyuszem Piłatem).
Stinons, Praetoryusz pisze steinons, dodając, ze właściwie znaczy stęknąć , a zatem mogłoby mieć stycznoć z tem naszem słowem. Drugi Katechizm ma styienuns, pierwszy stenuns. Mnie tu na myśl przychodzi Greckie orzyc, pungere, caedere.
Scrisits, W drugim Katechizmie skresitzt, w pierwszym serisits ukrzyżowan, w Łotewskim skruts, w Litewskim kryźus, u nas krzyż, Łacińskie crux, jest pierwiastkiem tego imiesłowu.
Aulans. W pierwszym Katechizmie aulawns umarły, w trybie bezokolicznym aulaut, lawns, umrzeć. Praetoryusz ma za pierwiastek Nadrawskie i Litewskie lawonas trup. Moze lawns, lawonas ma iaki związek z Niemieckim Leichnam, Leiche,
bhe enkopts (i pochowan), drugi Katechizm enquoplzl, pierwszy encops. Pan Vater przytacza tu tylko Łotewskie kaps, Litewskie kapas (grób): ia przypominam słowo po caley Słowiańszczyznie znaydujące się
kopać, tudziż Greckie ksorsze , Niemieckie kappen, abkappen .
Semmailisons prei Pickullien (na dół zstąpiony do piekłów), w drugim Katechizmie semway lysons , W pierwszym sammay lesuns , to semmai wyzey już objaśniłem, że właściwie znaczy ku ziemi, do ziemi, na ziemię, a zatem, na dół, złozony z niem lisons, albo lesuns zdaie mi się należeć do Słowiańskiego leźć, w Ulphilasie laesijam, w ogólnem znaczczeniu i ś ć
prei pickullien, w drugim Katechiźmie prei pykullien, w pierwszym prei pekollien, do piekła, prei wyżey objaśniłem, pikullies, pekolis wskazuje Słowiańskie piekło, w Litewskiem pekła (przepaść), Pruskie Pikkuls czart, odpowiada Słowiańskiemu piekielnik. Pan Vater czyni tu tę uwagę, że Picullos był bozek gniewu u pogańskich Prusaków, może odpowiada Słowiańskiemu Perun.
En tirtan, dainan atskiuns esse gallan (w trzeci dzień wstał z śmierci). Pan Vater tłómaczy etskiuns jako imiesłów wyrazu etskisai, wstajesz, etskisna wstanie z martwych, żadnego niedodając objaśnienia. Praetoryusz wskazuje słowo zygis chodzę, zygans chodząc, atzygut wracając , nazad idąc. Mnie tu uderza różnica między pierwszym, a dwoma późnieyszemi Katechizmami, zamiast icb etskuynns on ma w dwóch wyrazach att skiwuns, att poczytuję ia tu za jedno z ast jest, skiwens wraz z wyżey już wyjaśnionem giwei,
giwai, giwantei, zdaje mi się bydź Słowiańskie żyjący, żywy, a zatem att skiwuns assa gallans, został żywym z śmierci, albo od śmierci, to jest zmartwychwstał.
Unsaigubons no Dangon (wstąpił w Niebo),
unsai, w pierwszym Katechizmie unsey, zostawiono bez wszelkiego objaśnienia, musi to oppositum bydź owego wyżey objaśnionego semmai na dół, z którem ma jednakowe zakończenie, oznaczaiące kierunek. Kto wie, czy pozostałe uns nie ma zwiazku z naszem Słowiańskiem wyż, wzwyż, wyżey ? Druga połowa złożonego wyrazu unsaigubons wywodzi Pan Vater tak jak pergubons (przyszedłszy) od słowa pierwiastkowego gubons, iść, póyść. Mnie tu na myśl przypada nasze dawne gubać się, nagubać, attollere
pallium, accingere se, z którem i gibać ma styczność, zwłaszcza że po dyalektach w ogólności ruch oznacza. Pierwszy Katechizm pisze gobuns.
Sidons prei tickromien Deiwas (Siedząc u prawicy Boga), drugi Katechizm ma syndens, pierwszy sidats, obydwa te sposoby pisania poczytnie Pan Vater za mylne Sidons wywodzi od słowa Pruskiego sedinna siedzi, w Litewskim Sedmi, sedziu, (siadzę), w Łotewskim sehdeet siedzieć, a zatem wskazuie to nam wyraz z bardzo małemi zmianami w całey Słowiańszczyznie, w Niemieckim, w Łacińkim i Greckim znaydujący się w Szwedzkim takźe sitta, w Angielskim sit, (siedzieć), w Hebrayskim schath, schuth, p o s u i t,
c o l l o c a v i t, sadził,tickromien (prawica'). Praetoryusz poczytnie za Germanizm, że należało się pisać deszinę, ostatni ten wyraz znayduję ia w Kraińlskim, w Windyyskim, Bośniańskim, Raguaińkim, Kroałskim i w Rossyisko-Cerkiewnym. Tickromien nie mógł Practoryusz poczytywać za Germanizm co do brzmienia, bo nie ma naymnieyszego podobieństwa do Niemieckiego die Rechte, tylko co do przenośni znaczenia pierwiastku tickars, (w Litewikim tikras, tikkray, prawy, sprawiedliwy, tikromai uprawiedliwieni), na fizycznie prawą rękę, lecz taż sama przenośnia i u nas ma mieysce. Nakoniec uwazam, że w innych Katechizmach jest wyraz krótszy, w drugim prertikary podług Hartknocha, preytickaray podług Lilienthala, w pierwszym preitikray podług Hartknocha, a preitickray podług Lilienthala, a to może wraz z przymiotnikiem tickars wskazuie słowo tikint, teckint robić, o którem wyżey mówiono, a zatem robiąca ręka, że prawą naywięcey się robi:
Steise wissemusingin Tawas (Wszechmogącego Oyca), już było wyiaśnionym.
Isquen das tans pergubons (zkąd on przybywać będzie), drugi i pierwszy Katechizm ma stwendau, i tak znacznie zbliźone do naszego z t a m t ą d, nawet zdaje się, że w wydanym przez Pana Patera texcie w tem mieyscu jest omyłka druku, bo w Słowniku umieścił istwendan.
Pergubons wyrst, drugi Katechizm ma wirst pergubons. Praetoryusz składnią tę ma za Germanizm, iak gdyby kto po łacinie mówił: perveniet sit, z resztą wyrazy te juz były wyiaśnione.
Prei ligint stans gywans bhe aulausins (do sądzenia żyiących i umarłych), pierwszy Katechizm ma prey leiginwey, drugi bez przyimku prei ma leygenton. Pan Pater lignit tłómaczy bez dalszego objaśnienia sądzić, a lijga wyrok, sąd, Praetoryusz powiada, że 1ygus właściwie znaczy obrachunek, i porównywa z Niemieckim gleich, ia porównywam z naszem lik, i dziś ieszczemówimy bezliku, stąd u nas liczba, w dawney Polszczyznie liczba znaczyła rachunek, obrachunek, np. gospodarz na liczbie zasiada, kłaść liczbę, uczynić liczbę, dadź liczbę.
As Druve enstan .Noseilien, ainan Swintan Chrisiianiskan Kyrkin, (Ja ,wierzę w świętego Ducha, Swięty Chrześciiański Kościoł). Już wszystkie wyrazy wyiaśnione.
Stan peroniskan Swintan (w zgromadzenie święte), drugi Katechizm perronisquan, pierwszy perroniscon, gdy ten wyraz zupełnie bez wszelkiego objaśnienia zostawiono, ia się poważam przypominać Greckie xrevijos, accumulo, undiqueadgero, xegarbotem cirumeo.
Elwerpsennian steise grykan (darowanie, opuszczenie).
Etwerpsna alho etwerpsennien ( darowanie, opuszczenie) wywodzi Pan Vater od etwerpe daruię, odpuszczam, odsyłaiąc do wyrazu wierp lecz tego w całem dziele jego nie znalazłem. Pierwszy Katechizm ma etwerpsannan. Moze ma związek z Niemieckim werfen, abwerfen, odrzucić, w Ulphilasie wairpan, w Szwedzkim i Islandzkim warpa.
Etskisnan mensas (zmartwychwstanie ciała).
Etskisna (zmartwychwstanie) wyżey już objaśniłem: drugi Katechizm pisze stskisnan, pierwszy at skisenna.
Mensai, mensas w drugim. Katechizmie meses ciało. Pan Vater porównywa z Łotewskim meesa, Litewskim miesa, Polskim mięso, Rossyiskim miaso ia do Słowiańszczyzny dodaię ieszcze Niemieckie Metzger (mięsarz) , w Kraińskim mesar, daley Niemieckie Mett, Maus, Muskel, masten, Mast Łacińskie macellarius
w Arabskim mazza mięso, porównywałbym także nasz wyraz miąsz, miąźszy. Praetoryusz gani w tłómaczeuiu użycie wyrazu mensas , jako mniey szlachetnego, i wolałby zamiast niego kunas. O tym niewjem co sadzić, wątpię, żeby związek miał z naszym kuna. Na koniec uważam, że pierwszy Katechizm ma menschen, zamiast mensas, co mnie prowadzi wprost do Niemieckiego Mensch, Menschen , w Kerze
Mennisch , w Olfrydzie mennisco, u dawnych Eipcyan manosch.
bhe ainan prabutskan gywan (i wieczny żywot). Te wyrazy wyżey już wyiaśnione.
Nim zacznę rozbior trzeciey cześci Katechizmu, to jest: Modlitwy Pańskiey czyli Pacierza, nadmienić musze, iź żadna część tak często i w tak rozlicznych językach nie była porównywaną, jak ta. Wiadome są rozmaite tego rodzaiu zbiory przez Propagandę wydane, znaną jest Opatio Dominica CL lingnis versa, edente Marcel, Paris. 1805, Piusowi Vll. przypisana. W Mitrydatesie Adelung'a przez Vatera wydanym, Modlitwa Pańska porównywana jest w pięciuset prawie językach i dyalektach. Z postępem Bibliynych Towarzystw, porównywanie nie tylko tey części Katechizrnu, lecz całych ksiąg i całego nawet Pisma Świętego w niezliczonych językach zostanie ułatwionen. Z tego względu sławny Sylwester de Sacy w liście w miesiącu marcu tegoz roku z Paryża do mnie pisanym tak się wysławia: bien remarquable, que ces Societes aient eu en si peu d'annćes un succes si prodigieux, et, a part leur objet principal, ce qu'elles ont fait pour etendre la connoisance d. s lanegues, surpasse tout ce qu'on pouvoit imaginer. C'est vraim nt une epoque unique dans ce genre d'etudes. Poważam się tu dodadź tylko to moje życzenie, żeby tłómaczenia te wszędzie zrobione bydź mogły przez Kraiowców, posiadaiących w równym stopniu swóy i ten język z którego przekładaią. Obawiać się albowiem potrzeba. mianowicie co do języków dotąd niepiśmiennych, jakiemi iet wielka
część. Azyatyckich, Afrykańskish, Amerykańskich, iz tłómacze niekraiowcy nieraz domyślnie utworzone wyrazy i sposoby mówienia, w niedostatku lub niewiadomości właściwych, za takowe podsuwaią i przez to, iak nieraz w opisach podróźuiących spostrzeżono, badania językowe obłąkiwaią. Co do języka Pruskiego umieścił Hartknoch w rozprawach swoich, oprócz Pacierza dwóch pierwszych Kałechizmów ieszcze podany sobie od wyźey juz wspomnionego Szymona Grunowa, lecz potług zdania Praetoryusza tłómaczenie to przez przepisujących tak było popsułem, iż w niem mało pozostało, coby podobnem było do Pruskiey mowy. Podobnieyszem do Pruskey i Litewskiey jest tłumaczenie Pacierza z dzieła Wolsgangii Lazii de migratione gentium, wyięte, a Hartknochtu pod napisem Oratio Dominica Werulorum lingua, qui in Mekelburgico ducatu degunt umieszcwue, jest to podług Praetoryusza właściwie ięzyk Kuronski (Kurlandzki), którym dotąd od Rygi aź do Memla mówią. S. p. Hennie w drugim tomie Mitrydatesa umieścił tłómaczenia Modlitwy Pańskiey następniącym porządkiem: 1mo. Dawno-Pruskie Szymona Grunowa z Hartknocha (nie pagina 94, lecz 81), 2 do toż dla odmian podług Praetoryusza, z Aktów Pruskich (Tom 2. p. 554), 3tio, z pierwszego Katechizmu Pruskiego mowy mieszaney, 4 to, z drugiego Katechizmu Pruskiego mowy Sambiykiey, 5 to, z trzeciego Katechizmu Pruskiego roku 1561, przez Pastora Willa, zatem idą 6 to w I.itewsko-Insterburgskim dyalekcie przez niego samego ułozone, zaś w Prusko - Litewskim, czyli żmudzkim z dzieła Altorias duchownas (o 1 tarz duchowny) w Wilnie 1802 wydanego, 8 vo, w Łotewskim, dotąd w Inflanciech i Kurlandyi używanem, 9 no, w Łotewkim z książki doręczney Łotewskiey roku 1615 ze zbioru Bergmana, l0mo, w Kurońskim cżyli Kurlandzkim podług Praetoryusza z Aktów Pruskich (11. p. 554). Dopiero załącza s. p. Hennig uwagi nad wszystkićmi Łotewskiemi, (ia dodaię) tudzież Pruskiemi
Pacierzami, z których i wyżey iuz nieraz korzystałem, gdy mi się jakie słowo pierwszy raz stręczyło do wyjaśnienia, tak że z Modlitwy Pańskiey już niewiele pojedynczych wyrazów tu do wyłuszczenia pozostaie.
Podług wydania Vatera napis w trzecim Katechizmie ma bydź:
Stas Tawa Vouson. Ostrzegam tu, ze w ostatnim z tych wyrazów jest gruba omyłka drukarska, Vouson zamiast nouson i w ogólności uważam, ze pomimo gorliwości wydawcy o poprawność druku pism swoich, o których wyzey w samym wstępie między powodami iego przenosin z Królewca do Halli mówiliśmy, dosyć omyłek drukarskich, a mianowicie w dodatku z Praetoryusza pozostało. Widzimy my ztąd dla naszey pociecby, ze nictylko u nas poprawność druku iest rzeczą bardzo trudną.
Drugi Katechizm ma napis Pacierza: Stan Thawe nouson, tu w Hartknorchu znowu mylnie nonson, pierwszy ma: stathawe nonson, to jest (to) Oycze nasz.
Tawa nouson kas tu essei Endoangon (Oyczc nasz, któryś iest w Niebie), pojedyncze wyrazy iuż wyżey objaśniłem. Trzy dotąd wciąż przezemnie porównywane Katechizmy Pruskie mało bardzo, bo ledwo w pisowni tu od siebie się róznią, wielką zaś różnicę przedstawia Pacierz Szymona Grunowa u Hartknocha umieszczony. Postrzegł to wyźey wspomniouy Marcel, i dla tego nad Pacierzem Grunowa dał napis Oratio Dominica Prussicie, nad nad tamtym zaś Pruthenice. Nie wchodząc w to, czy Francuz dobrze sobie poradził lub nie? rozważaymyż tłómaczenie Grunowa, które tak zaczyna: Nossen thewes (zamiast Tawa nouson cur tu es delbes kur zamiast Pruskiego Kas, odpowiada Litewskicmu kurs, Łotewskiemu kursch, który Delbes, tu się poniekąd stwierdza powyżey wyrazone zdanie Praetoryusza, o popsuciu tłómaczenia Grunowa przez przepisuiących: delbes oczwisty iest błąd, zamiast Łotewskiego debbes, i tak w Aktach Pruskich w Pacierzu Werulów Meklemburgskich jest debesis, co właściwie znaczy obłoki. Mnie tu na myśl przychodzi Windyyskie, Kraińskie, Kroackie, Slawońskie, Ragulańskie, Bosneńskie debel, debeo, debella, debello.
W Rossyiskim diewielij gruby, miąższy, wyraz słowiański, którego w Polskim i śladu nic masz, tak go Niemieckie gruby ze szczętem u nas wytraciło.
Nim teraz w rozbiorze Pruskiego Pacierza daley postąpimy, tu nadmienić muszę, że w wyznaniu Ewanielickiem Pacierz dzieli się zwykle na trzy części, to iest: na wstęp czyli przemowę, którą dopiero co czytaliśmy, na siedm prośb czyli modlitw, i na tak zwaną doxolgiią czyli zamknienie.
Następnie zatem w trzecim Katechizmie u Vatera napis, które, o atoli poprzedniki nie maią:
Stai pirmai maddla ( ta pierwsza prośba ).
Maddla, madla, madlisna, zdrobniale madlikan, w Litewskim madla, prosto mię prowadzi do naszego modla,
modlitwa, modlitewka, tak jak Pruskie modli, proszę, Litewskie melsti, prosić, maldyti, maldoti upraszać usilnie, do naszego modlić, modlić się, w dawney Polsce modlać się, madlać się i tak z małemi odmianami
po wszystkich pobratyńczych dyalektach.
Swintints wirst twais Emnes. (święć się imię Twoie), dosłownie: świecone będzie Twoie imię), pojedyncze te wyrazy wszystkie wyżey już objaśniłem. Lecz Grunow tu znowu bardzo się różni, u niego jest: schwitz gesger thowes wardes, schwitz więcey ieszcze zblizone do naszego święć się niż owo swintins, gesger ma znaczyć bądź, wyraz ten nigdzie nie jest wyiaśnionym, sam zaś niewiem , co o nim mam sądzić, wardes podobnie u Nadrawczyków, Mecklenburczyków, w Łotewskim wahrds, w Litewskim wardas, oczywiście wskazuie Niemieckie Wort, w Ulphilasie waard.
Stai antra maddla (ta druga prośba, czyli modła, modlitwa).
Pereit twais ryks (przyidź twoie Królestwo).
Pereit bardzo zbliżone do naszego przyiść, i złozone z przyimku pere a słowa cit, ieit, o których iuż wyżey mówiłem.
Drugi Katechizm ma pareysey, niby cum enclitico z przyciskiem, przyydźże, niechay przyydzie, i dodaie ieszcze noumans to jest: nam czyli do nas niech przyydzie, pierwszy Katechizm ma pergers,
przyydź. Zupełnie różne słowo ma tu Grunow, w Aktach Pruskich pena, W Hartknochu penag, (niechay się zbliży), z zaimka Łotewskiego pe (u), co podobnem do naszego po, a nag Nahkt, odpowiadaiącego Niemieckiemu nahen. Mynes u Grunowa odpowiada więcey w znaczeniu niż w postaci owemu noumans n a m, do nas. W trzecim Katechizmie Twais ryks, albo w drugim twayia ryeki (twoie Państwo, twoie Królestwo) wskazuie w ostatnim wyrazie Niemieckie Reich, o którem yuż wyżey było. Pierwszy Katechizm ma tu wcale inny wyraz: twais laeims, co Praetoryusz tłómaczy uszcześIiwienie, błogosławieństwo, a przymiotnik laeimuigus szczęśliwy, błogosławiony. Grunow w Hartknochu ma: thowe mystlalstibe, w Aktach Pruskich thowe Wiswalstybe, w Meklemburgskirn iest towas walstibe podług Hartknocha, a podług Aktów Pruskich towas waltstybe, podobnież w Nadrawskim, w Kurońskim, w Łotewskim, pochodzi to z Łotewskiego waldiht, Litewskiego waldyti, Niemieckiego walten, do czego też nasze władać, władza , o czem iuż wyżey wzmiankowałem.
Stai Tirti Maddla. (Trzecia prośba). Te słowa iuż wyiaśnione.
Twais Quaits Adasin kagi Endangon tyt deigi nosemien (Twoia, wola niech się stanie iak w niebie też i na ziemi).
Quaits Praetoryusz w dodatku Vatera pisze Quoits i wywodzi od słowa kwoita, co podług niego ma znaczyć czatować, zatem gani to tłómaczenie, przekładaiąc Litewskie walę to iest wola. Vater chociaż rzeczownik quaits pisze, ma atoli w grammatyce i Słowniku czasownik quoi chcę, quoite on chce, quoitamai chcemy,
quoiteti chcecie, quoite chcą. Naybliżey, to się styka z Windyiskim , Kroatskim , Raguzańskim, i Rossyiskim chochteti, chocchiu, do czego i nasze chcę, chcieć, ochota nalezą. Grunow zamiast twais quaits
(twoia wola), ma w Aktach Pruskich: Toppes patres, u Hartknocha Toppes pratres, w Meklemburskiem iest tovus praats, równiez w Kurońskim , w Nadrawskim tawas praat. Widzimy tu zaimek dzierżawny toppes przedz tows, towas dosyć zbliżony do owego twais. Ostatni wyraz nie patres lecz pratres odpowiada Łotewskiemu prahts mądrość, Litewskiemu protas rozum, co s. p. Hennig stosuje do Łacińskiego prudens, peritus, Greckiego fesbij, dawno-Niemiecldego srut, dodaiąc, iź dotąd w górnych Prusiech mówią srut zamiast klug mądry.
audasin, w drugim Katechizmie audaseysin, w pierwszym audasseisin (niech się stanie). Pan Vater wywodzi od audast sien lub sien audat ( zdarza się, dzieie się) bez dalszego objaśnienia, Hennig poczytuie ten wyraz za Grecki porównywa Łotewskie aust, audu (tkam). Grunow używa tu wyrazu od wszystkich innych zupełnie odmiennego wcale nieznanego gir, nikt zaś na niego uwagi swoiey nic zwrócił, i tak został bez wszelkiego objaśnienia. Mnie tu przychodzi na myśl l,itewskie girl chwalić, myślby zatem była: mądrość twoia niechay będzie chwaloną.
Kagi, na innem mieyscu trzeciego Katechizmu kaigi, ka, w Sorabskim znayduię iak, iakko, ako, hako, kak, każ, kaseht, w Windyiskiem kaku, w Kroatskiem kako, w Rossyiskiem i Cerkiewnem kak, kocho, w Hebrayskiem ka, ke, ech. Polskie różni się odmianą początkowego k na j, i a k, drugi Katechizm ma kay, pierwszy key, w Litewskiem iest kaip, Grunow ma cad,
Endangon (w niebie ), w drugim Katechizmie endengan, w pierwszym audangon, au pewno omyłka druku ˛zamiast an wyraz dangon wyżey objaśniłem. Grunow ma delbespisne, od delbes, o którym wyżey
mówiłem.
Tyt (tak), na innych mieyscach trzeciego Katechizmu lit, litet, tilat, Hennig pisze tijt, w Łotewskim jest tik, ta, w Litewskim taip, W Windvyiskim znayduię tai i tak, ostatnie iak Hennie nas i u innych Słowian, Grunow ma tade,
deigi (także, też), w Nadrawskim i Meklemburskim ta, u Grunowa tymmes, ostatnie nieco zbliżone do naszego tymże, tymże sposobem, jak powyzsze deigi, do Czeskiego taky, Sorabskiego taisch, teko,
w znaczeniu naszego też, a w dawnćy Polszczyznie teże,
nosemien.
W drugim Katechizmie na semmiey, w pierwszym nassemmey, na ziemi, iuż wyżey wyłuszczono. Grunow u Hartknlochta: sennes worsinny, w Aktach Pruskich senjnes worsinny, w Nadrawskim wirszu zemes, w Meklemburski wursan żumnes w Kurońskim wurson żemnes. Widzimy, ze wyraz nasz ziemia wszędzie z małą odmianą przebiia się, widzimy, że u Grunowa przyimek położony jest po rzeczowniku, senines worsinny. Podobną przekładnią mamy w naszey Bogarodzicy.
Urodził się nas dla Syn Boży, Ciebie dla dał przeekuć sobie ręce. Worsinny zaś Grunowa, w Meklemburskim i Kurońskim wursan, w Nadrawskim wirszu, w Łotewskim wirss, wursson, odpowiada zupełnie Słowiańskiemu verh, verhu, z verhu, svrrih, powierch, wszędzie w znaczeniu zaimka n a d, tudzież w znaczeniu rzeczownika wierzch, u nas wyraz ten wierzch tylko jako rzeczownik jest w używaniu.
Stai ketwirta Maddla (czwarta prośba ).
Nouson deinennin geitien dais noumans schan deinan, (naszego dziennego chleba. day nam tego dnia). Z małą odmian ma drugi Katechizm: nouson deyninan geytiey days noumans schin deynan pierwszy Katechizm nusan deininan geittlin dais numons schin deinan.
Wszystkie wyrazy już były wyiaśnione, i do Słowiańskich przystosowane, oprócz iednego
geitien, geytiey, geittin. Pan Vater kładzie pierwszy przypadek geits, zostawuiąc bez wszelkiego objaśnienia, Hennig kładzie geita, i porównywa z Niemieckim Gascht, Gest fe r m e n t u m. Różni się tu znowu znacznie Grunow, w Aktach Pruskich ma: onnosse igdenas mayse dodi mus szon dien, u Hartknocha zaś w innym szyku i z opuszczeniem szon dien, tak ma: dodi monimes an nosse igdenas magse, dodi wyraźniey ieszcze anizeli Powyższe dais, a nasze day, odpowiada Greckiemu. Monimes, mums (nam) odmianą iest dyalektową Pruskiego noumans co wyżey było wyiażnionem, annosse, odrzuciwszy początkowe an, odpowiadaiące określnikowi Niemieckiemu ein, Francuzkiemu un, reszta nosse, bardziey ieszcze niź powyższe nouson zbliźa się do Polskiego nasz, nasze, Łacińskiego noster, Igdenas wskazuie dosyć jasno ten sam pierwiatek, co powyższe deininan (dzienny) to jest Pruskie deina, Litewskie diena, Łotewskie deena, Słowiańskie den,
dan, Polskie dzień, dnia, o którem iuż wyżey mówiłem. Owoo ig na początku, zdaie mi się wyrażać tu nasze co, igdenas codzienny Chleb, co w Katechizmach wyrażonym był przez geita Grunow u Harknochta tłómaczy magse, w Aktach Pruskich mayse, ostatnie także znayduię bez odmiany w Nadrawskim, Kurońskim, w Meklemburskim, w Łotewskim zaś z małą odmianą maisi, Hennig wyraz Łotewski maise chleb, wraz z Niemieckim Masse, Matz, stosuie z Łotewskim meessn, to iest mięso, i Niemieckim masten tuczyć. Pracetoryusz, co mi się lepiey podoba, idzie do wyrazu maiszyti, to jest
nasze mieszać, mięszać, NIemieckie mischen, Łacińskie miscere, ia ieszcze dodaje Grecko-Łacińskie maza, Niemieckie Matzen, Matz, Hebrayskie mazzes, mazzoth, wszak i dotąd znana jest u nas maca żydowska.
Stai Pienckta Maddla. (Piąta prośba ).
Bhe elwerpeis noumas nousons auschautins, kaimes, etwerpimai nousons aushautenikamans. ( i odpuść nam nasze winy, iako my odpuszczamy naszym winowaycom ).
Etwerpeis , w pierwszym Katechizmie atwerpeis wyżey już objaśniłem.
Auschaustins, winę, przewinienia, i Pan Vater, i ś. p. Hennig zostawiają bez objaśnienia, Praetoryusz tylko pisze że auschantins (bo tak ma, nie auschautins) zarywa Kurońskiego języka, chociaż pospolicie wraz z Nadrawczykarni i Litwinami używaią wyrazu grieka, to jest Polskie grzech. Ja uwazam, ze drugi Katechizm
ma anschautins, tudzież daley wyrażaiąc winowayców tenże drugi, ma anschautinekamas, pierwszy auschantnikamas, trzeci Pana Vatera Katechizm auschautenikamans.
W tych wyrazach przebiia się pierwiastek schaut, Niemieckie Schuld, Szwedzkie skuld, Łotewskie skola, w prawie Salickim chalta, w zwierciedle Szwabskiem gelte, w Łotewskiem kalte, a właśnie ten sam wyraz kalte znayduiemy w tem tu mieyscu w pacierzu Litewsko-Insterburskim i żmudzkim: atleisk mus musu kaltes, kaip mes atlejdziam sawo kaltiems.
Zobaczmyż teraz, jak piąta ta prośba brzmi u Grunowa, podług Hartknocha: unde geitkas pamas numas musse nozegun, cademas pametam nusson pyrtainekans, w Aktach Pruskich: Pamutate mums musu noźegun, kade mas pametam nousson pyktainekans. W każdem słowie prawie różni się od Pruskich Katechizmów, a nawet i iego dwie redakcye nietylko co do porządku składni, lecz i co do wyrazów niezgodne. U Hartknocha zaczyna, Unde geitkas, tych wyrazów w Aktach Pruskich niemasz ani w żadnym z Katechizmów lub pacierzy, unde poczytuie za Niemieckie und, geitkas łącze ia z następuiącym: geitkas pamas, któremu w Aktach Pruskich odpowiada ieden wyraz pamutate (u Henniga pamutale mam za omyłkędruku), w Meklemburskiem jest pammatem, w Kurońskim pamate, w Łotewskim pammet.
Na pierwszy rzut
oka mniemaćby można, że wyraz ten jest pamiętać, a zatem prośba tak wyrażona: " i pamiętay nam nasze winy, jak my pamiętamy naszym winowaycom, " coby tem mocniey wrażało powinność zapamiętywania, zapominania win i uraz drugiego.
Lecz ia na tcm mieyscu w modlitwie Pańskiey uważam w Nadrawskim atmesk, i upatruię równie w tym, jak i w wyrazie pamate pierwiastek mieść, miotać, miatać, z małemi odmianami na całey przestrzeni Słowiańskiey znayduiący się: zatem w tem atmesk i pamas, pamate odkrywam myśl p o m i a t a n i a, to jest odrzucenia, odpuszczenia. Powyzsze zaś geitkas pamas wziąłbym za: racz odrzucić, racz odpuścić, nakształt naszego niechay, w trybie rozkazuiącym. Daley u Grunowa numas, w Aktach Pruskich równie iak w Nadrawskim , Kurońskim, Litewsko-Insterburskim, Żmudzkim, Łotewskim mums, odmian tylko dyalektową iest owego noumans, numans po Katechizmach Pruskich, i znaczy n a m. Podobnież następuiący zaimek dzierżawny u Grunowa w Hartknochu musse, w Aktach Pruskich, w Nadrawskim , Kurońlskim, Meklmburskim, w Litewsko-lnsterburskim musu, w Żmudzkim muso, w Łotewskim muhssu, i musse, zamiast Pruskiego po Katechizmach nuson, nouson, nousons. Naytrudnieyszy wyraz Grunowa w Hartknochu nozegun, w Aktacb Pruskich noźegun, znaczący na tem mieyscu w i n y, g r z e c h y, i w Nadrawskim przez griekus, w Kurońskim grieke, w Meklemburskim grake, w Łotewskim późnieyszym grehkus, wysłowione, od nikogo wyjaśnionym nie został. Ja tu w tym niedostatku stręczę Słowiańskie nukati, nudit, nużda, u nas nukać, nudzić, nędza, w Ulphilasie nauth, Szwedzkim nod, w Niemieckim Noth, nothigen, nadewszystko zaś dawne Niemieckie Nothzagung po dzisieyszemu w Niemieckim Nothzucht, gwałt uczyniony: w ogólności, nothziehen, nothzogen, w dawney Niemczyźnie toż co przymuszać.
Następujące Grunowa słowa: kademas pametam nusson (jak my odpuszczamy naszym) już niepotrzebuią wyiaśnienia, lecz potrzbuie go i bardzo pyrtaii nekans w Hartknochu, pyktainekans w Aktach Pruskich/
ile bez naymnieyszego wykładu zostawiony. Pyrtainekans (bo pyktainekans mam za odmianę dla miększego wymawiania) przywodzi mi na myśl Greckie gxhsmitravi, xegitrorc, adimo, privo, vexo, zatem rzeczownik oznaczyłby wexatorów, dokuczycielów, i takby powyższemu nożegun nie źle odpowiedział. Wcale inny wyraz znayduie się w innych tu ieszcze należących tłómaczeniach: w Meklemburskiem:
patradeuken, w Nadrawskiem: pardokonteiemus, w Kurońskim paradoukem, w Łotewskim parradneekeem, parradenekims, w dawnem Łotewskim nasze winy czyli grzechy wyrazone są, musse parrade. Hennig do rzeczownika parrads tylko to dodaie, ze w Łotewskim oznacza dług w pieniądzach, w zbożu i t. d., zatem porradneeks dłużnika, lecz gdy w zaden wywód się nie wdaie, ia tu przypominam Greckie xagaboxts, tr a d i t i o, xagabotigs, t r a d o, dedo i n p o t e s t a t e m e. gr. de a c c u s a t o r e.
Stai uschtai maddla (szósta prośba).
Bhe ni weddeis mans emperbandasuan. ( i nie wódź nas w pokuszenie ). Wszystkie wyrazy iuż wyżey, mianowicie przy drugiem przykazaniu wyiaśniłem, zatem idę do Grunowa, u którego także pierwsze trzy wyrazy no wede numus, (nie wodź nas) są łatwe, zupełnie zaś odmienne są następujące panam padomam. Nieznaydauiąc nigdzie naymnieyszego objaśnienia, poczytuię panam za przimek złożony nakształt naszych pona Padom przypomina mi Słowiańskie padanie, upadanie, upadek. Wcale inny wyraz ma dyalekt Memrsemburski: badekle a z małą różnicą Nadrawski baidyk1e, Kuroński badekle, inny znowu Litewsko-Iusterburski pagundima, Żmudzki także pagundima, tylko że dodaje jeszcze pikta, to iest zły, róźni się znowu Łotewski, teraznieyszy ma Kahrdinaschanas, dawnieyszy kurdenaschenne. Litewskie pagudima wywodzi s. p. Hemlig od Litewskiego słowa quaditi skusić, Łotewskie kahrdinaschana, od kahrdinaht zwabić, a to od kahrs chciwy, łakomy, kahriba, chciwość, łakomstwo. Lecz gdy do objaśnienia tych trudnych wyrazów nie mam co dodadź, śpieszmyż już do ostatniey prośby:
Stai septinai Maddla (siódma modła czyli prośba).
Schlait isrankeis mans, esse wissalt wargan ( ale wybaw nas od wszelkiego złego ).
Schlait, drugi Katechizm ma Lilienthala slait, u Harktknocha slaitt, pierwszy w obydwóch ma sclait, zdaie się zbliżać do naszego lecz, atoli gdy podobny do tego spoynika przymiotnik schlaits, w Litewskim sslikts ma znaczenie Niemieckie schlecht, słowo zaś sklaitint znaczy oddzielać, rzeczownik sklaitinsna oddział,
rozdział, może należeć do Niemieckiego schlichten, lecz i tak Słowiańskie skaliwasz, iskaliwasz, iskazasz, s k a ł a ć , skłóć , odkłóć, nie były by od tego dalekie.
W Litewsko-Insterburskim, Nadrawskim, Żmudzkim, Łotewskim, Kurońkim jest wyraz bet, odpowiadaiący, jak Hennig wyraża, Hollenderskiemu bet, Angielskiemu but jabym go porównywał z wyżey przezenmie objaśnionym bhae, bhe, a naszym Polskim ba w znaczeniu: owszem. Meklemburskie tłómaczenie u Praetoryusza ma pelt u Hartknocha pett pierwsze mam za omyłkę druku, drugie za odmienną, pisowni zamiast bet, Grunow spóynik ten pominął.
Isrankeis Hennig wyprowadza z dawno - Pruskiego i Litewskiego ranka, W Łotewskim rohka, w Słowiańskich dyalektach ręka, roka, ruka z czern porównywa Niemieckie reichen, iabym dodał Niemieckie ranken, tudzież renken. Grunow u Praetoryusza ma swulbadi, u Hartknocha swalbadi, w którym nie trudno poznać nasz wyraz swobodzić, swoboda, w innych dyalektach Słowiańskich z małemi tylko odmianami znayduiący się. Inne zupełnie słowo, w Nadrawskim pasarge, w Meklemburskim passarza, w Kurońskim pasarge, przywodzi mi na myśl Posarge, imię dotąd rzeki i miasteczka w Prusiech wschodnich, ten więcey mnie dziwi, ze od wszystkich zostawionem było bez wszelkiego objaśnienia, kto wie, czy nie ma związku z Niemieckim sorgell, besorgen ? w Ulphilasie saurgan ? Zamiast tego wyrazu iest w Litewsko-Insterburskim gelbek, w żmudzkim gialbek, to Hennig wyiaśnia przez Litewskie kalpoht, Niemieckie helsen. Lecz w Łotewskim jest na tem to mieyscu pacierza wyraz podług teraznieyszey atpesti to Hennig wywodzi od pastja wybawca, pasema uwolnić się, uyść. Ja dodaię Słowiańskie spaszszi, spaszasz, zbawić, spaszis, spasasziełsia, uyść, uwolnić się, Spać, Spaszisiel, Zbawiciel.
Ostatni wyraz we wszystkich trzech Katechizmach Pruskich wargan, w Litewskim wargas, nędza, szkoda, Hennig przypomina Niemieckic arg, mnie się tu nastrecza słowo wrag, u nas wróg, w szczególności czarta w niektórych dyalektach oznaczaiące, z tym i wyraz wark łączy się, w Perskim rachg, iracundus, diabolus. Grunow u Praetoryusza ma layne, u Hartnocha layne, pierwsze poczytuię za omyłkę druku, gdy znayduię w Meklemburskim loune, w Kurońskim laune, w Łotewskim dzisiejszym launa, w davnieyszym loune Hennig przywodzi Lotćwskie lounsm zły, złośliwy, ia przypominam zastarzałe w tem znaczeniu Niemieckie lau fałszywy, zdradliwy, zły, ztąd dzisieysze laugnen w Ulphilasie lauguian w zwierciadle Szwabskiem laugen. Nakoniec w Nadrawskim znayduię na tem mieyscu owo launa w nawiasie, w texcie zaś zamiast niego pikta w Litewsko-Insterburskim pikto w żmudzkim pikta Hennig porównywa z Łotewskim pikts, zły, z Łotewskiem pukis, smok, czart. W Szwedzkim, Niderlandskim, Hollenderskim poka. Dziwno mi, że mu na myśl nie przyszło imię Bożka gniewu u dawnych Prusaków picullos, pickuIs czart, o czem wyżey już mówiłem.
Pacierza trzecia cześć zakończenie czyli doxologiia nie znayduie się w żadnym z trzech Pruskich Katechizmów, ani w Nadrawskim , ani w Kurońskim, a i Grunow iey nie ma, w Zmudzkim tak brzmi:
Nes tawo ira karalijste, ir galijbe, ir sslowe, ant amsiju (niech Twoie będzie i Królestwo i chwała, i sława na wieki). Tu wyrazy tawo twoie, karalijste Królestwo, galijbe chwała, sslowe słowo, sława, są oczywiście Słowialńskie. Zupełnie inaczey w Łotewskim, w teraznieyszym tak znayduię: jo tew peeder la walstiba, tas spehks, un tas gohsls muschigi moschos (bo tobie nalezy: się władza, moc i cześć wiecznie na wieki), w dawnym Łotewskim: aisto thouwa gir tha walstibe, unde tas speex, unde tas goodtez, tur mussige. I w iednym i drugim tylko wyraz walstiba przypomina Słowiańszczyznę, o czem już wyżey mówiłem.
Czwarta cześć Katechizmu Luterskiego o chrzcie tem króciey nas zabawi, gdy tu do porównywania mamy tylko trzy Pruskie Katechizmy, i większa część wyrazów juz była wyjaśnioną.
Napis w trzecim Katechizmie jest: Stas Sacraments stessei swintan crixtisnan (ten Sakrament (tego) świętego chrztu), w drugim i pierwszym Katechizmie krócey: assa stan crixtisnan: o ( tym) chrzcie.
Zaczyna trzeci Katechizm: kaigi nouson rikys Jesus Crists bille: (jak nasz Pan Jezus Chrystus mówi), kaigi, pierwsze dwa Katechizmy nie maią, że u nich nie poprzedza zapytanie, iak w pierwszym, ułożonym przez pytania i odpowiedzi, zatem spoynik tcn, o którym wyżey mówiłem, im tu był niepotrzebnym. Zostaie tylko do wyiaśnienia słowo
bille, w drugim Katechizmie była. W pierwszym bela. Pan Vater porównywa zastarzałe Litewskie billoti, biloti, znayduiace się jeszcze w Postyli Litewskiey Jana Bredkuna w Królewcu 1591 wydaney, w Grammatyce zaś przytacza w czasie niedokonanym billats mówił, bebille mówił i mówi. Mnie tu na myśl przychodzi Słowiańskie wielsz, wieli, wieliu, kazać, rozkazać, Niemieckie sehlen, w składanym besehlen, besahl, W trzecim Kałechizmie następnie:
pręż Markon en pansdau mannien (u Marka w ostatnim rozdziale), w Słowniku pisze Pan Vater, en pansdaumonnien, en pansdamonnien, więc albo tu, albo w texcie iest omyłka druku, wszystko to zaś tłómaczy: ku końcowi, na końcu, wywodząc od pansdau potem, o czem wyżey mówiłem. Drugi i pierwszy Katechizm zamiast tego mają: prey swayięns maldaysins ( do swoich zwolenników ), wszystkie te wyrazy juz wyiaśniłem.
Jeiti stwen en wissan switan (idźcie tam w cały świat).
Jeiti, drugi Katechizm pisze jeiti, pierwszy jeithy, idźcic, juz wyiaśnione.
Stwen tam, tamtędy, także już było: w dwóch dawnieyszych Katechizmach tego wyrazu niemasz, reszta iuż wyiaśnioną.
Mukinaiti wissans amsin adder, pogunans, (Uczcie wszystkie ludy albo pogany).
Mukinaiti (uczyć) juz wyżey mieliśmy.
Amsin z następuiącym adder nieznayduie się ani w drugim ani w pierwszym Katechizmie, jest to dodatek X. Willa. Praetoryusz wskazuie, jakoby wyraz amsin oznaczał wiek, a zatem wissan amsin, wszelkiego wieku. Pan Vater tłómaczy amsin lud, dodaiąc, że z nim porównywaćby można Litewskie ssaimc, takby związek miało z naszćm siemie, nasienie albo też z naszem ziemia, ziemianin.
Następuiący w Vaterze wyraz adder Praetoryusz sam poczytuie za Niemieckie oder zamiast dawnego Pruskiego arba czyli alba, ostatnie byłoby nasze albo.
Pogunans w druim Katechizmie poganens, w pierwszym poganans, zdaie się niewątpliwic bydź Slowiańsko - Łacińskie poganin, paganus.
Dziwuię się zatem Praetoryuszowi, twierdzącemu: paguna,
(bo tak na tem mieyscu pisze, a cokolwiek wyżey miał pogunas jest prawdziwie Pruski wyraz od stowa paguiti to jest uciekać, unikać, ponieważ od poganina Chrześcianin powinien uciekać, unikaiąc go.
bhe Crixteiti tennans, w drugim Katechizmie bhac crixtide dieus, w pierwszym ba cryxtity dins (i chrzciycie te).
en Emmen steise Tawas, bhe steise Saunas, bhe steise Swintan Noseilis, z niewielkiemi odmianami w dwóch dawnieyszych Katechizmach, lecz zważaymyż, że te nie tak często używaią mniey potrzebnego określnika czyli artykułu albowiem tak maią: drugi Katechizm: en emmen Thawas, bha Saunans, bha swintas Nasilis pierwszy: en emmen Thawas,bha sunos, bhaswinte nasili, (w imię Oyca i Syna i świętego Ducha). Poiedyncze wyrazy wszystkie już objaśniłem.
Kas stwi druwre bhe Crixtits wyrsts (kto tam wierzy i chrzczonym będzie) niepotrzebnego wyrazu stwi (tam) pierwsze dwa Katechizmy nie maią, z resztą zgodne, stas wyrst Deiwuts, (ten będzie zbawion), kas adder ni druwe pierwszy Katechizm: kas aber ni druwe, drugi tego adder abel nie ma (kto zaś niewierzy) stas wirst perlklantits (ten będzie potępionym ), drugi Katechizm ma u Lilienthala preclantyts, u Hartknocha preclantits, pierwszy proklantitz u Praetoryusza zapewne mylnie perkantits, oczewiście odpowiada naszemu Słowiańskiemu przeklęty, P. Vater z innych mieysc, przytacza niezłożone klantemmai klniemy, klantisma klatwa.
Już następuie Piąta i ostatnia cześć Katechizmu Luterskiego, to jest: ustawa wieczerzy Pańskiey. \V trzecim Katechizmie jest napis: stas Sacraments staise altari (Sakrament ołtarza). W drugim napis brzmi: assa Sacramentin bytis ydi, w pierwszym assa Sacramentin bietis iden (o Sakramencie Wieczerzy). Ostatnie dwa wyrazy bytis ydi, lub bietis iden potrzebuią objaśnienia, które też znayduiemy w dalszym ciągu tey ustawy, gdzie bitas wieczór, idin iedzenie znaczy, a zatem bytes ydi jednem słowem wieczerza.
Nouson Rikys Jesuls Christus (nasz Pan Jezus Chrystus), enstan Nacktien, w drugim i trzecim Katechizmie anstan nactin, ( w tey nocy) .
Naktien, w Litewskim nakitis, zbliźa sie więcey do Niemieckiego Nacht, Łacińskiego nox, noctis, aniżeli do Slowiańskiego noc, z resztą należy do wyrazów z małą odmianą po Europie i części Azyi rozrzuconych, w Hebrayskim nachath znaczy spoczynek, nuach spoczwał.
Kaden tans prawilts postai (kiedy on zdradzonym został).
Prawits (zdradzony), Pan Vater porównywa z Łotewskim wiltigs zdradliwy, i z Litewskiem willoti wabić, zwodzić, Praetoryusz chwaląc za użycie tego wyrazu tłómaczenie trzecie uważa, że drugi i pierwszy Katechizm ma insze słowo na tem mieyscu: proweledin, wyraz ten ma on za złożony ze słów prowe (prawo, sąd), i słowa ladin, co ma bydź Niemieckie laden wezwać, prawilti, jak on utrzymuje właściwieby znaczyło oszukać, a pochodzi od wylus oszustostwo, jeżeli tak, tobyśmy mogli tu przypomnieć nasz Słowiański wyraz wita, szaławita.
W Nadrawskim tłómaczeniu podług Praetoryusza znayduie się wcale inne słowo iszdutas, może jest Słowiańskim użdanyj, wydany, imma tans stangeitin, w drugim Katechizmie ymmeits sten geytien w pierwszym: ymmilts stan geittin (wziął on ten chleb), dinkauts bhe timauts, w drugim: dinkautzt bhe tymaucz, w pierwszym dinkowats bha timats (dziękował i łamał), bhe dai swaimans maldaisimans bhe billats ( i dał swoim zwolennikom i mówił):
immaite sten (weźcie tam)
ideite (jedzcie)
sta ast mais kermens (to jest moie ciało)
kas perwans dats wirst (które dla was dane jest) .
Stawidan seggitei prei maian pominisnan, (to czyńcie dla moiey pamiątki).
Od powyzszego słowa imma zacząwszy, trzy Katechizmy we wszystkim z soba zgodne, czasem tylko w pisowni, o to mało się różnią. Ostatni wyraz pominisnan, w drugim i pierwszym zastąpionym jest przez niezłożony meninan, lecz i to, iak wszystkie powyższe, już były wyiaśnione.
Stesmu, empolygu, w pierwszym Katechizmie: stasma poleygo (temuź podobno, w podobny sposób). Pan Vater tłómaczy wyraz polligan, poleygu (równo), i porównywa go z Litewskim lygas, Łotewskim lihdsigs prosty, immats digi stan kelkin (wziął także kielich), kelkin w dawnieyszych modlitwach kelkan, kelkis, kelchs, w Niemieckim Kelch, u nas kielich, w Łacińskim calix, Greckim ksuls, podobnież po znaczney części Europy z małemi odmianami, pobitas idin (po wieczornem iedzeniu ), wpierwszym Katechizmie: phostan betten eden, dinkaustf bhe dei stan steimans, bhe billas (dziękował i dał go im i mówił) imaiti stwen (weźcie tam) bhe poieiti wissai isstesma (i piycie wszyscy z niego), wyraz poieiti w drugim Katechizmie poieyti, w pierwszym pugeitty (piycie), w trybie bezokolicznym puiton, pouton, pout wskazuie nasze słowo pić, poić, Greckie xvere, Łacińskie bibere, bibo.
Schis kelks ast stas nauns Testaments en maian krawian (ten kielich iest nowy testament w moiey krwi) nauns, w drugim Katechizmie neuwenen, w pierwszym nowans, Niemieckim neu, nasze nowy, Łacińskie novus, w Greckim neos, i podobnież w całey Europie: w Indyiskim nava, w Perskim nau., krawian, w drugim Katechizmie kraeuwiey, w pierwszym kraugen, w Litewskim kraujas, w Słowiańskiey mowie krew, krey, kry, kerw, karw, krow, może bydź porównywanym z łacińskim cruor, Syryiskim kora, kas perwans pralieiton wirst (która dla was przelaną będzie), drugi Katechizm ma: praliten pierwszy palletan, pomimo tey różnicy zawsze się zbiega z Słowiańskim lać, lany, lity, przelany, polany, o czem wyżey już mówiłem, prei etworpsennien steison grikan ( do odpuszczenia grzechów), wyrazy juz objaśnione.
Stawydan seggitei prei maian pominisnan, zakończenie to w trzecim Katechizmie iest toż samo, cośmy wyzey iuż mieli, lecz tu drugi i pierwszy od niego się róźnią: stewidan segeyti kudesnammi joes puietti prey Marian minisnan (to czyńcie, ilekroć wypiiecie, ku moiey pamięci ), kudesnammi, a w pierwszym Katechizmie kodeesnimma, wyraz złozony, pierwsza połowa kodes prowadzi do Łacińskiego quoties, nimma może należeć do słowa immaati, imać, o którem wyżey była mowa nie na iednem mieyscu.
Przeszliśmy dotąd wszystkie pięć części, iakie sie w trzech Katechizmach Pruskich znayduią, pominąłem w trzecim wykład Lutra, bo tego w dawnieyszych Katechizmach nie masz, zatem porównywanym z niemi bydź nie mógł, równie iako i dalszy ciąg Katechizmu trzeciego. W nim albowiem następuią modlitwy poranne, wieczorne, stołowe, po nich tak zwana Tablica Domowa Lutra, wystawiaiąca mieysca z pisma świętego o powinnościach każdego stanu. Tęż tablicę umieścił P. Vater na samym końcu swego dzieła z naydawnieyszrgo Katechizmu Łotewskiego, z naydawnieyszego Litewskiego, z naynowszego Litewskiego, i z żmuclzkiego nowego testamentu, załować potrzeba, że dla szczupłości tematu swoiey książki nie mógł ich umieścić zaraz obok Pnlskiego, coby tu ułatwiało porównywanie tych ięzyków między sobą. Kończy trzeci Katechizm Pruski, ślubna i chrzesna ksiażka, poczem zaraz następuie iako wyciąg z całego Katechizmu trzeciego Grammatyka dawnego ięzyka Pruskego na 22 kartach.
Gdy w wstępie historycznym, tudzież przy rozbiorze poiedynczych wyrazów wiele iuż z Grammatyki przytoczyłem, oświadczam tu tylko, że właśnie przy Grammatyce naywięcey żałować potrzeba, ze Pan Vater nie miał więcey względu na dawnieysze Katechizmy. Różnica między niemi w tey mierze jest uderzaiąca, artykuł np. w nich iest daleko nmiey używany, jak my to widzieli w wyrazach: w imię Oyca, i Syna i Ducha Swiętego, gdzie tylko trzeci Katechizm przed każdym rzeczownikiem artykuł kładzie. Co do pisowni uwazaliśmy że słowo piycie w trzecim Katechizmie wyrażone : poieili, w drugim puieyti, w pierwszym pugeitty, przymiotnik nowy, w trzecim brzmi nauns, w drugim neuwennen, w pierwszym nowans. Odmianę zakończeń, a razem i rodzaiowania widzieliśmy w słowach: w moiey krwi, które trzeci Katechizm wyraża: en mojan krawian, drugi: en mayiey krauwiey, pierwszy: an majan kraugen. Nie poymuię zatym, iak zacny nasz Autor na karcie XVIII wstępu swogo w przypisku mógł twierdzić, że
dawnieysze Katechizmy niemaią innych zakończeń wyrazów, od Willowskiego, że czasem tylko na końcu znayduie się tz zamiast ts, sch, zamiast s, qn zamiast k.
Mniey jeszcze korzystał nasz Autor tak w Grarnmatyce, jako i w Słowniczku, zawieraiącym tylko 14 kart, z zabytków zostawionych od Szymona Grunowa, o którym tu nieco namienić wypada.
Szymon Grunan, rodem z Tolkmiczka (Tolkemit) w Pomerellii, niedaleko EIbląga, nalezał do zakonu kaznodzieyskiego, i żył naywięcey w Gdańsku. Jest on Autorem obszerney Kroniki Pruskiey w ięzyku Niemieckim, doprowadwney aż do iego czasu, to iest do roku 1521 a przypisaney Zygmuntowi I. Królowi Polskiemu. Łukasz Dawid, przed kilką laty przez Ś. p. Henniga w druku wydany niewielkie przyznaie zalety Grnnowowi, chociaz wiele z iego dzieła korzystał. Clagius zaś w dziele Linda Mariana utrzymuie, że on Pruthenorum primus in historia, i na innem mieyscu, inter rerum Prussicarum scriptores sacile princeops, że żaden z pozostałych rękopismów tey Kroniki, nawet i znaydujący się w Bibliotece Wallenrodzkiey w Królewcu, ostatnich iey rozdziałów niemieszczą, za przyczyn daie Bibliotekarz Wallenrodzki Vollbrecht, (w dziele pod tytułem Erlautertes Preussen Tom II. r. 384), że on znanym będąc jako żarIiwy nieprzyiaciel wszczynającey się w Prusiech reformy, musiał w tych ostatnich rozdziałach napisać coś takiego, co się Xięciu Albrechtowi podobać nie mogło.
Ze zaś Grunau niemniey biegłym był w ięzyku Prusaków, iak w ich historyi, dowodzi następuiący jego, przypadek przez Hartknocha ( Diss. Xl. p. 176) opisany. Dostał się w jedney wsi Pruskiey do chaty, w którey wieśniacy, na pół jeszcze poganie, obchodzić chcieli w naywiększym sekrecie pogańską surowo zakazaną ofiarę kozła, i rzucili się na zabicie tak niewcześnego i niedogodnego im gościa. Ten iak do nich przemawiał ich Pruskim ięzykiem, ci mocno ucieszeni wołali: sta nussen Rikie, nussen Rikie ( to jest: oto Nlasz Pan! Nasz Pan!) i przestali na przysiędze na imię Perkuna , że ich Biskupowi nie wyda, zaczem był spokoynym przytomnym świadkiem całego obrzadku, który opisuje.
Męża tak biegłego w rzeczach Pruskich kazdy zabytek powinien bydź tem droźey cenionym, gdy on na więcey niż 20 lat pisał przed pierwszemi Katechizmami, na 40 lat przed wydaniem trzeciego. Znał Prusaków, i rozmawiał z nimi w czasie, gdy się jeszcze obrządki pogańskie u nich przebiiały. W epoce gaśnienia a mianowicie bezpismiennego języka, przeciąg lat 40tu iest czasem wielce stanowczym. Posłuchaymy o nim Hartknocha, w wybornem dziele Altes und Neues Preussen: " Grunow arcy-dokładnie posiadał dawny ięzyk Pruski, zatem jemu my wszyscy w tey mierze wierzyć musimy, ile że teraz nikt na świecie nieznayduie się, coby
się mógł poszczycić gruntowną znaiomością tego ięzyka, gdyż ten teraz (to jest w drugiey połowie siedmnastego wieku) zupełnie zaginął, tak że tylko kilku prostaków gminnych tu i ówdzie w Sambii
poniekąd go rozumieją.
Niemasz już ani jedney wsi, gdzieby wszyscy ięzyk ten przynaymniey zrozumieć mogli," (na karcie 73 i na karcie 91) - Nie dosyć też Pan Vater nas zaspakaia co do osoby Abla Willa, powiada tylko, iź był Pastorem w Sambii, iż podług przedmowy sam ieden nad tłómaczeniem trzeciego Katechizmu pracował, iż zapewne Xiąże, i iego Radzcy umieli należyty wybór tłómacza uczynić, z resztą niewidział potrzeby mieszczenia iego przedmowy, że ta nic niezawiera, coby się ięzyka tyczyło. Nie wiemy zatem czy Will miał i w iaki sposób miał urzędowe upowaznienie i nie wiemy, iak iego praca była przyiętą i uważaną ? Jaka może bydź przyczyna tey niesłychaney rzadkości exemplarzów trzeciego Katechizmu, gdy mniey trudno o exemplarze dawnieyszych? dlaczego HIartknoch, Lilienthal i t. d. nie wzmiankuią o Wilu i iego Katechizmie, dla czego przestaią przy tak ważnym rozbiorze iedynie na dwóch dawnieyszych ? Schodzi nam tu na podobnych ważnych wiadomościach, iakie w przedmowie drugiego Katechiunu z takiem zadowolnieniem wyczytaliśmy.
W czem się zatem trzeci Katechizm niezgadza z poprzednikami, albo co ma nad to, w tym my tylko widzimy ięzyk Willa, jaki on posiadał, jaki mniemał swego czasu, w swoiey okolicy bydź językiem Pruskim. Nie jest to zatem język Prusaków, którzy woiowali z Konradem Xięciem Mazowieckim, ieszcze mniey tych, którzy woiowali z Boleslawem Chrobrym. Willa dzieło w tem tylko przechodzi dawnieysze Katechizrny, że mieszcząc wykład Marcina Lutra, iest obszernieyszym, a zatem więcey podaie materyałów, anizeli owe zbyt szczupłe książeczki, lecz potrąciwszy w niem ustawiczne prawie powtarzanie iednych i tychźe wyrazów, mało tam więcey znaydziemy.
Z rozbioru zaś naszego wszystkich trzech Katechizmów okazało się, że prawie każdy wyraz wyprowadzić się daie bądź z
Słowiańszczyzny, bądź z Niemczyzny, bądź z ogólnego zbioru po Europie i Azj i rozrzuconego, wszak cztery tylko wyrazy zostawiliśmy bez wywodu: bandyt, pinskwam, pattiniskan, smunint, a i z tych trzy pierwsze są własnością, wyłączną dawnieyszych Katechizmów, a czwarty tylko wspólny z niemi ma trzeci.
Potwierdzonem przez ten rozbior znayduiemy zdanie gruntownego Arndta, ze Łotewski język, pod który on podciąga i dawny Pruski, powstał z mieszaniny Słowiańszczyzny i Gotczyzny (na karcie 9 ), Łotewski i Litewski język, mówi on daley, podobnym iest w budowie swoiey Słowiańszczyznie, a przeto i Łacinie, naywiększa liczba wyrazów ich pochodzi oczewiście z Słowiańskiego, wiele też z Germańskiego, inne więcey zbliźone są do Łacińskiego, nakoniec znayduią się i takie, które do żadnego z teraźnieyszych Europeyskich, ale do rozmaitych Azyatyckich nalezą, lecz i te ostatnie może niegdy się znaydowały w którymsiś dawnym Gotyckim lub Słowiańskim dyalekcie, z których pomieszania język Łotewski powstał.
Nakoniec na karcie 250 tenze Arndt wnosi, iż dawni Prusacy czyli Porussi koło roku tysiącznego, byli udzieluym ludem Łotewskim, przez Rycerzów zaś Niemieckich (czyli Krzyżaków) zostali Chrześciianami, niewolnikami i cząstkowo Niemcami. Ja zatem dodaię, iż ieżeli Długosza zdanie: Prutenorum gens habet speciqle idioma ma bydź rozstrzygaiącem, wypada ztąd prosty wniosek, że ięzyk, o którym poważny nasz historyk mówi, musiał bydź znacznie róźnym od tego, który w Katechizmach, a mianowicie w trzecim znayduiemy, czemu się tem mniey dziwować trzeba, gdyz między Długoszem a temi Katechizmami osiemdziesięcioletni czasu przeciąg przegradza.
Lecz nadto uczyńmy sobie ogólne zapytanie, czy dzieło tego rodzaiu, jakiem jest ten Katechizm, może bydź uważanym niby to za reprezentantem ięzyka, w którym iest wydanem ? Nie iest ta ksiąźka przez kraiowca oryginalnie napisana, lecz z tym większym mozołem z języka obcego przełożona, gdy z zawiera dla tych, którym służyć miała, wcale nowe wyobrazenia, dla których zatem w mowie swoiey wyrazów dopowiadaiących mieć nie mogli, ztąd mnóstwo ponarzucanych makaronizmów, ztąd zmiana znaczczenia wyrazów podług szczegółowey potrzeby wymuszana, ztąd składnia, iaka ieszcze dotąd w tey nieokrzesaney mowie uzywaną nie była, jednem słowem, ztąd cudzoziemszczyzna przewaźaiąca, przytłaczaiąca to, co jeszcze mogło bydź prawdziwym zabytkiem narodowym., z drugiey strony zaś dzieło, jakiem jest Katechizm, nietylko dla szczupłości, lecz osobliwie dla treści swoiey, mieścić w sobie nie może tyle wyrazó\v, tyle sposobów mówienia prawdziwie język charakteryzuiących, żeby go w nieiakiey przynaamniey zupełności nam przedstawiał. Prusacy, lud początkowo pogański, u którego na początku szesnastego wieku ieszcze, iak się z przypadku Grunowa okazuie, obrządki pogańskie odbywały się, miał swoie mitologia, miał zatem wiele wyrazów, które w Katechizmie mieysca znaleźć nie mogły, podobnyż los spotkał wyrazy woienne, wyrazy handlowe, niewspominaiąc rolniczych, gospodarskich.
Nad to, gdy kray przez dawnych Prusaków zamieszkały miał tak iak i inne, losu koleie rozmaite, wpływaiące silnie na zmian mowy, zwłaszcza pismem nieuwvierdzoney, język ich musiał bydź znacznie inny za czasów Bolesława Chrobrego, inny od czasu Konrada Xicia Mazowieckiego, inny w gaśnieniu swoiem na początku wieku szesnastego za Xięcia Albrechta, to jest, musiał mieć trzy przynaymniey główne epoki, nie rachuiąc dawnieyszych przed Chrobrym, nad któremi Hartknocht w dziele Altes und Neues Preussen mozoli się.
Co do początkowey historyi tego ięzyka niemała trudność powstaie ztąd, iz, iak sam Pan Vater zeznaie, za czasów Krzyzackich Prusacy między Wisłą, Preglą a Niemnem podzieleni żyli na 11 ludów w lóźnym związku między sobą zostaiących, tylko do obrony od napaści nieprzyiacielskich z sobą się skoiarzaiącycb, iakże tu sobie wystawić, żeby w takowey wzaienmey odrębności iedenaście ludów używało iednego wszystkim wspólnego ięzyka? czy nie raczey wypada ztąd wnosić, iż każdy z nich używał mieszaniny, w którey u każdego naybliższy sąsiedzki ięzyk przeważał, czego ślady w szesnastym wieku i w samym rozbiorze katcchizmów się okazuią, gdzieśmy tyle różnicy uważali między mową Pruską w Sambii, w Nadrawii, Sudawii, Szaławii, koło Welawy, Notangii, co też i przedmowa drugiego Katechizmu przyznaie. Pan Vater idzie za zdaniem uczonego Lehrberga, za czczy wymysł Duisburga poczytuie, naywiększego u Prusaków Kapłana pod imieniem Kriwe, a nawet i światynia w Romowie pod wątpliwość podaie: pytam się, zatem, co owe jedenaście ludów w wspólność języka poiednoczyć, albo w niey utrzymywać mogło, zwłaszcza w wieku bezpiśmiennymi ?
Jezeli uczynione przezemnie, na rozbiorze dzieła ugruntowane, uwagi nie są bezasadne, wypada ztąd, iź niewłaściwie Autor, nadał mu tytuł: "Język dawnych Prusaków, wstęp, zabytki, grammatyka, słownik", że Sdm Pan Vater uczuł, iź Katechizm trzeci, a ia dodaię, iż wszystkie trzy, nie są dostatecznym zabytkiem, żeby z nich wyprowadzić budowę dawnego zaginionego ięzyka Prusaków, wydaie się stąd, że na karcie 145 i 146 tey umieścił 74 imion własnych Zamlandskich z końca wieku trzynastego, wyciągnionych z zapisów w tayney metryce Królewieckiej znaydujących się, i że z Łotewskiego, czasem i Litewskiego wyiaśnia, żadnego zaś z nich za odrębnie Pruskie, od tych ięzyków różne, nie ogłasza. Nadto wspomina Autor na karcie XXI swego wstępu, iz w granicznym dziale Sambii między Krzyżakarni a Biskupem koło roku 1330 znayduią się imiona mieysc, które bez wszelkiey wątpliwości są dawne Pruskie, lecz żałuie, ze niemasz dodanych imion Niemieckich, uznaje zatem i tu niedostateczność wyprowadzenia pewnych wniosków co do
języka dawnych Prusaków, z samego Katechizmu.
Czyby zatem Autor nie lepieyby był zrobił, gdyby był uczonemu, a niezmiernie pracowitemu dziełu swoiemu dał inny, tytut np. „Rozbior Katechizmu Pruskiego w roku 1561 przez Abla Willa wydanego, z wnioskami o budowie języka dawnych Prusaków." Lecz i pod takim lub podobnym tytułem nalezało ściśle porównywać wszystkie trzy Katechizmy, korzystać z Grunowa i Praetoryusza, zebrać wszystko, co w tey mierze nieoszacowany Hartkńoch, Lilienthal w dziele pod tytułem: Erlautertes Preussen, i w dziele Preussische Zehenten, tudziez Akta Borussica i inne zawieraią, korzystać takie z wspomnianych przezemnie wyżey dzieł Mosvidiusa i Willentusa, jako tez z każdego śladu po historykach znajduiącego się, mianowicie z niewyczerpanych zbiorów tayney metryki Królewieckiey, a osobliwie wzgląd mieć na epokę Pruską przed Chrześciiaństwem, żeby przynaymniey z przekonaniem powiedzieć można, zebrano wszystko, co nas teraz ieszcze oświecić może względem zaginionego ięzyka dawnych Prusaków.